wymuszone powtórzenia

Czy jak trenuje się raz w tygodniu daną partię mięśni (chodzi o klatkę) to można w ostatniej serii na płasko w wyciskaniu zrobić 2 powtórzenia z pomocą partnera? Opuszczanie samemu wyciskanie z jego pomocą? Czy to prowadzi do przetrenowania? Może raz na 2,3 treningi?

bardziej pomaga czy przeszkadza o to chodzi. siła/masa

...ale ja jasno wyszczegolnilem; klatke powinienes trenowac przed barkami a triceps przed klatka

nogi od biedy można po jakiejś mniejszej grupie- ja tak robie ale ja jestem ewenementem w tym przypadku; dobrze jest je robic jednak wcześniej- tylko trzeba zwracać uwage na staranna rozgrzewkę.

Może jednak ktoś coś podpowie?

Jest to jeden ze sposobów na przełamanie stagnacji...Jezeli zrobisz coś takiego w jednej serii co jakiś czas to raczej nie doprowadzi to do przetrenowania, jeżeli jednak ktoś robi trening składający się głównie z wymuszonych powtórzeń, wtedy regeneracja po czymś takim może trochę potrwać...Musisz też samemu wybadać, co jest dla ciebie dobre i samemu wyczuć, czy zbliżasz się do przetrenowania czy nie. Są też inne czynniki. Sen, ilosc serii ogółem jakie wykonujesz[lepiej, żeby nie było ich zbyt dużo do tego]...No i pamiętaj, żeby jeden cykl na mase albo siłe nie trwał pół roku Tylko np. dwa, trzy miesiące, potem regeneracja/lżejszy trening i kolejny cykl itd. Jeżeli zrobisz te wymuszone powtórzeniaco jakiś czas w takim dwu-trzy miesięcznym cyklu nic ci się nie powinno stac, a może ruszy do przodu...

Może trochę uogólniam ale chyba wiesz o co chodzi

Zmieniony przez - MOREPOWER w dniu 2009-10-10 14:15:02

Robilem takie coś 3 tygodnie podrząd (piątek, 2piątek, 3 piątek miesiąca) i jest progres (2.5 kg :) zawsze coś), klata boli zazwyczaj troche przez 2 dni i tyle. Po treningu klaty mam 2 noce spania po 10-11 godzin wiec luz. Oprocz tego to nie atakuje klaty zadnymi pompkami miedzy treningami ani ostrym basenem.
Mimo tego jednak troche sie popytalem ze raczej takie powtorzenia robi sie tylko od czasu do czasu jednak...

może prowadzić do przetrenowania. Taki trening stymuluje większy wysiłek mięśni.

Z atlasu ćwiczeń - "Polega na wykonywaniu z pomocą partnera dodatkowych 1-3 ruchów po wykonaniu maksymalnej liczby powtórzeń samodzielnie. Jest to bardzo intensywna forma treningu-zaleca się stosowanie jej jedynie okresowo(wiąże się również z dużą obolałością mięśniową)"

paradoox tylko wlasnie gdzie jest ta granica?
bo z jednej strony ma super pobudzac miesnie, a z drugiej strony prowadzic do przetrenowania.
staram sie nie przeginac z tym, ale w sumie moze lepiej nawet w ogole tego nie robic

granicą jest zaawansowanie; napewno nie można tego polecic początkującym czy nawet średniozaawnsowanym; ogolnie sa dwie metody- albo co jakis czas stosujesz ową metode przy jednym treningu- np. co 4-ty trening[czyli raz w miesiącu]

albo przez krótki okres kilka treningów nastepujących po sobie 3-4.

tylko pytanie czy myslisz o powt. wymuszonych -tzn. pomoc partnera w jednym, dwoch ostatnich powt., czy powt. negatywnych czyli pomoc partnera w calej serii przy b. wolnym ruchu powrotnym[negatywnym]?

Ja robie zawsze na ostatniej serii, robie 3 serie i na ostatniej oklo 2-4 powtórzenia wymuszona.

Chodzi o to pierwsze - partner pomaga podniesc na sam koniec ze dwa razy.
Czyli myslisz ze raczej mi to nie pomoglo jak tak robilem kilka razy pod rzad na treningach?? Moj staz to 10 miechow.

Tylko jak w takim razie spompowac mocno miesnie samemu, tak zeby je zmeczyc do konca, bez takiego mocnego ich nadwyrezania jak z tymi wymuszonymi powtorzeniami?
Jak robię siłę, w przedostatniej serii na płasko mam 6 powtórzeń, w ostatniej mam robić na maksa to i tak wyjdzie max 6-7 powtórzeń samemu i koniec. Jak ktos mi pomaga to robie jeszcze te dwa i czuje wtedy ze jestem rzeczywiscie zdymany na maxa i jest wieksza satysfakcja.

wogole zabierasz się źle do treningow; naczelną zasada powinno być stopniowanie obciążeń- z treningu na treinng, jak i wewnątrz.
ale byłoby wiecej tlumaczenia; jesli więc znajde czas to pokrótce- chyba,ze pomyslisz i sam dojdziesz z grubsza do wlaściwej konkluzji, a je ew. skoryguje, nakieruje wiecej.

Popelniam prawdopodobnie podstawowy blad, mianowicie najbardziej chce docisnac klatke :P Normalnie przez 8 miesiecy robilem treningi prawidlowo bez jakichs przegiec i eksperymentow (raz tylko robilem pompki opor pijany co pewnie nie posluzylo przyrostowi tego dnia), 2 miechy fbw + regeneracja, 2 miechy fbw + regeneracja, 2 miechy masa + regeneracja, 2 miechy masa + regeneracja, a teraz zaczalem siłę i razem z tym treningiem chcialem mocniej dopakowac klatke, a jak rozumiem po prostu trzeba powoli tak jak wczesniej, bez jakichs eksperymentow zwiekszac ciezar co 3-4 tygodnie i jechac dalej, si?
Tylko powiedz mi czy to ze robilem te dodatkowe powtorzenia przez ten miesiac jakos zle wplynie na pozostale 4 tygodnie treningu?

pozdr i dzieki


Zmieniony przez - zielonybut w dniu 2009-10-10 16:13:03