Morales, to w takim razie do przedtreningowe będzie (jeśli na śniadanie):
50 g owsianych i 4-5 białek jaj lub 50 g ryżu i 150 g kurczaka/200g ryby. Po treningu również 50g ryżu albo makaronu pełnoziarnistego + kurczak/ryba. PS. Zawsze jem po 150 g kuraka
Do śniadania daje ok. 30g orzechów, jeśli nie jest przedtreningowe.
Teraz pytanie- dlaczego, jeśli mam dzień nietreningowy, jeść tyle samo kalorii, co w treningowe, skoro tego nie spalę? A mogę dostarczyć tyle samo kalorii, ale tylko w większości z białka i tłuszczy, a węgle tylko na śniadanie oraz z warzyw?
Obli, ja czytałam ten temat i nie mam żadnych wątpliwości, co do słuszności Waszych uwag, ale właśnie jako typowa kobieta boję się, że jak zacznę spożywać ponad 1600kcal to mnie zaleje niechcianym fatem, a nie że mój metabolizm przyspieszy i zacznę chudnąć...