Wczoraj uznałem, że mam za mało ruchu w związku z tym postanowiłem zrobić tabatę - dumbbell thrusters, 2 x 6 kg, 20s/10s x 8 reps, w pierwszej serii zrobiłem zdaje się 16 powtórzeń, w ostatniej 10. Trening fajny, krótki ale dał w kość i co mnie bardzo zdziwiło do teraz mam po nim niezłe zakwasy, a nogi przecież ćwiczę regularnie, chociaż nie z taką dynamiką. Przez zakwasy dziś nie robiłem przysiadów, a MC na prostych nogach.
Wypiska z dziś - ostatnie dzień dziesiątek - jutro rano wrzucę tutaj swoje wymiary/wagę.
1. wyciskanie sztangi płasko 3x 70 kg ostatnie seria z trudem
2. MC 3x 80 kg tutaj bez większych problemów
3. unoszenie hantla w opadzie 2x 34 kg 34kg to dużo, ostatnie powtórzenia musiałem robić bardziej dynamicznie, na szczęście udało mi się wykonywać je z dobrą techniką, bez ruszania plecami itp
4. arnoldki 3x 20 kg tutaj duży postęp w podnoszonym ciężarze na przestrzeni ostatnich tygodni, ostatnia seria to z mocno zacisnietymi zebami :)
5. podciąganie sztangi do brody 2x 37 kg byłem zmęczony więc znów duży wysiłek
6. uginanie ramion ze sztangą bic 2x 27 kg lekko, nie zwiększyłem ciężaru bo ostatnio pod 27 kilogramami się łamałem, ale teraz idzie mi dużo lepiej
7. ściąganie linki wyciągu tric 2x 36 kg ostatnie powtórzenia z dużym trudem, przesuwało mnie po podłodze :)
8. unoszenie nóg na brzuch 2x
Jedzenie - OK! rano tuna, troszkę sera, potem mutant i jajecznica z 4 jaj, następnie trening a po nim pierś z kurczaka z makaronem i cukinią, przede mną jeszcze strzał białka i chudego twarogu
Wypiska z dziś - ostatnie dzień dziesiątek - jutro rano wrzucę tutaj swoje wymiary/wagę.
1. wyciskanie sztangi płasko 3x 70 kg ostatnie seria z trudem
2. MC 3x 80 kg tutaj bez większych problemów
3. unoszenie hantla w opadzie 2x 34 kg 34kg to dużo, ostatnie powtórzenia musiałem robić bardziej dynamicznie, na szczęście udało mi się wykonywać je z dobrą techniką, bez ruszania plecami itp
4. arnoldki 3x 20 kg tutaj duży postęp w podnoszonym ciężarze na przestrzeni ostatnich tygodni, ostatnia seria to z mocno zacisnietymi zebami :)
5. podciąganie sztangi do brody 2x 37 kg byłem zmęczony więc znów duży wysiłek
6. uginanie ramion ze sztangą bic 2x 27 kg lekko, nie zwiększyłem ciężaru bo ostatnio pod 27 kilogramami się łamałem, ale teraz idzie mi dużo lepiej
7. ściąganie linki wyciągu tric 2x 36 kg ostatnie powtórzenia z dużym trudem, przesuwało mnie po podłodze :)
8. unoszenie nóg na brzuch 2x
Jedzenie - OK! rano tuna, troszkę sera, potem mutant i jajecznica z 4 jaj, następnie trening a po nim pierś z kurczaka z makaronem i cukinią, przede mną jeszcze strzał białka i chudego twarogu
