Więcej kg nie znaczy zawsze lepiej.. magazyn w pasie mi się powiększa:)
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźNiedostępny do odwołania. Zdrowia dla WSZYSTKICH!
https://www.facebook.com/pages/Wszystko-Ch**/363238457019620
Moze za duzo przetwozonego zarcia.
Wklej diete b/t/w
"Abs of a skinny guy is like a fat girl with big boobs... it dosent count."
jak spożywasz za dużo kcal to rośnie brzuch
a na masie zawsze coś tam tłuszczyku przybędzie
dziwne, że nie przybierasz w mięso..
a jak siła? jest jakiś progres? była przerwa w treningach/strategiczne roztrenowanie?
może organizm przyzwyczaił się do treningu i takie bodźce już na niego nie działają, zmieniałeś plan?
ale czy to może być spowodowane tylko za dużo ilością kalorii z tłuszczy
a czemu niby konkretnie z tłuszczy?
brzuch by prędzej urósł od ww nie tłuszczy
zastępowanie posiłku gainerem przy tendencji do łapaniu fatu to słaby pomysł
Zmieniony przez - Volcanodon w dniu 2009-09-14 20:49:51
Tobie również polecam zmienić plan lub ćwiczenia, ilość serii, powtórzeń, skracać czas między seriami. Nie bój się kombinować. Technika jest ogromnie ważna, więc warto ćwiczyć na mniejszych ciężarach, ale zrobić zamierzoną iloścp owtórzeń poprawnie technicznie. Bo np. przy wyciskaniu na klatę wystarczy, że źle rozstawisz łapy i już zdejmujesz z mięsni klatki sporo pracy na rzecz barków (można się nawabić kontuzji). Więc próbuj po prostu nowych rzeczy i eksperymentuj, każdy organizm jest inny i na każdego inne bodźce zadziałają efektywnie ;)
nie potrzebnie właściwie tak się rozpisywałem, bo ten dział to odżywianie, ale na moje uwagi popatrz.
I wklej dietkę, bo jak koledzy napisali, bardzo prawdopodobne, że to zła dieta.
pzdr
Nie wiesz kim być? Bądź sobą!
http://s18.gladiatus.onet.pl/game/c.php?uid=35968 - kliknij a uszczęśliwisz biednego maczko
Ale do rzeczy poniżej zamieszczam dokładnie to co jadłem w przeciągu ostatniego 1tyg. - od razu zaznaczam że zdaje sobie sprawę że nie jest to najlepsze jedzenie! Koledzy wiem o tym, ale jakoś nie potrafię trzymać się kurczowo określonej, surowej diety.. Z braku czasu nie liczyłem jeszcze dokładnie kalorii ile wychodzi na takim żarciu dziennie, ale oscyluje że w granicach 2500-3000. A i codziennie jakieś 2-3L wody czasem nawet więcej :
7.09 Poniedziałek ( dzień treningowy )
1)Kanapka z masłem i 3 plastrami sera żółtego + Herbata (2 łyżeczki cukru)
2)Kurczak połowa ze skórą z rożna + 3 bułki
3)Jabłko+Banan+gruszka
4)Odżywka Bulk olimp whey profi mass
5)Mięso z królika jakieś 80g+ trochę piersi z kurczaka 60g + ziemniaki+ buraki czerwone
6)Odżywka Bulk (bezpośrednio po treningu)
7)1,5 Bułki z tuńczykiem w wodzie
8) WPC na noc (30g)
Wtorek
1) 2 x połówka bułki z białym serem i dżemem + 1 połówka bułki z szynką i pomidorem
2) Cheesburger mcdonalds
3) Kurczak połowa + 1 bułka
4) Odżywka Bulk olimp
5) 2 pulpety + ziemniaki + surówka
6) 3 kanapki z makrelą wędzoną
7) Ser biały twaróg z dżemem + Odżywka WPC na noc
Środa (dzień treningowy)
1) 1 kanapka ciemny chleb z makrelą wędzoną
2) 2 kanapki z makrelą + cheesburger z mc
3) Odżywka Bulk olimp + 0,5L mleka (normalnie do supli leje jakieś 250-300ml mleka)
4) Noga + udo z kurczaka ze skórą + frytki + surówka
5) Odżywka bulk olimp
6) mała nóżka z kuraka + ziemniaki + kanapka z rybą
7) Odżywka WPC + jakiś deser czekoladowy:)
Czwartek
1) 2 x połówka bułki z szynką i pomidorem
2) Drożdżówka pizza
3) Tortilla z kurczakiem z mc (612 kcal) (wiem przeginam:D)
4) Banan + Odżywka Bulk olimp
5) Pierś z kurczaka + ziemniaki + kapusta zasmażana
6) 1 bułka z serem żółtym i rybą makrelą wędzoną + 2 kanapki z serem żółtym i ketchupem
7) Odżywka Bulk olimp
Piątek
1) kanapka z serem + kanapka z rybą i ketchupem
2) Żurek z jajkiem i kiełbasą + bułka - w przydrożnej budzie
3) Banan + jabłko + bulk olimp
4) Naleśnik z serem białym x 2 + naleśnik z dżemem zawijany x 2 w sumie 4
5) 2 kanapki z rybą makrelą wędzoną
6) 2 Kanapki z serem żółtym
7) Odżywka Bulk
Sobota (dzień treningowy)
1) Jajko na miękko + 2 kanapki z szynką i serem + herbata (zawsze słodzę 2 łyżeczki)
2) Ziemniaki pieczone + 2 jajka + jakieś mięcho
3) Odżywka Bulk
4) pierś z kurczaka 70g + ryż 100g + kilka pomidorów
5) 2 x kiełbasa z grilla + 2 kromki chleba
6) 2 jajka + 2 kanapki z serem żółtym i ketchupem
7) Odżywka bulk 1\2 porcji
Niedziela
1) Jajecznica z 3 jajek z 2 połówkami bułki i szynką + ketchup + herbata
2) Kotlet wieprzowy + ziemniaki + surówka
3) Ryż + kotlet wieprzowy
4) 2 kanapki z szynką + herbata
Między czasie basen
5) odżywka bulk
6) 2 kanapki z serem białym i dżemem wiśniowym
Teraz tak co do treningów: Siła mam wrażenie że na tym samym poziomie.. treningi jak to treningi trochę monotonne - w końcu jak mam wyciskanie sztangi to co ja mogę zmienić? Obciążenie targam około 70% maxymalnego (ostatnio mierzyłem maxy) skos i poziom i na tym koniec.. narazie trzymam się planu i nie chce za bardzo nic zmieniać.. efekty chyba są, no bo jeżeli waga idzie.. a przecież widzę siebie codziennie w lusterku więc nie jestem w stanie stwierdzić jednoznacznie czy coś urosłem prawda? Z resztą plan treningowy wkleję za chwilę tylko najpierw oceńcie tą moją pseudo dietę :D hehe..
Zmieniony przez - Sliderps w dniu 2009-09-14 22:42:15
Więcej kg nie znaczy zawsze lepiej.. magazyn w pasie mi się powiększa:)
SoG za pierwsza częśc posta, dotycząca presji psychicznej związanej z jedzeniem. Mam dokładnie tak samo. Ciągle mysle co zjesc (nie jest to gnane głodem ani zachciankami, ale czystą chęcią przyrostów) i mam identyczne objawy jak Ty. Nie wiem czy powoli to juz pod obsesje nie podchodzi. Zasadniczo żyje żeby jeść, każde wyjscie z domu traktuje jako "przeszkode w zjedzeniu normalnego posiłku". No ale co zrobic. Chce się dobrze wygladac, chce sie byc "samcem alfa", to trzeba jesc. Ciekawe jak długo tak pociągne.
Juz prawie 2 lata w tym syfie
"Abs of a skinny guy is like a fat girl with big boobs... it dosent count."
Więc krótka piłka - albo ćwiczysz i się starasz albo olewasz temat i już do tego nie wracasz
Zmieniony przez - Sliderps w dniu 2009-09-14 23:07:26
Więcej kg nie znaczy zawsze lepiej.. magazyn w pasie mi się powiększa:)
Głównie to syf, nie przestrzegasz podstawowych zasad odżywiania a narzekasz że fat idzie.
I będzie szedł.
Pozdr.
to co napisałeś o przeszkodach jako wyjście z domu
ja też tak kurcze mam nie mogę się uwolnić. Wiem, że nie jestem zawodowcem, ale po prostu się uzalezniłem hehe. Każde wyjście do kolegi musze dokładnie zpalanować, kiedy i jak długo tam będę. Jak kumpel przychodzi po mnie, a ja za 30min. mam szamę to nie idę. Wiem, że to chore, ale nie mogę się z tego wyrwać chłopaki.
do autora:
no właśnie to nie jest dobra szama, nie wiem już czy jesz tak z niewiedzy czy z braku chęci, możliwości??? może poprawie poniedziałęk tak na wzór, żebyś miał jak skorygować pozostałe dni:
1. na śniadanie najlepszym wyjściem płatki owsiane, masło ogranicz do minimum (możesz raz na jakiś czas dla psychiki), żółty ser podobnie (nie za często), lepszym źródłem białka tu byłyby jajka, do owsianki możesz jeszcze mleka/kefiru/jogurtu naturalnego, i daj źródło zdrowych tłuszczy mp. orzechy włoskie (świetnie się komponują z owsianką ;p), czarna herbata out, cukier też, pij czerwone, zielone herbaty itp. do posiłku dodaj jakieś warzywka
2. kurczaka daj bez skóry, bułki out, oliwę i warzywa
3. tyle owoców dajesz i się dziwisz, że zalewa??? ito nie jest pełnowartościowy posiłek. Daj jakieś mięcho lub rybę do tego warzywa i oliwa lub olej lniany
4. jak możesz to staraj się na 1 planie stawiać na białko z naturalnych produktów, ale jak musisz to niech ostatecznie zostanie, do tego daj jakieś zdrowe tłuszcze i prcję warzyw
5. królik!! coś nowego, dodaj jakąs kasze lub ryż brazowy, i oliwy
6. daj jeszcze do tego ryż biały
7. bułki wywal, daj orzechy włoskie lub inne zdrowe tłuszcze i warzywa
8. walnij najlepiej tradycyjnie twaróg półtłusty z oliwą i warzywkami ;)
ogólnie to to twoja dieta mówiąc lekko jest kiepska. Napisałem ci dietę tak abyś węglowodany (ktorych nadmiar w dużej mierze przyczynia się do odkładania w tłuszcz) spozywał tlyko w na śniadanie i w posiłkach około treningowych. Na twoim etapie odzywki wg mnie zbędne. Białko dokupuje się jak trudno juz dostarczyć wyliczoną ilośc białka z naturalnych produktów. Jka chcesz coś osiagnąć to nie możesz wprowadzać syfu do swojej diety typu: cheesburger czy tortilla.
Wzorując się na tym co rozpisałem w poniedziałku popraw sobie wszystkie dni. pzdr ;)
Nie wiesz kim być? Bądź sobą!
http://s18.gladiatus.onet.pl/game/c.php?uid=35968 - kliknij a uszczęśliwisz biednego maczko
reszte napisze za 45 minut.
Zmieniony przez - koles08 w dniu 2009-09-15 08:50:43