co kupujesz???

Witam wszystkich-od dawna mam jeden i ten sam problem i co tydzień borykam sie z jego rozwiązaniem i dlatego postanowiłem "obgadać" go z wami by wyciągną jakieś wnioski.Nie wiem jak wy ale ja działam na zasadzie zakupów tygodniowych-raz w tygodniu biorę około stówę w kieszeń i jadę na zakupy do marketu i zaopatruje sie na najbliższy tydzień we wszystkie produkty (oczywiście prócz tych które mogły by nie wytrzymać-takowe dokupuje na bieżąco w osiedlowym sklepiku)-no i właśnie tu pojawia sie problem..............na owych zakupach ,co tydzień łaze koło tych półek i zastanawiam sie co kupić by niczego nie zabrakło i by co chwila nie jeśc tego samego bo oszaleć można z regóły wszystko opiera sie na ryżu,kaszach,kurczaku,tuńczykach ważywach owocach itp
I właśnie tu nurtuje mnie pytanie jak WY rozwiązujecie takie problemy zakupowe tzn CO kiedy i w jakich ilościach kupujecie???

ryz, twarog, kasze, kurczaka, makaron, owsianke, oliwe z oliwek jak jest promocja lub okazja jednorazowo co jakis czas, z duzym zapasem. Reszte na biezaco

Zmieniony przez - SuiteE w dniu 2009-09-13 12:29:02

a chcesz przez to osiagnoąc jakiś cel (np.gubienie tłuszczu)?
Bo ja robię zakupy poprostu by zdrowo/prawidłowo trzymać miche a nie ku konkretnemu celowi.

Ja tak samo, przeglądam gazetki reklamowe i objeżdżam wszystkie hipermarkety i kupując promocyjne produkty w większej ilości

A co kupuje to już zależy od aktualnej diety

no w moim przypadku na masie lub redukcji jem takie same produkty, tylko w innych ilosciach. Jestem zwolennikiem robienia ciaglego progresu, wiec zawsze mam jakis cel do ktorego dążę. Ale jesli chodzi o pieniadze to redukcja jest duzo tansza.

ja staram wyrobić sie zawsze w okolicach stówki i zregóły sie wyrabiam ,ale po wszystkich marketach nie jeżdzę wyszukując promocje kurcze to raczej było by dość czasochłonne i nieadekwatne do osiągniętych oszczędności
Ja akurat łącze siłkę z SW więc diety kulturystyczne raczej umnie sie nie odnajdują ,ja tak jak napisałem staram sie poprostu trzymać "właściwą" michę i na tym sie opieram.

Ja podobnie raz w tygodniu większe zakupy . Celu diety kulturystycznej raczej już nie mam bo osiągnąłem sylwetke taką jakies pragnalem teraz jedynie bede sie starał utrzymac do nastepnego lata i w maju zaczne lekkie rzezbienie , no i oczywiscie standardowe cwiczenia w zestaswie drąze, pompki +pilka nozna basen i bieganie okazyjnie . Staram się dokupywac w tygodniu tylko warzywa , a tak probuje dac sobie rade na tym co kupie w weekend . Promocji nie wyszukuje ale odwiedzam 3 glowne sklepy : Lewiatan , Carrefour , Polo Market.

Ja zawsze kupuje produkty na 2-3 dni jak czegos brakuje to ide do sklepu i dokupuje w takiej ilosci zeby starczylo na 2-3 dni:)sklep mam niedaleko wiec nie ma problemu.

Cotygodniowe zakupy w Carrefour:)
-3 op ryż kupiec brazowy ok.12pln
-1 op makaron razowy ok 6pln
-30 jaj ok 9pln
- 1 op platki owsiane ok 2pln
- 2 op100g migdaly/orzeczy 6pln
- 1 op 100g rodzynki 2pln
- 4puszki tunczyka ok 14pln
- mieso na 2dni 15pln
- + 1x na miesiac olej, slodzik... 20pln

warzywa + mieso na codzien:)

Renek gdybyś mieszkał gdzieś na zadupiu, miałbyś problem, ale w Warszawie...
w każdym markecie masz ogromny wybór mięs, warzyw, nasion, przypraw, produktów zbożowych...reszta to wyobraźnia.
Zajrzyj do kuchni sfd i zobacz co można zrobić z podstawowych produktów.

pzdr/


Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2009-09-13 14:01:39

Ale ja nie mam problemu z zakupem tylko raczej z zakupami i oczekiwałem właśnie takich odpowiedzi jak "a.m" (SOG) chodzi oto jakie produkty i w jakich ilościach konkretnie kupujecie (i czy tez systemem tygodniowym) a nie oto w jakich sklepach to robicie i jak trenujecie (jak Libos )


Zmieniony przez - renegat44 w dniu 2009-09-13 18:55:13