W ogóle nie wiem czy na poziomie molekularnym trzeba te kwestie omawiać, myslę jednak, że róznice istnieją. Wskrócie odpowiem więc tak: katabolizm powysilowy ma inne podłoze niz przeminay kataboliczne np wchorobach nowotworowych. Kacheksja nowotworowa, zachodzi w wyniku tzw burz cytkinowych. Guzy nowotworowe często produkują tzw PIF (proteolysis inducing factor), który nasila znacznie proteolizę. Poza tym aktywnośc układu renina-angiotensyna-aldosteron wzmozona jest permenentnie - co jest udowodnione. Myslę, że wlasnie bardzo istotnym jest tutaj fakt - że katabolizm ma miejsce permementnie...
Nie ma co jednak przerzucać się wyrywkami badań i argumentami - moim zdaniem nie jest to kwestia przeczucania się wzajemnie, a rzeczowej dyskusji. Osobiscie wygodniej sieczuję mając w zasiegu reki dowód własnej tezy w postaci badania naukowego czy szeregu badań.
Bardzo obszerne i wyczerpujace raporty dotyczące bezużytecznosci glutaminy w kontekscie jej przydatnosc w roziwjaniu zdolnosci wysiłkowych czy hamowania katabolizmu istnieją (Ellis kiedys wrzucał na b-f jesli dobrze pamietam). Dopstep do pełnych treści w sieic - jest jednak płatny, stąd też tak powszechnie cytowane sa abstrakty z badań i streszczenia raportów.
King - racja - własne doświadczenia sa ważne, zwłaszcza w perspektywie dalszych - własych - doświadczeń i wnioskow dotyczących własnej osoby. Są oczywiscie opinie osób którym glutamina służy, którzy odczuwaja pozytywny jej wpływ.
Do mnie do sklepu przychodził sportowiec, który odczuwał pobudzającą moc izotoniku (izo plus), pytał się mnie czy może pić to w wiekszych ilosciach jak treningi ma wieczorem i spierał sie, ze musi byc cos w skladzie co pobudza - bo on jak wypije litr lub wiecej nawet po południu - to w nocy zasnąc nie może...
Stąd tez nie zawsze wnioski praktyczne są trafne. Bład pomiaru, nie wziecie pod uwage wszystkich czynników pobocznych, autosugestia - to najczestsze przyczyny mylnych podsumowań.
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-08-22 13:03:16