Od marca stosuję diętę, najpierw na stabilizację metabolizmu parę tygodni, później bardziej ostro do połowy lipca. Zaznacze że dieta od trenera dietetyka z mojej siłowni. Ale od połowy lipca do teraz nie czymam sie diety z przyczyn psichicznych. Zaczęłam po stopniowym wychodzeniu z diety jeść duże ilości orzechów i do tego jeszcze wstrzymał mi się okres. Nie mam odwagi pogadać z moim trenerem bo waga mi podskoczyła o 4 kg i jest mi wstyd. Jestem z tego powodu załamana nie wiem czy wrócic do poprzedniej diety niskowęglowodanowej czy tak jak mi zalecił trener dalej kontynuować to co on mi zalecił.Obecnie wprowadził mi więcej węgli. Za wszelką cenę chcę stracić te 4 kilo ale nie mogę się pozbyć jedzenia tych orzechów. Proszę o konkretne porady bo myślę że to wina stresu, że przerwałam. Bo wczśniej z uporem maniaka wszystko było idealnie odważone co do grama wg diety. A teraz się załamałam moja psycha siadła. Odchudziłam się do 55 i miałam piękną rzeźbę a tu wystarczy trochę zboczyć i wszystko szlak trafił. Bardzo się rozkleiłam pisząc to sory za błędy pozdrawiam.
Płeć: Kobieta
Wiek: 41
Waga: 59
Wzrost: 161
Obwód klatki: 87
Obwód ramienia: ?
Obwód talii: 68
Obwód uda: 50
Obwód łydki: 35
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ?
Aktywność w ciągu dnia: nie pracuję to mała
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: siłownia 2 godziny od tygodnia 4 razy na tydzień +1 dzień poranne aeroby w dni treningowe siłka dobra godzina + aeroby była 1 godzina teraz skracam do 40 minut
Odżywianie: Jem wszystko co jest w działach odchudzanie czyli zdrowo i chudo ale uwielbiam orzechy i owoce suszone
Cel: redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: Zatrzymanie okresu myśle, że przesiliłam organizm inne brak
Preferowane formy aktywności fizycznej: ile potrzeba będzie to się dostosuje
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Obecnie izolat białka BV159
i kończę spalacz hydroxycut
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Chyba nie warto
Stosowane wcześniej diety: Przez całe życie