Pewnie Morales opisze Ci co powinnaś zmienić w diecie, ja dodam od siebie, że po powrocie do "normalnej" diety, w której bedzie odpowiednia ilość kalorii okres powróci i bedzie wszystko w porządku. Zanik okresu to fachowo "amenorrhoea".
"B adania wykazały, że sportsmenki, które konsekwentnie jedzą mniej kalorii, niż wydaje się niezbędne przy ich aktywności (czyli stale pozostają na ujemnym bilansie energetycznym), częściej doznają zaburzeń miesiączkowania. Naukowcy podejrzewają, że organizm w ten sposób stara się zachować enerię, poprzez rezygnację z wymagającej dużej ilości energii menstruacji i miesiączka ustaje.
Fizjologia działa w tej kwestii następująco: połączenie stresu umysłowego albo fizjologicznego ze stałym ujemnym bilansem energet. zwiesza poziom kortyzolu produkowanego w nadnerczach, co hamuje wydzielanie z mózgu hormonu uwalniającego gonadotropinę o nazwie gonadoliberyna (GnRH). Dochodzi wówczas do zmniejszenia produkcji samej gonadoliberyny, a także hormonu luteinizującego (LH) i hormonu folikulotropowego (FSH), estrogenu i progesteronu."
Anite Bean "Żywienie w sporcie"
W swojej książe pisze dalej że do powstanie amenorrhoea'i dochodzi w połączeniu wielu czynników, które Koleżanka wyżej wymieniła - rygorystyczne ćwiczenia, zła dieta z długotrwałym ujemnym bilansem energet., zły stan samopoczucia i emocji.
Skutki to anoreksja (wynik zbytniego liczenia kalorii i obawa przed utyciem), anemia, zły stan emocjonalny prowadzący do chorób psychicznych!
W sporcie bardzo ważna jest psychika.
Anita Bean pisze dalej :
"Popraw wizerunek własnego ciała...
- Naucz sie akceptować własną sylwetkę - kladź naciska na swoje dobre punkty,
- Uświadom sobie, że zmniejszenie poziomu tkanki tłuszczowej nie rozwiąże głęboko ukorzenionych problemów ani kryzysu emocjonalnego,
- Nie stawiaj sobie sztywnych reguł związanych z jedzeniem i nie miej wyrzutów sumienia, gdy je łamiesz,
- Nie zakazuj sobie żadnych produktów ani nie czuj się winny gdy coś jesz,
- Myśl o jedzeniu jak o czymś co ma smak i jest zdrowe, nie traktuj jedzenia jedynie jako źródła kalorii,
- Zamiast stosować ścisłą dietę, spróbuj odżywiać się rozsądnie i zdrowo,
- Słuchaj, co ci podpowiada twój naturalny apetyt - naucz się jeść, gdy jestes głodny,
- Jeśli przejadasz się, nie próbuj "płacić za to" później głodówkami lub ćwiczeniami, któe mają spalić spożyte kalorie,
- Ciesz się samymi ćwiczeniami lub uprawianym sportem, baw się zamiast cierpieć tortury które mają spalić tk. tłuszczową
- Ustal sobie pozytywne cele związane z ćwiczeniami.
Życze zdrowia, poczytaj troszke forum, wylicz swoje zapotrzebowanie na makroelementy, ustal ile potrzebujesz kalorii a póżniej spróbuj ułożyć swoją, NORMALNĄ dietę!!!
Pozdrawiam!
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.