Szacuny
1
Napisanych postów
8
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
107
Są wakacje jest ciepło na tyle, że w miarę możliwości czasowych i pogodowych jeżdżę nad jezioro. Ostatnio z powodu przerwy w treningach ćwiczę sam. Postanowiłem połączyć przyjemne z pożytecznym czyli robię trening w wodzie.
Będąc zanurzony prawie poszyje robię pod wodą ciosy proste i od dołu, haki, uderzenia łokciami. Stojąc w wodzie do pasa ćwiczę uderzenia nogą (stawiany przez wodę opór stwarza nie małą trudność w ich wykonaniu). Spodobało mi się takie ćwiczenie jak zrobi się chłodniej będę chciał tak ćwiczyć też na basenie.
Co Wy o tym sądzicie? Jak był już tu podobny temat proszę o podanie linku.
Szacuny
1
Napisanych postów
325
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1214
Bardzo dobry pomysł . Sam tak robie . Kopiąc w wodzie zanurz sie wiecej niz do pasa a po wykonaniu kopniecia staraj sie przytrzymac w pozycji końcowej i Pamietaj ze powrót nogi ma być po tym samym torze co wykonywanie kopniecia. Pozdrawiam.