A. Poniedziałek/Czwartek
Wyciskanie sztangi płasko szeroookim uchywtem 12/10/8
wyciskanie sztangielek na skosie w górę 12/10/8
Rozciąganie ekspandera przed sobą 12/12/10
Wyciskanie sztangielek siedząc 12/12/10
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 12/10/10
Wyciskanie sztangi płasko wąskim uchwytem 12/12/10
B. Wtorek/Piątek
Hack-Przysiady 12/10/10
Wykroki ze sztangielkami 12/10
Syzyfki 12/10/10
Wspięcia na palce 3s ile da rade
Podciąganie na drążku szerokim nachwytem 3s ile da rade
Wiosłowanie 12/10
Martwy ciąg 12/10/8
Uginanie ramion ze sztangielką 12/12/10
Nie wiem co dać zamiast tych syzyfek, brakuje czegoś na dwugłowe, lecz nie dysponuję żadnymi maszynami (siłownia w domu). No chyba, że syzyfki pasują.
Do tego, mam trudności z wykonywaniem martwego ciągu, tzn. coś muszę robić źle, bo przy ruchu w dół ciągle obijam sztangą kolano. Może ktoś ma podobne wspomnienia/ pomysł jak temu zaradzić? : )
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18
Waga: 85
Wzrost: 192
Cel treningowy: Masa
Staż treningowy na słowni: ~4 miesiące
Uprawiane inne sporty: Nie.
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): gryf prosty/łamany, ławeczka, sztangielki, drążek
Dieta: Jest
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: gainer do podbicia kcal :)