Co Cię nie zabije to Cię wzmocni...
...
Napisał(a)
Koniu151 piszesz w swoim artykule że nie ma rozsądnych nastolatków na siłowni i tu nie zgodzę się z Tobą są Ci który przychodzą na siłownie ze sporą wiedzą mam 16 lat ćwiczę od roku martwego jeszcze się nie czepiam i narazie nie mam zamiaru eliminuje wszystkie ćwiczenia obciążające mój krzyż jestem pod opieką lekarza jeśli chodzi o stawy. nie ćwiczę na pokaz bo i tak nie dorównam moim kumplom. Ćwiczę bo chce poprawić swoją sylwetkę. ale artykuł mądry i bardzo przydatny tylko ostatni punkt do bani
...
Napisał(a)
heh, już miałem zaczynać rozpisywać trening, składać atlas i wogóle, trafiam na twój temat iii...porzucilem to wszystko:P aż sie zarejestrowałem tylko po to aby podziękować;)
...
Napisał(a)
nie chcę aby ten artykuł zaginął w gąszczu bredni. Podbijam więc dając należnego soga.
w życiu najważniejszą rzeczą jest życie.
...
Napisał(a)
Ja mam 16 lat i staram się robić tak aby jak najmniej obciążać kręgosłup (nie robie MC itp.). Z ciężarami również nie przesadzam.
W wieku 12 lat trochę z kolegami w piwnicy ćwiczyliśmy, kumpel dostał ławkę i wyciskaliśmy sztangę na ławce prostej i trochę bicepsa na uchwytach. Ciężary były bardzo małe gdyż nikt z nas nie mógł więcej wziąść...jednak ćwiczyliśmy przez jakiś miesiąc. Później piwniczka została zapełniona jakimiś gratami i ławka wyleciała.
Tak sobie myślałem, że gdybym wtedy zaczął ćwiczyć to teraz byłbym niewiadomo jaki :D Po przeczytaniu tego artykułu zdałem sobie sprawę, że dobrze się stało, że wtedy przestałem.
W wieku 12 lat trochę z kolegami w piwnicy ćwiczyliśmy, kumpel dostał ławkę i wyciskaliśmy sztangę na ławce prostej i trochę bicepsa na uchwytach. Ciężary były bardzo małe gdyż nikt z nas nie mógł więcej wziąść...jednak ćwiczyliśmy przez jakiś miesiąc. Później piwniczka została zapełniona jakimiś gratami i ławka wyleciała.
Tak sobie myślałem, że gdybym wtedy zaczął ćwiczyć to teraz byłbym niewiadomo jaki :D Po przeczytaniu tego artykułu zdałem sobie sprawę, że dobrze się stało, że wtedy przestałem.
1910
...
Napisał(a)
Witam
Byłem w tym temacie kilka mies. temu, dzieki niemu nawet nie zacząłem ciwczyc, a miałem juz takie zamiar...
Wracam troche starszy, lecz...Jakoś w środku września dowiedzialem się o mojej chorobie, tj. mam płytkie panewki w biodrach. Nie mogę uprawiać zadnych sportów oprócz pływania i jeżdzenia na rowerze(do tego też są pewne zastrzeżenia, bo jeden lekarz powiedział ze nawet tego nie powinienem robić). No i cóż, dopada mnie pewna perspektywa siebie za pare miesiecy, moze lat, pewnego flaka obrośniętego z każdej strony tłuszczem...no i co by tu dużo mówić, przeraża mnie to. Dlatego mimo mojego wieku, tj. mam 15.5 roku...chciałbym zacząć jako tako ćwiczyć. Chce być poprostu choć trochę umieśniony(aktualnie hmm, jestem przeciętnym nastolatkiem, moze troche za szczupłym), żebym jakoś wyglądał i żebym był z siebie zadowolony stając przed lustrem.
Wracając do tych moich sportów i rozważań.Jazda na rowerze, zima idzie, wiec poki co odpada...a basen...nigdy jakoś specjalnie nie lubilem plywac i poprostu jakoś mnie tam nie ciągnie...być może poprostu mi sie nie chce. Więc chyba ratunkiem dla mnie jest siłownia. Mam zamiar powybierać ćwiczenia jak najmniej obciążające moje stawy biodrowe, czyli jakieś w leżeniu, siadzie, podciągania itd. Myślicie, że mogę zacząć tą siłownie? Bardzo mi na tym zależy...Nie mam zamiaru jakoś przesadzać z cięzarami, wszystko na spokojnie i myśle że jakoś to by było.
Chciałbym poznać jakieś wasze opinie, co o tym sdzicie i wogole. Z góry bardzo dziękuje i pozdrawiam:)
Byłem w tym temacie kilka mies. temu, dzieki niemu nawet nie zacząłem ciwczyc, a miałem juz takie zamiar...
Wracam troche starszy, lecz...Jakoś w środku września dowiedzialem się o mojej chorobie, tj. mam płytkie panewki w biodrach. Nie mogę uprawiać zadnych sportów oprócz pływania i jeżdzenia na rowerze(do tego też są pewne zastrzeżenia, bo jeden lekarz powiedział ze nawet tego nie powinienem robić). No i cóż, dopada mnie pewna perspektywa siebie za pare miesiecy, moze lat, pewnego flaka obrośniętego z każdej strony tłuszczem...no i co by tu dużo mówić, przeraża mnie to. Dlatego mimo mojego wieku, tj. mam 15.5 roku...chciałbym zacząć jako tako ćwiczyć. Chce być poprostu choć trochę umieśniony(aktualnie hmm, jestem przeciętnym nastolatkiem, moze troche za szczupłym), żebym jakoś wyglądał i żebym był z siebie zadowolony stając przed lustrem.
Wracając do tych moich sportów i rozważań.Jazda na rowerze, zima idzie, wiec poki co odpada...a basen...nigdy jakoś specjalnie nie lubilem plywac i poprostu jakoś mnie tam nie ciągnie...być może poprostu mi sie nie chce. Więc chyba ratunkiem dla mnie jest siłownia. Mam zamiar powybierać ćwiczenia jak najmniej obciążające moje stawy biodrowe, czyli jakieś w leżeniu, siadzie, podciągania itd. Myślicie, że mogę zacząć tą siłownie? Bardzo mi na tym zależy...Nie mam zamiaru jakoś przesadzać z cięzarami, wszystko na spokojnie i myśle że jakoś to by było.
Chciałbym poznać jakieś wasze opinie, co o tym sdzicie i wogole. Z góry bardzo dziękuje i pozdrawiam:)
...
Napisał(a)
myślę, ze nie ma co demonizować- nawet przy pewnej dysfunkcji stawow biodrowych, wiadome jest, ze to nie cale ciało- zreszta są jakies objawy w codziennym życiu?
może lekarze przez uprawianie sportu rozumieją wyczynowe jego uprawianie, ale to juz pozostawiam im... miejmy nadzieje,m ze mają odpowiednia wiedze.
myśle, ze w twojej sytuacji najlepiej byłoby zajrzeć do działu TREINNG W DOMOWYCH WARUNKAH.
może lekarze przez uprawianie sportu rozumieją wyczynowe jego uprawianie, ale to juz pozostawiam im... miejmy nadzieje,m ze mają odpowiednia wiedze.
myśle, ze w twojej sytuacji najlepiej byłoby zajrzeć do działu TREINNG W DOMOWYCH WARUNKAH.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
...
Napisał(a)
Zaczeło się od tego, że jeszcze jakoś przed wakacjami, po każdym np treningu karate(chodziłem rok), graniu w pilke, w kosza, bieganiu cokolwiek czułem ogromny ból(w prawej nodze, lewa jest jeszcze w miare dobra, więc nic mi w niej nie przeszkadzało)...wsiadając np potem na rower musiałem sobie rękami pomagać zeby noge przerzucić na drugą stronę, cięzko mi było ją podnosić no i tak oo...ale np. przy chodzeniu mnie nie bolała...będe miał operację, zapewne w wakacje, rodzice teraz sie nie chcą zgodzić bo nauka itd. Operacja pozwoli mieć, te "swoje" stawy jeszcze przez jakiś czas, lecz prędzej czy póżniej będe musiał mieć protezy stawów. Lekarz nawet powiedział, że pracę w przyszłości będe musiał mieć siedzącą. No i tak to sie przedstawia
...
Napisał(a)
Ja mam 14 lat. Teraz zaczynam Trening Domatora. ;) mam ok 7kg niedowagi i zaczynam w tym roku dietke. I mam wadę kregosłupa troche się garbie. Dlatego kupuje płetwy i bedę chpodził 3razy na tydzien na basen.
Poprzedni temat
trening dla poczatkujacego
Następny temat
Flakowate mięśnie
Polecane artykuły