wakacje=spadki

+2cm w bicepsie

od 10 czerwca nie cwicze, spadki są dosyc dosyć... nie waże sie nie mierze bo nie chce sie załamać...

widze "odrobine" niekonsekwencji u was, najpierw nie cwiczycie, nie odzywiacie sie odpowiednio, latacie pewnie za dupeczkami pod wplywem % balowanie na calego, a potem marudzicie ze spadki i ze zal sie mierzyc. Takie gadanie mnie zawsze rozbraja, niestety, a moze stety, ten sport wymaga wyrzeczen, dlatego niewielu wyglada naprawde konkretnie, pomimo tego ze wielu interesuje sie ksztaltowaniem ciala, dlaczego niewielu wyglada swietnie ? Odpowiedzialem na to pytanie na poczatku posta. Dziekuje za uwage i nie marudzic ...

Zmieniony przez - Sandwich16 w dniu 2009-07-25 10:47:51

sandwich, jakbyś miał prace taka jak ja czyli bieganie na 4 pietro z ulotkami w upale a potem jeszce z buta po domkach rozności przez kilka godzin tez w upale jakies 10-20km to tylko na nogach spadków nie można zauważyc ale jak sie dalej zacznie cwiczyc to sie odrobi,a i jeszcze drugi raz antybiotyki na tych wakacjach bior..,

Tylko ten temat to takie gorzkie żale bo ktoś kto daje z siebie 100% na pewno spadków nie będzie miał

u mnie waga stoi... a w przyszły weekend picie

Siłownia to nie całe życie. Trzeba czasem wypić i wogóle. Ja to przez 2 dni bede balowac do zgona, a od poniedziałku na siłownie.

jak balujecie to co sie dziwicie, mowilem potrzebne sa wyrzeczenia, brak wyrzeczen, brak efektow, rozumiem ze ktos chce korzystac z zycia, niech korzysta, ale niech potem nie marudzi ze ma spadki, bo to bezsens. Tak jakby alkoholik przepijal wyplate i marudzil, ze rachunki nie oplacone, rodzina glodna, a kasy nie ma

A co do pracy to ja wam pracy nie wybieralem wiec nie wiem o co wam chodzi, sami podejmujecie sie danej pracy, ponosicie konsekwencje, zawsze mozna pracowac gdzie indziej lub nie pracowac wcale, jak sie odpowiednio zadba to spadkow nie ma az tak widocznych jak tu niektorzy pisali ze po 8 kg leca miesieczni, to juz jest zaniedbanie rozumiem 2-3 (takie spadki szybko sie odrabia).

W wiekszosci wypadkow spadki sa powodowane glupota, ciaglymi melanzami, absencja jedzeniowa od rana po wieczor, nieregularny tryb zycia, mowie bo widze jak to wyglada u znajomych. Dlatego powtarzam, nie kazdy moze byc swietnie umiesniony, bo nie kazdy potrafi narzucic sobie jakis tam reżim. Zauwazylem ze sa ludzie ze gdy jak robia "forme" to diete zapieta lepiej od pro (Zalosne dywagacje nad wyzszoscia przykladowo ryzu brazowego nad bialy bo to wielka ogromna roznica, jednym slowem przejmowanie sie kazda *******ka zywieniowa), suple za pare k, a jak przychodza wakacje to pelny samopas bulka z makiem na sniadanie, paczek popijany piwem na kolacje, do tego wodka i potem placz i lamet pod koniec sierpnia ze spadki

chudy001 akurat chorobe czy kontuzje to normalka, nie jest to bezposrednio twoja wina, nie chciales tego celowo, zdarza sie, tez mam takie sytuacje, chodzi mi tu o cos na co mamy wplyw

Pozdrawiam wszystkich trenujacych

Zmieniony przez - Sandwich16 w dniu 2009-07-25 11:42:47

Przerwa od silowni i diety 2 miesiace do tego robota ciężka i 12 kg w dol z masa.

jest takie piekne polskie przyslowie: jak dbasz tak masz