Szacuny
33
Napisanych postów
5537
Wiek
53 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
47895
Mam kumpla, ktory ma zdiagnozowana schizofremie. Przytyl, ale nie az tak drastycznie od lekow. Lenistwo, chyba jednak mialo wiekszy udzial... Wystarczy poczytac troche sasiednich watkow, zby zdobyc ciut wiedzy i pare dziennikow, dla motywacji, wiec nie zwalaj tu nic na innych.. powodzenia,
Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-06-20 18:33:14
Szacuny
0
Napisanych postów
101
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
381
dla informacji - cisnę, cisnę!!! Poniedziałek klata, wtorek basen, dzisiaj bary. Na razie jakiejś specjalnej diety nie trzymam, głównie wsuwam warzywka i kuroka. Fajki też odstawiłem od poniedziałku i jadąc autem cóż mogę powiedzieć - lubię za******lać.
Nie wiem jak tutaj wkleić fotki, chciałbym zrobić fotkę stanu początkowego i systematycznie powiedzmy co miesiąc robić porównanie. Jak zjade z 25kg to zacznę biegać, chyba też wrócę do boksu bo to lubię.
Szacuny
11152
Napisanych postów
51613
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
na twoim miejscu robilbym fbw sam cwicze bez jakichs specjalnych przerw od ponad 10 lat, i jest to na tyle rekreacyjne cwiczenie że nie pokusilbym sie o splita- mysle ze w twojej sytuacji tez bylby on najlepszy
chyba ze cwiczysz tak jak kiedys cwiczyles i czujesz ze to jest dla ciebie najlepsze
Szacuny
0
Napisanych postów
101
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
381
z psychotropów - głównie i najdłużej olzapin i rispolept. Co do treningu to faktycznie kiedyś tak ćwiczyłem i mi pasowało. Ogólnie w naszej garażowej siłowni robię główne partie mięśni - resztę robię sam w domu, włączam muze i jade - brzuszki, nogi, rozciąganie i ćwiczenia z ciężarem własnym. Mocno mnie kręgosłup na******la i myślę o masażach raz na 2 tygodnie, dopóki nic nie robiłem było ok, teraz jednak odczuwam jak ciężko ma do dźwigania. Waga dzisiaj rankiem pokazała 126,6kg czyli spada całkiem nieźle. Czytałem artykuł o spalaczach, ale tak sobie myślę, że może lepiej na początku zjechać naturalnie ile się da, a jak waga stanie na dłużej wtedy zapodać wspomaganie. Samopoczucie już po 3 dniach lepsze.
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
39 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8
Witaj.Sama miałam bardzo dużą nadwage,bo aż 35 kg.Ważyłam 105 kg a wzrost mam 160.Stosowałam wiele diet,które pomagały tylko chwilowo,az zaczeły się moje problemy zdrowotne.Musisz mieć silną wolę,bez tego nikt ci nie pomoże,ani dieta,ani ludzie.Na początek zacznij człowieku sie troche wiecej ruszać,ogranicz stopniowo pieczywo,makarony,sosy i Zarcie fastfod.To naprawde dużo pomoże,a nie wymaga dużego poświęcenia.Zaczniesz spadać z wagi i to cię zmobilizuje.Wprowadz też w swoje życie płatki musli na śniadanie z jogurtem,pieczywo waza.Zobaczysz daje miesiąc i będą efekty.Ja obecnie waże 80 kg i nie tyje,wręcz przeciwnie staram sie zchudnąć jeszcze z 12 kg,ale nie ma nic odrazu.Potrzeba cierpliwości i silnej woli.Waga spadła mi w ciągu roku,stopniowo.Jak zaczną lecieć Ci pierwsze kilogramy to to da ci nadzieje na następne,Tak aż osiągniesz Swoją wage.