Dziennik Konkursowy 2012-2013!!!! ZAPRASZAM!!!
http://www.sfd.pl/Konkurs_Biceps_&_Triceps_wg_polaco_92-t896431.html#post0
Test Black Devil 2011
http://www.sfd.pl/Test_Black_Devil_by_polaco_92__Dziennik_Postepow!!!-t820196.html
To były czasy...Kawal historii życia.
http://www.sfd.pl/polaco_92_/_Ty_nigdy_nie_bedziesz_taki_jak_Ja_nigdy_nie_będę_taki_jak_Ty!!!-t382762.html
Po nieudanych zawodach w zeszlym tygodniu postanowilem zaliczyc impreze na otarcie łez Na wtorkowym treningu nie bolala mnie klata co mnie napawalo optymizmem. Caly tydzien psychicznie nakrecalem sie na start i to byl moj bląd. Jak za dlugo mysle o starcie to idzie mi tylko gorzej. Najlepiej jakbym 30 minut przed statem dowiedzial sie ze bede wyciskal
Rozgrzewka:
20kg x 20
60kg x 10
100kg x 6
130kg x 5
150kg x 2 ból klatki
160kg x 1 ból klatki
Koszulka nie naciagnieta
180kg x 1 cięzko
Rozgrzewka nie napawala optymizmem. Bol lewej czesci klatki przy 150 i 160. Na 180 juz bylo lepiej ale nie moglem tej mysli wyzucic z glowy. No i Moc juz nie ta co tydzien temu Przez głowe przeszla mi mysl ,, moze obnizyc pierwsze podejscie?" ale od razu pomyslalem ze jak pierwsze jest dla mnie za ciezkie to po chvj tu przyjezdzalem.
Pierwsze podejscie 200kg
Wycisnięte - nie zaliczone. Teraz skontorolowalem glowe wszystko bylo ok tylko pomylily mi sie zawody mi sie i zaczolem wiosłowac . W rękach sztanga byla lekka ale jak przyszlo do wyciskania poczulem ze to jest 200kg Koszulka była krzywo załozona po kilku poprawkach ....
Drugie podejscie 200kg
Wyciśnięte - zaliczone 2:1 Wszystko było ok, ktos mi zarzucil wioslowanie, ja oglądalem kilka razy filmik i sie nie dopatrzylem.
Trzecie podejscie 205kg
Wycisnięte - nie zaliczone. Tak zwane wyciskanie na kilka razy
Przy kazdym podejciu mialem problem zeby opuscic sztange.
200kg dalo mi:
Pierwsze miejsce w Kategorii do 90kg
Pierwsze miejsce w Open juzniorow do lat 23
i 4 (prawdopodobnie) miejsce w Open seniorów
Moja mina mowi ,, co ja tu robie, chyba mnie z kims pomylili"
Dopiero teraz zaczynam zalowac tego startu z zeszlego tygodnia. Doszło do mnie ze spjerdolilem na maxa. Ale czasu nie cofne moge sie tylko przygotowac na przyszly rok.
Klatka znowu mnie boli i teraz prawdopodobnie zrobie roztrenowanie - wole nie ryzykowac.
Sene 360? 460
Hels tez to bralem pod uwage ale nie bede robil sobie wymowek
Dzięki
Polaco Nie zalezalo mi na sprawdeniu jakiegos okreslonego cięzaru - nie startuje nigdzie, chcialem sie tylko sprawdzic a 260 wyglądalo ładnie
- Panie doktorze nie pale, nie pije, nie cpam, nie koksuje, jak dlugo bede zyl?
- a Po co ?
lecz cycki, smaruj masciami rozgrzewajacymi czy cos
przed treningiem moze maść stosuj
"Miota nim jak szatan..."
gratuluje!!!
Dziennik Konkursowy 2012-2013!!!! ZAPRASZAM!!!
http://www.sfd.pl/Konkurs_Biceps_&_Triceps_wg_polaco_92-t896431.html#post0
Test Black Devil 2011
http://www.sfd.pl/Test_Black_Devil_by_polaco_92__Dziennik_Postepow!!!-t820196.html
To były czasy...Kawal historii życia.
http://www.sfd.pl/polaco_92_/_Ty_nigdy_nie_bedziesz_taki_jak_Ja_nigdy_nie_będę_taki_jak_Ty!!!-t382762.html
gratyyyy
ale mnie tu wcale nie było
na redukcje nadszedł czas....
Polaco Dzięki
Sene Wiesz planowalem przynajmniej 15 kg wiecej ale pomost zweryfikowal
Pati Przeicez dalem wypiske
- Panie doktorze nie pale, nie pije, nie cpam, nie koksuje, jak dlugo bede zyl?
- a Po co ?
na redukcje nadszedł czas....
"Nie ruszaj gówna póki nie śmierdzi" - mówi staropolskie przysłowie
http://www.sfd.pl/_TEN-SHIN_/_Dziennik_/_Trojboj_Silowy_-_metoda_6x6-t376521.html
ZAPRASZAM!
1 Nogi
Przysiady
20kg x 6
60kg x 5
90kg x 5
110kg x 5
140kg x 5
Pas
150kg x 5
160kg x 5
170kg x 5
180kg x 1
Pas + bandaże
180 x 1
190kg x 2
210kg x 1
220kg - przezyłem
2 Plecy
Dociaganie ~14cm
110kg x 4
140kg x 4
160kg x 4
180kg x 4
200kg x 4
220kg x 1
Wrażenia z treningu
Chyba dopadlo mnie to czego kazdy trenujący chce uniknąc - przetrenowanie. Brak zapału, mocy na treningu. Przysiady szły za***iscie opornie. Plany byly całkiem inne ale było chvjowo. przy 2 podejsciu na 190 w przysiadach odwiazał mi sie bandaz - koniec serii ale i tak mocy nie było. Oczywiscie nie było asekuracji 210 - tragedia a 220... ciesze sie ze zyje . Wstałem tylko do połowy i czulem ze bedzie zle jak nie uciekne z pod sztangi. Swoją drogą calkiem daleko skoczylem Posłuchalem rady Sene i bandazowalem sie od góry i naprawde bandaze nie tną, az bylem zdziwiony.
Dociągania to była katorga. Nie wiem gdzie podziala się moc z zeszłego tygodnia. Troche przemyslalem swoją sytuacje i zamykam dziennik. Kontuzja klatki sie odnowila czyli to juz koniec startow na ten rok. Treningi będę kontynuowal ale bardziej w strone sylwetki a potem przerwa.
Pati Dzięki Bedzie wiecej ale nie w tym roku
Ten Akurat z wyniku nie jestem zadowolony a jesli chodzi o miejsce to innego pod uwage nie bralem jak wychodzilem rano z domu
Dziennik zamknięty
- Panie doktorze nie pale, nie pije, nie cpam, nie koksuje, jak dlugo bede zyl?
- a Po co ?