Thermo Stim - opinie

:)

Zmieniony przez - junior26 w dniu 2009-05-31 08:49:24

W dniu dzisiejszym zarzucilem jedna porcje preparatu tj. 3 kaps. Co moge powiedziec, hmm jestem milo zaskoczony dzialaniem b. dobrze hamuje apetyt, nie grzeje wyjatkowo mocno, tak w sam raz nie uciazliwie bardzo. Pobudzenie w porzadku, nie rozwala mi glowy, nie rzuca mnie po scianach, czuje sie jak mega silnych sytmulantach.
Dla jasnosci wszystko odnosze do polskich realiow, wiem ze sa amerykanskie suple, ktora ryja zdrowo beret. Jednak nie zapominajmy o tym, ze Olimp to Polska firma, ograniczona mozliwosciami prawnymi. Jak na polski rynek preprat mocno mnie zaskoczyl, zobaczymy czy dlugotrwale stosowanie pokryje sie pierwszymi efektami, wg. mnie tak.
Jak sie odbija to lagodnie malinkami, wiec git malina.

Po tych superlatywach kilka uwag:
- realne dawkowanie po okresie adaptacji przynajmniej 2 x 3 kaps. (dla nie ktorych nawet 8/day)
- cena do ilosci porcji 39,90 zl za 10 dni suplementacji za duzo
- proponuje wydanie wersji Thermo Stim Max/Hardcore opakowanie 120 kaps. Mega Caps, tym samym dawka wynosila by ok. 4 kaps. dziennie (2x2), cena jakies 89 zl.

Reasumujac gratuluje Slawkowi Ambroziakowi udanego produktu.

Pozdro
Góral

Biniu mam pyt.
Biore dwa miesiące krete + różne dodatki, teraz na czerwiec-lipiec kupiłem Thermo Stim, ale zastanawiam się czy nie wziąść do tego ME2. Jest sens?
Tak bym to brał:
Thermo Stim - 3 x 1 (docelowo 3 x 2)
ME2 - pół saszetki (docelowo cała)

ME2 godzine przed treningiem, a zaraz przed treningiem ostatnia (trzecia) porcja Thermo Stim.

Do tego mam CLA (6 kaps dziennie) i Carni Aqua (butelka dziennie).

Zmieniony przez - Enes w dniu 2009-06-02 22:17:29

Witam,

Zjadłem opakowanie opartego o Sinetrol Thermline forte, no i teraz kontynuuje redukcję na Thermostim. Muszę powiedzieć że super produkt. Poza tym że to pierwszy spalacz który ładnie pachnie malinami i nie odbija się zielskiem, to dodatkowo daje dobre efekty. Napiszę jeszcze później jak po skończonym opakowaniu. Teraz muszę się podzielić opinią - super hamuje apetyt, a porcja kofeiny (200mg w 3 kapsułkach) dla mnie jest optymalna w porcjowaniu, takie pobudzenie mi w zupełnosci wystarcza. Co do termo - nieźle podgrzewa, no i mam wrażenie że wylewa się ze mnie paskudna podskórna woda. Pobudzenie jest silne ale nie jest dokuczliwe - to pewnie zasługa Chocamine i pieprzu. Polecam

Dam znać po cyklu o efektach, może jakieś fotki wrzucę

Góral
520mg kofeiny na dzień - pamiętajmy o Polskich realiach. Uważam że to trochę za dużo. Spokojnie można mieć efekty przy połowie tego co piszesz, ale za to nie będziesz miał problemów po odstawieniu.

Pamiętam prawdziwe ECA - po zakończeniu opakowania Thermal Pro to tydzień wyjęty z życiorysu. A jak przesadziłem kiedyś z TSE i kawką to ciśnienie z mojego spokojnego 100/60 skoczyło do 155 więc średnia przyjemnosć. Lepiej podejść do całej sprawy kompleksowo, razem z dietą i mądrym treningiem i Thermostim da bardzo dobry efekt, ale po zakończeniu będziesz dalej normalnym człowiekiem a nie strzępkiem nerwów. Co do spalaczy z Ameryki to połowa jest nielegalna w PL.

Pozdrawiam, no i rzeczywiście GIT MALINA jest co?

Co do gratulacji to myślę że oprócz Sławka to dla Olimp Labs też się należą wyrazy uznania za mądrze skomponowany i bardzo dobry bogaty produkt.

2 tablety dziennie to za malo? co sadzicie? ja tez nie moge przesadziac z kofe, bo potem jestes starsznie nerwowa i smutna, tak jak pislalam wyzej przy therma line II...

Kacpok Ty widzisz duze efekty tego spalania?Lepiej to na Ciebie dziala niz TL Forte? ja prawie wcale nie czuje dzialania tych tablet, na areo jestem tylko mokra bardziej :)

Ja też kontynuuję (a w sumie już zbliżam się do końca) redukcję na ThermoStimie, a wcześniej jechałem na ThermLineForte no i jestem przekonany, że TLF podziałał na mnie lepiej (ale lepiej by to było ocenić, gdybym następną redukcję zrobił tylko na TS). Apetyt hamują w sumie tak samo dobrze, pobudzenie po TLF czułem większe, zwiększenia potliwości nie zauważyłem w obydwu przypadkach. TLF brałem 2x2, TS też biorę 2x2.

Thermo Stim może mniej pobudzać, bo tutaj dawka kofeiny została zoptymalizowana dodatkiem teobrominy. Teobromina prawie wcale nie pobudza, za to silniej od kofy pali tłuszcz. To specjalny zabieg, żeby produkt nie trzepał niemiłosiernie, bo nie każdy to lubi.
Różnice w mechanizmach działania kofeiny i tobrominy wyjaśniałem na moim forum jednej z użytkowniczek - w wątku "tauryna spala tłuszcz".