Własna siłownia

Witam wszystkich, od pewnego czasu zbierałem na własna siłownie i teraz nadszedł taki moment żeby coś zakupić a ze nie orientuje co będzie dobre dla początkującego przychodzę do was po rade. Ćwiczyć chce tylko i wyłącznie dla siebie dla własnego samo poczucia.

Więc tak myślałem nad tym:
http://allegro.pl/item647867057_atlas_bmg_4300_bodysculpture_salon_gliwice.html

http://allegro.pl/item641472296_idealny_domowy_atlas_hs_146_gratis_sprawdz_he.html

Zmieniony przez - MaciejKJP w dniu 2009-06-04 14:47:54

daj sobie spokój z atlasem
jak własną siłownię to tylko wolne ciężary zakup sobie zestaw gryfów sztangielki, obciążenie i oczywiście ławkę i wyjdziesz na tym lepiej niż jak byś kupił atlas
pozdro

Dokładnie tak jak pisze Lisiu, jak masz wywalić tyle kasy na atlas to lepiej kup ławczke, gryf, hantle i oczywiscie ciezar, z czasem sobie bedziesz dokupywac sprzet i bedzie git. Nie zapomni o lustrze i miarce bo bez tego nie ma siłki :D. pozdrawiam.

Popieram Lisia, broń Boże nie inwestuj w atlas. Ławeczka, ciężary i gryfy plus drążek przymocowany do futryny wyjdą taniej.

posłuchaj się kolegów wyżej dobrze radzą

Ławeczka regulowana ze stojakami 200 - 300 pln
Gryf < 100 pln
Obciążenie 100 kg ~500 pln
Drążek naścienny z kilkoma chwytami ~100 pln

Czyli tyle co atlas, ale dużo bardziej skuteczne.

pin a po jaki**** kupować obciążenie za 500 pln? Wystarczy iść na złom pozbierać jakieś ciężkie metale, potem iść do tokarza nie wytoczy obciążenia i wyjdzie za 100kg będziesz miał za 200zł

Panowie wiec: Sam atlas zajmuje wg. mnie mniej miejsca niż ten cały sprzęt a tyle miejsca niestety nie mam. Czy naprawde roznica w Komplecie ławczeka itd. jest duzo lepsza niz Atlas? chodzi mi o efekty

moze takie cos
http://allegro.pl/item642567050_hs_laweczka_pod_sztange_z_wyciagiem_nowa_ic.html

Zmieniony przez - MaciejKJP w dniu 2009-06-04 16:54:42

Zmieniony przez - MaciejKJP w dniu 2009-06-04 16:56:29

Jak dobrze skonstruujesz miejsce to jest lepsza. Możesz też zrobić prowizoryczną ławeczkę z taboretów, itd.

Dlaczego kupować ... chociażby dlatego, że niektórzy cenią sobie estetykę i wygodę, a najbardziej swój własny czas. Na pewno wyjdzie taniej DIY, ale nie aż tyle ile napisałeś - złom użytkowy ~1,5 pln /kg, musisz kupić jakieś 30% więcej bo tyle będzie odpadu przy wycinaniu kółek i już masz 200 pln no i tu zostaje jeszcze opłata dla ślusarza, a roboty trochę będzie przy toczeniu... Do tego dochodzi wolny czas na znalezienie odpowiedniego złomu, odpowiedniego ślusarza, pomalowanie wyrobu gotowego. Ja nie mówie, że to złe wyjście, poprostu nie każdemu chce się w to bawić. Ostatnio zamiast kupić drążek naścienny i uchwyt na worek bokserski postanowiłem kupić kształtowniki, dać do spawania i wykonczyć samemu ... Pomijając to, że ślusarz nie pospawał tak jak chciałem to efekt za***isty, wyglądają jak kupne... ale jak dolicze drobiazgi tj. przejazdy po materiały, koszt lakieru w sprayu, złamane wiertło, kołki rozporowe, uchwyty rowerowe, kilka popołudni i nerwy (kilka wku*wek miałem przy robocie :) ) to koszt wychodzi mi prawie identyczny jak bym w necie zamówił, tyle tylko że z netu byłoby szybciej o ponad tydzień.
Moje obciążenie też było robione przez ślusarza, ale w tej chwili raczej będę się rozglądał za gotowym, ale używanym.

Co do ławeczki z wyciągiem... nie wygląda dość stabilnie. Mimo wszystko zwykły drążek chyba lepszy, ale nie używałem to nie mam pewności.
A co do ilości zajmowanego miejsca... miałem ten sam problem bo kiedyś trzymałem cały ten złom w pokoju, dlatego kupiłem ławeczkę oddzieloną od stojaków. Po treningu stawiasz ławkę równolegle ze sztangą i zajmują razem 1/4 miejsca atlasu. A do tego jak byś kupił drążek mocno odsunięty od ściany to pewnie dałoby rade powiesić nad sztangą. Siłownia kompaktowa

Zmieniony przez - pin54 w dniu 2009-06-04 17:51:40

Szukaj okazji, ja ostatnio kupiłem ławkę, gryf, 2 sztangielki + 55kg do tego za 200 zł :P