mmooonia/BLOG/ bo masa to klasa s.45

Mooniu:)

Takie zabieganie jest masakryczne...ja może nad projektami nie siedzę...ale nad zaliczeniami już tak...
No ale nie o mnie tutaj;)

Na wycieńczenie (poza odespaniem;)) polecam gorąco kubek herbaty yerba mate zaparzonej z kilkoma goździkmi. Mnie zawsze stawia na nogi (choćby na 2 godziny -->ale to zawsze na dłużej niż kawusia)

no kawa niestety na mnie w ogole nie dziala :-/ (a moze i stety bo wtedy to bym jej wiecej pewnie pila ) , jakos mi sie udalo poradzic ze zmeczeniem bez pomocy

ehh ten tydzien mam straszny jesli chodzi o egz i zaliczenia jakbym nie przezyla to wspomnijcie mnie kiedys hehehe

wczoraj byl basenik - jednak otwarty wiec poplywalam dzisiaj trening a jutro w koncuuuu silka :-]

................................

Z ciekawosci sie zmierzylam (robie wszystko zeby tylko za nauke sie nie wziac :-/ )

od paru dni waga ok 54.5-55 (-1)
nie pisalam wczesniej bo wolalam sie upewnic czy to nie po prostu jednodniowe

udo gora 55 (-1 )
brzuch 78 (-1 ) a to dziwne bo wydawalo mi sie ze boczki to mi sie zrobily

reszta bez zmian,mierzone po drugim sniadaniu , jakos nie mam stalej pory mierzenia i wazenia ..
jeszcze troche i moze bede mogla ruszyc wiecej spodni z szafy hehe bo troche zapomnialy juz jak wyglada swiat

Zmieniony przez - mmooonia w dniu 2009-06-01 11:23:37

Zmieniony przez - mmooonia w dniu 2009-06-01 11:24:59

:)
gratuluję spadków i wagowych i centymetrowych.

U mnie też totalna masakra na uczelni...właśnie jestem pod 2 kołach zaliczeniowych a za 2 h mam jeszcze jedno...bleeee.

no fajnie kochana
u mnie poki co cm leca ale w druga strone

Wczorajsze jedzonko ..

chleb razowy 80
szynka 30
pomidor

jajka 200
chleb razowy

wieprzowina 150
makaron razowy 30

j.w.

kick-boxing

tunczyk 60
kawalek chleba razowego

kurde pisze z glowy bo nie jestem w domu

w kazdym razie wyszlo cos 100/80/130 1640 kcal
do tego zjadlam ciastko firmowe (taa ten dzien dziecka wszystkich dopadl )


Dzisiejszy trening

nogi + barki

wszystko w seriach 3x10

przysiady 20/25/30 kg

suwnica 40/50/60 kg

p. bulgarski 2x7/2x5/2x5

wspiecia na palce


unoszenie ramion przodem 2x3kg

wyciskanie sztangi stojac 12.5/12.5/12.5

unoszenie ramion bokiem 2x4kg

Dalam ciala dzisiaj z tymi ciezarami (tak Wojtus, leszcz jestem hehe ) ale tak dawno nie cwiczylam nog ze nie wiedzialam co z tego wyjdzie,2 ostatnie powtorzenia bulgarskiego odpuscilam bo bym sie przewrocila ale wiem ze spokojnie moge wieksze te ciezary..w przysiadach i suwnicy (bo przy bulgarskim z 7 zeszlam na 5 bo nie dawalam rady ) tylko potrzebuje kogos kto mnie kopnie w *upe

byle sie juz skonczyly te wszystkie zaliczenia i frajerskie zagrywki ze strony prwadzacych bo mnie szlag trafia .. bedzie wolne bedzie wiecej biegania i lepsze treningi


Zmieniony przez - mmooonia w dniu 2009-06-02 13:32:14

do tego zjadlam ciastko firmowe (taa ten dzien dziecka wszystkich dopadl

mmooonia mnie nie dopadł czekoladka leży cała

ajj no to widocznie slabo sie Ci rodzice starali hehe albo Ty taka twarda jestes no i brawo! :)

nie no zjadlam firmowe, mialam ochote i juz po bolu hehe teraz przerwa w slodyczach

po prostu byłam cały dzień w pracy a jak przyjechałam była czekoladka,która leży i czeka tylko nie wiem na co

to oddaj ja komus ja jak nie chce jesc czegos slodkiego to wkladam do szuflady z ktorej wszyscy wyjadaja i jak mnie nieraz zlapie na cos ochota to zazwyczaj tam juz nic nie ma i dobrze bo po chwili ta niby ochota przechodzi bo najczesciej wcale nie chcialo mi sie jesc w tym momencie slodyczy

a ja jak nie mam w szufladzie to ide do sklepu