Z gówna bata nie ukręcisz, czyli walczymy o coś %-)

Prawdziwy trening bywa meczacy

Piffo zamiast wody, a chipsy zeby mieć energie podczas trena ?

piow płyta opis na gg wszystko ładnie i jasne ---> wakacyjna forma

stuff robi ci sieczkę z mózgu a wodka z wątroby....
mam kumpli co od ponad 6 lat pala jointy... po 3 razy dziennie... i nie pogadasz z takim normalnie.... alkohol nie zaszkodzi raz od czasu ale tez uzaleznia hehe

Brakuje antykatabolicznych parowek na focie

udowodniono, że stuff NIE UZALEŻNIA fizycznie lub uzaleznia w niewieklim stopni, ale to trzba jarac jak pisales 6 lat po 3 razy dizennie, jak wóda albo szlugi.

To, że pala 6 lat po 3 razy dziennie to to że uzaleznili sie psychicznie.

Stuff nie robi sieczki z mózgu, MJ jest wykorzystywana nawet jako zioło lecznicze.
Od MJ NIE UMRZESZ, chyba że zabijesz się sam pod jej wpływem. Nie powoduje żadnych chorób, choć słyszałem wzmianki o raku krtani, ale znacnzie w mniejszym stopni niż szlugi.

Zmieniony przez - XbusekX w dniu 2009-05-24 14:09:00

Nie ma takiego czegos jak uzaleznienie fizyczne wszystko zalezy od psychiki przyzwyczajenia.
Ja kiedys po ekhm zi... wkrecilem sobie a moze samo sie wkrecilo ze odjezdzam mialem takie tetno ze az klatke rozrywalo.Przepekalem to miesiac pozniej lezalem w wyrze i przypomnialem sobie ta sytuacje a tu pikawa wskoczyla na obroty ale tu juz pojechalem na pogotwie bo tu powodu jakiegos nie bylo a *** wie co jest powiedzielimy mi ze nerwy itd.
Jak babka mi zmierzyla tetno to mialem jakos kolo 190/110
Powiedzialem ****a ze nigdy wiecej!

Nie substancja jest trucizna
tylko dawna czyni trucizne.

JAkby nie bylo stara, jara prawda.

pora przydidowac na rowerze ;]

taaaa... wolałbym fajki palić niż kostki ***ać przez butle.... w dodatku bez filtra... bo kto pali jointy z filtrem haha... jak masz słabą wole to wszystko uzależnia... ja paliłem papierosy 3 lata i rzuciłem w jeden dzień.... miesięcy temu... neurony wypalone w **** maja niekotrzy hehehe... jak ktos nie pali to widzi dobrze po ludziach ktorzy pala... sprobowalem.... nie sadze zeby to bylo madre... tak juz od tamtego czasu nie probowalem... a wciskali mi wczoraj... hehe