tak się zastanawiam po co kupilam 5 jabłek i znowu morele suszone,ale jakoś nauczyłam się,że jem około 30-50g max
jutro próba 60g węgli co stanowi śniadanie bez węgli
oby nie padało,bo czeka mnie rower tylko jajecznica i potem rower
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220