Cierpliwość to piękna sprawa
...
Napisał(a)
Zdaje Ci się. Poćwiczysz i będziesz byk.
Cierpliwość to piękna sprawa
...
Napisał(a)
Za to postanowiłem,że nawet jeśli katar będzie i nadal będę chory to jutro ćwiczę.Po prostu już wytrzymać nie mogę.
Jak sądzicie.Miałem wbijać właśnie na 3 obwody.Zaczynać od trzech czy od nowa?Ćwiczyłem chyba ok. 2 tygodni.Teraz tydzień przerwy ponad więc chyba od nowa albo zrobię tydzień dwa obwody ,a potem 3
@Znaczy dwa obwody robiłem po tych przerwach co opisałem na początku
Zmieniony przez - Dysfor w dniu 2009-05-15 16:39:43
Jak sądzicie.Miałem wbijać właśnie na 3 obwody.Zaczynać od trzech czy od nowa?Ćwiczyłem chyba ok. 2 tygodni.Teraz tydzień przerwy ponad więc chyba od nowa albo zrobię tydzień dwa obwody ,a potem 3
@Znaczy dwa obwody robiłem po tych przerwach co opisałem na początku
Zmieniony przez - Dysfor w dniu 2009-05-15 16:39:43
...
Napisał(a)
to zależy jak dużo powtórzeń wykonywałeś i jak się czułeś po skończonym treningu
"Słabym pozostaje jedyna broń...błędy silnych"
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/Plan_+_porady_-_ze_stażem-t497158.html
...
Napisał(a)
Siema.
Dziś po przerwie wróciłem po treningu jednak choroba zrobiła swoje. Katar +ogólne osłabienie sprawiły,że zrobiłem jeden obwód w tym kilka ćwiczeń łatwiejszych niż zwykle.Nie dałem rady dokończyć treningu.Nie mogłem łapać oddechu.Ale na początku to co dziś zjadłem+ to co zjem.
Śniadanie:
10:00-banan+garść orzechów-musiałem iść do sklepu,dlatego tak na szybko
10:45-jajecznica z 4 jajek+3 kromki chleba razowego+ 70-80g płatek owsianych z mlekiem
-Potem poszedłem na dwór ,w drodze zjadłem kinder bueno(wiem,że nie ma sięczym chwalić ) ,na chwile wstąpiłem do domu i zjadłęm banana na dalszą podróż
-Po powrocie zjadłem 2 duże banany+garść orzechów
-Obiad-Pierś z kurczaka+ziemniaki +surówka(dodatek do surówki oliwa z oliwek)
-Przed treningiem: Jedna woreczek ryżu(100g)
-Do 30 min. treningu:400g bananów
-Ok 40-50 minut po treningu-białko olimpa OLIMP Whey Pro Matrix 40g wymieszane z ponad 200ml mleka.Jak wypiłem to jeszcze zjadłem następny woreczek ryżu
-Na kolacje zjem 200g twarogu+śmietana+miód + szklanka mleka+ jakaś garść orzechów przed kolacją
Cienko dzisiaj było z warzywami.Tylko na obiad zjadłem.
Trening
1) Wspięcia na palce na jednej nodze (łydki)- 15
2)Przysiady klasyczne bez obciążenia z wyprostowanymi ramionami-15
3)Wiosłowanie szatagielką 9kg(cięższej nie mam,a drążek jest tymczasowo niedostępny -12
4)Pompki klasyczne (m. klatki piersiowej) 12 powtórzeń
5)6a) Podciąganie wzdłuż tułowia szatangielki 9kg oburącz (m. naramienne) -10 powtórzeń
6)Uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie-w podporze o kolano-12 powtórzeń
7)Pompki w podporze tyłem (m. trójgłowe ramion)-11- lub 12 powtórzeń
8)Sztangielki odpowiednie do tego były też tymczasowo niedostępne więc ściskaczami takimi się pobawiłem.Nie liczyłem nawet za bardzo,jak zaczęło piec zrobiłem jeszcze kilka powtórzeń i skończyłem trening
Po rozciąganiu
9)ABSII
To tyle.Niestety ciężko mi dzisiaj było oddychać nawet bez ćwiczeń ale obiecałem sobie,że poćwiczę chociaż trochę.
To chyba tyle
Zmieniony przez - Dysfor w dniu 2009-05-16 22:28:25
Dziś po przerwie wróciłem po treningu jednak choroba zrobiła swoje. Katar +ogólne osłabienie sprawiły,że zrobiłem jeden obwód w tym kilka ćwiczeń łatwiejszych niż zwykle.Nie dałem rady dokończyć treningu.Nie mogłem łapać oddechu.Ale na początku to co dziś zjadłem+ to co zjem.
Śniadanie:
10:00-banan+garść orzechów-musiałem iść do sklepu,dlatego tak na szybko
10:45-jajecznica z 4 jajek+3 kromki chleba razowego+ 70-80g płatek owsianych z mlekiem
-Potem poszedłem na dwór ,w drodze zjadłem kinder bueno(wiem,że nie ma sięczym chwalić ) ,na chwile wstąpiłem do domu i zjadłęm banana na dalszą podróż
-Po powrocie zjadłem 2 duże banany+garść orzechów
-Obiad-Pierś z kurczaka+ziemniaki +surówka(dodatek do surówki oliwa z oliwek)
-Przed treningiem: Jedna woreczek ryżu(100g)
-Do 30 min. treningu:400g bananów
-Ok 40-50 minut po treningu-białko olimpa OLIMP Whey Pro Matrix 40g wymieszane z ponad 200ml mleka.Jak wypiłem to jeszcze zjadłem następny woreczek ryżu
-Na kolacje zjem 200g twarogu+śmietana+miód + szklanka mleka+ jakaś garść orzechów przed kolacją
Cienko dzisiaj było z warzywami.Tylko na obiad zjadłem.
Trening
1) Wspięcia na palce na jednej nodze (łydki)- 15
2)Przysiady klasyczne bez obciążenia z wyprostowanymi ramionami-15
3)Wiosłowanie szatagielką 9kg(cięższej nie mam,a drążek jest tymczasowo niedostępny -12
4)Pompki klasyczne (m. klatki piersiowej) 12 powtórzeń
5)6a) Podciąganie wzdłuż tułowia szatangielki 9kg oburącz (m. naramienne) -10 powtórzeń
6)Uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie-w podporze o kolano-12 powtórzeń
7)Pompki w podporze tyłem (m. trójgłowe ramion)-11- lub 12 powtórzeń
8)Sztangielki odpowiednie do tego były też tymczasowo niedostępne więc ściskaczami takimi się pobawiłem.Nie liczyłem nawet za bardzo,jak zaczęło piec zrobiłem jeszcze kilka powtórzeń i skończyłem trening
Po rozciąganiu
9)ABSII
To tyle.Niestety ciężko mi dzisiaj było oddychać nawet bez ćwiczeń ale obiecałem sobie,że poćwiczę chociaż trochę.
To chyba tyle
Zmieniony przez - Dysfor w dniu 2009-05-16 22:28:25
...
Napisał(a)
Grunt ze sie nie poddajesz. Szybkiego powrotu do zdrowia i pelni sił.
...
Napisał(a)
Dysfor, mam tylko nadzieję że nie brałeś antybiotyków, bo przy wysiłku możesz mieć problemy z sercem. Jeden obwód czy nie, ważne że ćwiczyłeś. Powodzenia
Poprzedni temat
Krew, pot i łzy - dziennik JB /start 3 str./
Następny temat
Drążek mocowany do ściany.. jaki ??
Polecane artykuły