SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Cien_lasu /Kroczkami pomału aż do ideału

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 14930

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ZDJECIA, ZDJECIA
No lato idzie, nie czas sie obijac:P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 965 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15423
dokładnie! foty!
jakieś efekty tych rezimów muszą być, a nasze czujne damskie oka czekają na obiekt do analizy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
kobietom się nie odmawia,więc fotki muszą być

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 227 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1486
Będą w niedzielę albo poniedziałek.

Już dawno żadna kobieta się tak nie domagała, żebym pokazał jej trochę ciałka

Dzisiejszy dzień opiszę tak za dwie godzinki. Póki co pochwalę się moim przyrządzaniem posiłku przedtreningowego.
Kurczas grillowany z cebulką. Jest pyszny.
Wyszorowałem grilla elektrycznego, wysuszyłem, pierś uszykowałem, podłączyłem grilla.
Przed komputerem posiedziałem 10-15 minut, czekając aż pierś się ładnie zarumieni i zrobi się lekko chrupiąca. Wróciłem do kuchni posypać ją cebulką... a tu nici, grilluje powietrze, zapomniałem piersi położyć
Moje szare komórki też chyba na diecie

Kiedyś widząc kobietę z bananem w ustach miałem bardzo kosmate skojarzenia. Dziś martwię się o jej limit węglowodanów
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Cien_lasu_/Kroczkami_pomalu_az_do_idealu-t471398-s1.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
to się szybko najadłeś

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 227 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1486
Wczorajszy dzień:

Śniadanie:
- owies
- jajka
- warzywa
- tłuszcze

Posiłek przedtreningowy:
- kasza
- kurak

Posiłek potreningowy:
- kasza
- kurak

Kolacja:
- jajecznica
- warzywa

Przed snem:
- twaróg
- warzywa
- orzechy

Trening:
35 minut aerobów z 5-kg hantlami. Pogoda nie zachęcała mnie do wyjścia, a siłka nie wchodziła w grę.
Pomyśleć, że kiedyś z 5-kg hantlami robiłem ćwiczenia siłowe


Dzisiejszy dzień:

Śniadanie:
- płatki owsiane
- jajka
/jedzone do tego stopnia w biegu, że mając na sobie już plecak czy buty ubrane z patelni wrzucałem do pojemnika i z kuchni prosto wychodziłem z mieszkania
Jadłem w drodze na przystanek, dlatego brak warzyw i tłuszczu


II śniadanie:

- tuna
- słonecznik

Przekąska:
- jogurt naturalny z ziarnami zbóż
/to było w drodze do domu

Kolacja:
- serek wiejski
- pierś z kurczaka
- warzywa

II kolacja:
- serek wiejski
- pierś z kurczaka
- warzywa

Tak, dokładnie taka sama. I tak, dziś węgle tylko w pierwszym posiłku. I tak, dziś bez treningu. Nie znalazłem na to czasu. Ogólnie to miałem mieć wolne tak od 14-15, a przedłużyło się to o kilka godzin.

Kiedyś widząc kobietę z bananem w ustach miałem bardzo kosmate skojarzenia. Dziś martwię się o jej limit węglowodanów
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Cien_lasu_/Kroczkami_pomalu_az_do_idealu-t471398-s1.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 965 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15423
a tu nici, grilluje powietrze
anorektyczka!

a dieta jak zawsze idealna..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 290 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2228
to jakaś dietetyczna ta pierś :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 227 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1486
Wczorajszy dzień:

Sniadanie:
- płatki owsiane
- jaja
- orzechy
/tutaj wyszedłem w domu, w założeniu ma 2-3 godziny, efekt był drastycznie inny.

II śniadanie:
- maslanka
- nasiona słonecznika

Obiad
- maślanka
- nasiona słonecznika

Kolacja:
- ser wiejski
- jaja
- warzywa
- oliwa

Przed snem:
- twaróg
- nasiona słonecznika

Odstępstwa:
- brak

Już spieszę z wyjaśnieniem, dlaczego tak.
Położyłem się bardzo późno spać i też planowałem wstać koło 10-10.30. Na 12 byłem umówiony do fryzjera. Obudziłem się o 11.38
Zamiast planowanego śniadania, prysznica i dopiero wizytu u fryzjera wyskoczyłem z łóżka, ubrałem się, doprowadziłem trochę do porządku i pognałem na tramwaj. Spóźniłem się tylko 5 minut
Po fryzjerze zaaplikowałem sobie 25-minutowy spacer powrotny i dopiero po tym spacerze zjadłem śniadanie.
A później wyszedłem z domu. Najpierw do kawiarni z koleżanką (ja wypiłem pół litra zielonej herbaty, przyglądając się jak ona pałaszuje sernika z polewą i pije słodką kawę z bitą śmietaną ). Na szczęście to jedna z niewielu osób, które od początku wiedziały, że się odchudzam.
Później do pubu, na spotkanie ze znajomymi. Takie popołudniowe, pogadać trochę i się rozejść.
Przed tym oczywiście musiałem coś zjeść. Dopiero w 5 (!) sklepie znalazłem maślankę naturalną. Wcześniejsze sklepy były beznadziejne. Żadnego jogurtu naturalnego (no, chyba że bardzo gęsty, co mnie nie ratowało), żadnej maślanki naturalnej, nic. Już się miałem skusić na zwykły jogurt pitny. Ale jednak się udało Nasiona słonecznika kupiłem już wcześniej.

W pubie - znajomi z piwem, a ja z herbatą. Powiedziałem, że gardło mnie boli. Ciekawe, czy uwierzyli. Zapomniałem zawczasu pokaszleć trochę, poudawać. Mea culpa

Kiedyś widząc kobietę z bananem w ustach miałem bardzo kosmate skojarzenia. Dziś martwię się o jej limit węglowodanów
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/Cien_lasu_/Kroczkami_pomalu_az_do_idealu-t471398-s1.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
uważaj żebys nie został "maślankowym potworkiem"

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

pytanie pomocy

Następny temat

Treningi prosze o pomoc!

WHEY premium