Moge dac za nia - powiedzmy do 200zl za 1kg. Czasami po prostu nie mam czasu zrobic sobie kurczaka/jajek/akurat nie ma sera bialego w lodowce i raz na 2 dni sobie dodaje taka odzywke.
Probowalem te tansze - Ostrowia i jakas Olimpu. No ale niestety... daje sie odczuc po nich czasem nawet spory dyskomfort u zoladku, czasami tez lekka ospalosc i ociezalosc.
Pomyslalem, ze moze cos z wyzszej polki bedzie lepsze, jak ktos mi moze cos polecic to bede wdzieczny - najlepiej jakies rady z wlasnego doswiadczenia :)
Pozdrawiam