Tak, tylko problem jest z MC... Wstyd się przyznać, ale tak słabo jestem rozciągnięty, że nie pochylę się do tej wysokości by sztangę podnieść z ziemi
Boze moj, przeciez przy MC robisz przysiad(i tu rozciagniecie ma male znaczenie). Na prostych nogach nie polecam-bole w odcinku ledwiowym miewalem pomimo w miare dobrej techniki.
Co do kasy, to lepiej zainwestowac w pozadne
bialko, niz jesc proch. Poza tym kilo kurczaka kosztuje 13-14zł, to duzo na tydzien powiedzmy? do tego jaja, twarog etc. i duzo lepiej wyjdziesz, niz jakbys jadl bialko z prochu.
Tez jestem na utrzymaniu rodzicow, ale jakos sobie radze. Poza tym, dobrze dobrana dieta wcale nie jest duzo drozsza od przecietnego odzywiania (wiem ze swojego przykladu), a przy takiej budowie ciala bialka spozywaj 1,5g/kg. Im wiecej, tym gorzej dla Ciebie.
Robisz przysiad (pięty całe czas na ziemi - jak to zrobić? wypinasz tyłek do tyłu :P i samo idzie)... prostujesz plecy tz. ściągasz łopatki do siebie i wypychasz dolną cześć pleców ku przodowi :P i wszystko gra :P.
Co masz na mysli mowiac, ze wypycha przednia czesc plecow? Plecy maja byc proste podczas ruchu, wstajac z przysiadu powinnismy rowniez ustawiac plecy do piony (nie odchylac sie do tylu zbyt bardzo). Sztange prowadz blisko nog, by nie byla przed barkami. Ruch ma byc w miare naturalny.
Zmieniony przez - Skerx w dniu 2009-04-13 21:15:27