BCAA od czasu do czasu dobrze??

Witam!
Mam pytanie czy suplementacja BCAA tylko w dni treningowe w ktore mam aeroby ( 3 x w tyg.) pomiedzy siłowym a aero jako antyatabolik ma sens?? Czy lepiej brac ciagle?? Daję 15 kaps BCAA MC i lece biegac po treningu przez 30 min.

nie wiem ja zostane przy zwykłym BCAA którego gdyby nie pkt. olimp nigdy bym nie nabył, ja zawsze patrze na to co się opłaca, kreatyna mono, stack przed trening, zma i wit.+minerały to moja suplementacja. Koks to oczywista sprawa bo wiem ,że się opłaca. A jeśli chodzi o te estry i inne pierdoły to nie chcę popadać w paranoję "przyswajalności"i "super-kreatyn" z etykiet jak połowa forum mająca 36 cm w łapie a rzucająca nazwami supli jak leucyny, glutaminy itd. wystarczy popatrzeć na testy SFD np.siodemy czy solarosa

Zależy jak stoisz z kasą. Jeśli stać Cie na suplementacje "regularną" czyli DT i DNT to jak najbardziej. Jeśli nie to bierz tylko w dni treningowe i świat się nie zawali.

Jak dobrze zrozumiałem trenujesz siłowo, po siłówce bierzesz 15 caps. i lecisz biegać. Nie potrzebnie. BCAA MC Olimpu masz zapewne więc. 5 caps przed treningiem siłowym, 5 caps przed aerobami i 5 caps po aerobach.

stać to mnie na wszystko hehe ale po co walić kase na BCAA jak mogę mieć kurczaka za to:) No nie wiem nie jestem do tego przekonany ważąc 105 kg walę koks to ja nie poczuję tych 5 g bcaa w porcji

bartiall dobrze mówisz - jak mozesz to walisz jedzenie a bcaa spokojnie mozesz dawac przed aero jako antykatabolik
jak luzik z kasą to proponuję Growth Factor - jak dla mnie rewelacja

j/w
ale tak z 10g bcaa łyknij

Growth Factor bardzo dobre poniewaz sa to formy estryfikowane aminokwasow. Przez co nie musza byc w zaden sposob trawione itd. Tylko odrazu wchodza do krwiobiegu (no moze nie odrazu ale szybciej). Nie musimy przez to lykac ich zbyt wiele. 10 Gram starcza.
Bcaa tylko i wylacznie przed i po treningu. W DNT nie warto bo szkoda kasy. W DNT bierze sie bcaa ze wzgledu na leucyne ktora to teoretycznie jest anaboliczna. Jednakze moim zdaniem powinno sie uzywac BCAA jako antykatabolikow czyli tylko w parze z treningiem


Pozdrawiam

No jasne ale ja tu nie mówię o diecie. Gadamy o suplementach. Dieta swoją drogą i wiadomo - jest najważniejsza. Jeśli masz dietę dopiętą na ostatni guzik to nawet BCAA nie jest Ci potrzebne.

jeśli jednak masz luki w diecie jako antykatabolik sprawdzi się idealnie. Masz aeroby 3 x w tygodniu czyli jak mniemam po treningu siłowym. Więc możesz brać 5 g BCAA przed treningiem i 5 g BCAA po treningu i styknie i na kurczaczka starczy :)

pozdro

bcaa pełni swoją role- jak wskazano- w okresie gdy nie można a nawet byloby to niewłaściwe - spozyc posiłku, w okresach okołotreningowych są więc niezastąpione; sądze jednak, ze jesli aminki sa w postaci farmakologicznej, czyli wyizolowanej to estryfikacja nie jest konieczna- inaczej sytuacja mialaby sie z kompleksami, wtedy faktycznie można by mowic o białkach a nie aminokwasach...

"aminki sa w postaci farmakologicznej, czyli wyizolowanej to estryfikacja nie jest konieczna- inaczej sytuacja mialaby sie z kompleksami"

hmmm ciekawe :) a mógłbyś powiedzieć to samo w bardziej przystępnej postaci, ponieważ prostych ludzi takich jak ja interesują takie rzeczy :)

mozna walnąć Growth Factor pół porcji (ok. 6g) przed treningiem i drugie pół po?
na opakowaniu jest porcja przed i porcja po ale czy mozna po podzielić tak na połówki?

ja właśnie tak biore. ok 6g przed treningiem i 6 w trakcie (przed aero)
i jest goooood