Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
151
Witam wszystkich, mam mały problem...
Mam 18lat, 87kg wagi na siłowni cwicze ok pół roku, rowniez tamtej zimy pół roku (przerwa przez okres wakacyjny). Moj problem polega na tym, że cwicząc robie mase ale tłuszczową, nie idzie nic miesnia ani siły (może minimalnie), plan mysle ze jest dobry, ułożył mi znajomy który ma juz wieloletni staz na siłowni, rowniez zmieniałem kilka razy ten plan, diete staram sie trzymac, nie az tak drastyczną ale jest, ograniczam wegle na noc, w dzien dobrze jem, ogolnie duzo ryb miesa i nabiału, tez spróbowałem sił w odzywkach (mono, jabczan, troche gainera) i od grudnia ubiłem jakies 7kg masy z czego podejrzewam ze 6kg tłuszczu.... co prawda poszedł bic z 33 na 36 hehe ale to i tak nie jest czysty miesien, podobnie reszta, tłuszcz odłozył sie głownie na klatce, brzuchu w postaci oponki (pas koło 100) i udach, teraz musze zrobic jakas reduke zeby pozbyc sie tego, i dalej zostanie ze mnie huhro, góra rece po 33cm a pas pewnie znowu koło 90 i cały czas to samo, co zrobic zeby bic czyste miesnie a nie sadło????
Wiem ze moja wypowiedz jest zagmatwana ale moze sie ktos znajdzie co chodz troche mnie zrozumie...
Pozdrawiam wszystkich
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
151
pon klatka triceps, martwy ciąg robie w srode wraz z plecami i bicem, w piatek barki i nogi, w dni treningowe jem obfite posiłki przed siłownia zazwyczaj ryz z piersia kurczaka, po treningu biore gainera (jak nie mam to tez jakis posiłek dobry) reszta ogolnie trzymam sie zasady czestych posiłkow co ok. 3h, jesli chodzi o trening kondycyjny czasem biegam jak jest czas, jezdze troche rowerem nawet w zimie, w domu robie brzuszki i spiecia brzucha...
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
151
a i zapomniałem najwazniejszego mam potęzną tendencje do spadków, przestaje cwiczyc na siłowni i juz po tygodniu widze ze jestem troche mniejszy, czuje jakies 2-3tyg treningu w plecy mimo ze jem dobrze, czasem w lustrze z dnia na dzien widze ze jestem jakis inny, jeden dzien wiekszy troszke, drugi mniejszy itd...
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
151
ok przeczytałem te artykuły, spróbuje się do tego zastosować, jak sądzicie czy opłaca się ponadto kupic do tego jakis spalacz zeby pozbyc się tkanki (mam na mysli scorch, venom)??? lukasz27 dzięki za podpowiedz, przyznaje sog!!
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
151
w sumie przemyslałem te diety i tak mysle ze jest problem - szkoła.. Nie dam rady w trakcie szkoły wykluczyc węgli.... a szkoła to połowa mojego dnia, 3 posiłki.. Można znalesc jeszcze jakies inne dobre rozwiazanie???