JAK ODCHUDZIC NOGI

"Wszyskie ćwiczenia Ci właśie wszystko powiększą. " Bzdura. Przetestowalam na sobie. Mam podobny problem i do tego problemy z puchnieciem nog. U mnie ten problem jest masakryczny ze wzgledu na b wysoka prolaktyne i ogolem zaburzenia hormonalne. Cwicze silowo b intensywnie od jakiegos czasu i widze, ze sie oplaca. Mimo, ze uda ciagle puchna, pod wieczor schodzi mi znaczna ilosc wody i nagle moim oczom ukazuja sie o wiele smuklejsze uda. Szkoda tylko, ze efektow mojej harowki nie widac za dnia, gdyz jestem na maxa zalana woda. Wkurza mnie to niemilosiernie, biore Bromergon na zbicie tej cholernej prolaktyny, ale cierpliwosci juz nie mam. Mam nadzieje, ze to nie jest normalne, ze nie wszyscy tak maja. Bo u mnie to puchniecie to istna patologia. ;/ Btw, polecam cwiczenia silowe (polaczone z dietka na redukcje) - daja w kosc, ale same aeroby sie nie umywaja. :)

toszka a powiedz mi jedno: zaatakowali mnie na siłowni panowie, że absolutnie na redukcje tkanki tłuszczowej siłownia nie jest wskazana! Aeroby aeroby i aeroby! Ja im mówię, przytaczam przykłady z forum, że siłownia jak najbardziej itp. ale normalnie nie idzie ich przekonać. NIe, żeby mi na tym zależało, ale sama się w końcu zaczęłam zastanawiać. Bo ja nie chcę "urosnąć", a tendencję do rozrostu mięśni mam. Tak akurat miałam zawsze. Czy to przy narciarstwie, czy kolarstwie...powiedz mi więc jedno: chce zredukować tk. tłuszczową, więc siłownia jak najbardziej, tak? Potrzebuję damskiego potwierdzenia :) A jak z obciążeniami? Bo chyba nie ma sensu ładować X powtórzeń po Y serii na lekko, jak mogę mniej, ale ciężej, intensywniej ćwiczyć, no nie?

Toszka A jak wychodzi to gdy po silowym zrobisz 15min spokojnych aerobow, na rowerku np.
Czy probowalas tez sauny?

Agulatka, kazda dziewczyna z DZiennikow trningowych moze ci to potwierdzic, miesnie nawet jak urosna to na prawde nie jest to duzo, i wystarczy schudnac by z nawiazka zrownowayc objetosciowo rozrost miesni. 1kg tluszczu zajmuje wiecej miejsca niz 1kg miesni

Zmieniony przez - obliques w dniu 2009-03-01 09:59:05

:) A powiedz mi....robisz mocniejsze treningi, a np mniej powtózeń czy na lekko a więcej powtózeń? Bo mnie nie chce się machać tylko tak "o". Wolę się porządnie napracować na treningu...i powiedz mi jeszcze....dzielić treningi? Np górne partie na jednym....dolne na innym. Cały czas robiłam FBW, ale sama już nie wiem, jak mi tak nagadali...

Agulatko: Ci pakerzy z silowni to sie g... znaja - ja zwykle w domu cwicze, mam duzo sprzetu, etc, kiedys na silke chodzilam, to tak sobie obserwowalam ludzi, co tam przychodza - wielu "pakerow" to tylko machnie kilka razy sztanga i zaraz przerwa na "popykanie komoreczka", ewentualnie komentowanie lasek z teledyskow w tv, albo pija te swoje "wysokobialkowe cudenka" - w wiekszosci przypadkow jest to jogurt Jogobella, czy inny szit. Ja tez mam tendencje do przyrostu miesni i skomplikowana budowe - nogi zawsze byly tzw "klody" i bez ksztaltu, tak to jest, sa osoby z tendencja do tycia w talii, a inne maja problemy z dolnymi partiami. u mnie tak wlasnie jest - z mojego biustu nic juz nie zostalo ;/, rece wysuszone, kazda zylka i kosteczka widoczna, obojczyki, itp - ogolem, wszystko z gory ulecialo, a dol sie trzyma. zlosliwie, ale trzeba tu cierpliwosci. dlatego postawilam na hardkor i ostra walke z tluszczem na udach;) przy diecie z ujemnym bilansem nie przypakujesz, moze Ci sie bedzie wydawalo na poczatku, bo miesien spuchnie, ale w rzeczywistosci nogi wyszczupleja. Tylko musi to byc solidny trening - ja to jestem w tej kwestii amatorka, ale duzo sie na uczylam m.i.n. dzieki temu forum i teraz wiem, ze bez bolu nie ma efektow. Musisz czuc, ze ten miesien pracuje i dajesz mu wycisk, a przy aerobach masz luzik totalny. Nic sie nie rozrosnie, jesli bilans kaloryczny bedzie ujemny. Teraz widze, jaki to kontrast:) Tylko pamietaj o dietce:)

Obliques: kurcze, ja po silowym robie ok 40 min aerobow - to znaczy, ze wtedy pale juz miesnie? :/ ja to puchniecie naprawde mam patologiczne i jeszcze zaden lekarz mi tego nie chce potwierdzic, pytaja sie "w ktorym miejscu pani puchnie, ja tu nie widze obrzekow" a ja cale cialo mam zmienione, nawet rysy twarzy. ale tarczyce mam ok, wyszla mi tylko ta megawysoka prolaktyna. poza tym, nie moge sie oprzec nabialowi, dzien bez chudego twarogu/kefiru/maslanki, to dla mnie dzien stracony :P :( wiec moze i to ma jakis wplyw. ale slowo daje, ze za dnia mam cialo ciezarnej, pulchnej kobiety, a pod wieczor mi TROCHE tego zlazi i wtedy...no szok, ladny zarys miesni i polowa tego, co jest w dzien...:/ az sie zastanawiam nad tym Eurothyxem, podobno niezle odwadnia, ale tez sie boje eksperymentowac, w koncu to hormony. a ja juz i tak mam zwalona gospodarke hormonalna....:/

jeszcze jedno tylko dodam: wkurza mnie ten stereotyp rozpowszechniony na silowniach, ze "dla bab rowerki, bieznie i stepperki", a dla facetow ciezary. ze niby aeroby sa niemeskie, a cw. silowe nie dla slabych kobit. trzeba ten mit obalic raz na zawsze :)

Masz racje toszko :) Wcale po siłowni nie wyglądamy mniej kobieco...ja to jestem bardzo zadowlona...ramiona ładnie się kształtują...na nogach ładnie zarysowane mięśnie...u mnie góra też jest drobna- rozmiar 34, za to dół- 36/38. :/ No ale góra mi się trochę rozbudowała, talie mam wąziutką jak osa, wiec ogólnie wygląda very sexy :) Przyzwyczaiłam się do mocnego dołu....aczkolwiek chciałabym kiedys ubrać jakąś mini.... :) No nic....robić trzeba dalej, co się robiło...
Ja na siłownie chodzę pn/śr/pt, a we wt/czw i czasem sobotę ćwiczę jakieś aeroby. Ogólnie jest fajnie, choć ostatnio z dietą różnie- mam ogromniastego doła, więc....cukier mój przyjaciel :/

Toszka, czy cwicze ciezko? w profilu masz moje wyniki silowe,mysle ze przysiad 92kg MC 100kg to nie sa male , Moje treningi masz w moim blogu

Aga, nie jest tak zle z "paleniem miesni", pewnie, ze mozesz wiecej aerobow po silowym. Tak sie tylko zastanawiam, bo u mnie wlasnie zawsze aeroby w lekkim tempie dzialaly tak, ze "w oczach" spadala mi objetosc ud. Chyba kazda sama musi znaleźć sobie sposob na to puchniecie. Ale powiem wam jedno, puchniesz puki masz wiecej tluszczu na nogach, jak jest go mniej to juz nie ma tego efektu - przynajmniej tak bylo u mnie.
A miesnie rosna strasznie wolno, ale to sie widzi dopiero gdy sa one widoczne i obrazu nie zaciemniaja opuchniecia. Cwiczac ciezko zmieniamy najwidoczniej gorna czesc ciala Rysuja sie miesnie na bicepsie i tricepsie, klatka nabiera objetosci, - co przy malym biuscie nawet ma swoje plusy, bo miesien udaje gorna czesc biustu . Barki sie poszerzają, ale nogi zawsze zmaleja, chyba ze zaczniemy typowe odżywianie na plusowym bilansie polaczone z suplementacja i treningiem na mase.

Jedno jest pewne, dazenie do sylwetki modelki z wybiegu nie polega na cwiczeniu, ale na glodzeniu sie, a taka sylwetka nie jest naturalna, wystarczy rozejrzeć sie dookola, kobiety maja miesnie i tez miesnie moga rozbudować (w bardzo malym zakesie) i fajnie wygladac, a tylko panująca moda na chudosc powoduje, ze kobiety boja sie wlasnych miesni i efektów ćwiczeń i nie moga dojść do tego co chca. IMO trzeba cwiczyc ciezko i solidnie, robic to co sie lubi i zawsze stawiac sobie wyżej poprzeczkę, jak bedziemy zadowolone to tak nas bedzie postrzegać otoczenie

Zmieniony przez - obliques w dniu 2009-03-01 15:44:56

chyba pomylilas sie, Obli w "adresowaniu" wypowiedzi, tamto co bylo do mnie, to raczej chyba nie do mnie:) ale spoko, dobrze jest. madrze mowisz co do tych wszystkich "modelek" - pewnych rzeczy sie nie przeskoczy, trzeba sie sobie uwaznie przyjrzec i ocenic wlasne polozenie. Ja wiem, ze nie wyczaruje sobie smuklych nozek sarenki, gdyz moj kosciec jest jaki jest i...coz... ale, w miare mozliwosci, pracuje nad wygladem nog i robie, co sie da, zeby byly przynajmniej ksztaltne i proporcjonalne. I efekty mojej pracy sa. Cierpliwosc to podstawa. Jesli chodzi o ta saune, co mi proponujesz, to bylam raz i raczej to nie dla mnie - z puchnieciem bylo gorzej, a do tego bylam cala czerwona na twarzy. chyba mi to nie sluzy. ale to jest kwestia hormonalna i trzeba to uregulowac, bo czasem czuje taki ciezar w calym ciele, ze ledwo chodze. nie mowiac juz o tym, ze wizualnie jest to masakra. bo puchnie mi cale cialo, nie tylko uda.
Agulatko: To jestesmy w podobnej sytuacji - u mnie tez gora 34, dol cos pomiedzy 36 a 38 :] wkurzajace... wrecz nienawidze kupowac spodni! a w mini tez chcialabym wskoczyc, moze kiedys nam sie uda:)

no fakt Przepraszam

ale wiesz, ja mam zawsze naa mysli saune albo parowa, albo taka na ok 6-70stopni. Te 100stopni sa faktycznie za mocne. chodzi o wypocenie sie spokojne mam nadziej, ze jak bierzesz hormony to sie wyrowna pozniej . trzymam kciuki
A nerki masz w porzadku?

Smieszne kiedys rozmiar 36-38 to byl maly Znam dziewczyne co w gorze ma 36 a na dole 40


Zmieniony przez - obliques w dniu 2009-03-01 20:00:05