Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam, mam takie pytanie, bo gdzieś się czyta że zakwasy są ok znowu tu znalazłem żę zakwasy oznaczaja przetrenowanie organizmu i że bierze się zaduże cieżary gdzie organizm tego nie wytrzymuje itp
Mój cel na siłowni to siła więc robie dużymi ciezarami mało ruchów zawsze prawie mam zakwasy .. na klatce bicepsie ticepsie plecach i właśnie nie wiem czy zmiejszyc intesywność treningu bo faktycznie zakwasy oznaczają że przetrenowywuje się i tak naprawdę nic mi nie da czy poprostu olać to :) nie przeszkadza mi że one są a to czy bede rosl i czy bedzie szla sila
wiek: 18
straż: 1rok
odzywki: bralem no shotgun+ creatin ale teraz mam przerwe od tego :) cykl
siłownia: full
cel: siła
Szacuny
11
Napisanych postów
1172
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5724
olej to ")
zakwasy to oznaka mikrourazów po których następuje regeneracja i nadbudowa włókien mięśniowych ja praktycznie zawsze po pożądmym treningu mam lżejsze bądź mniejsze zakwasy, uważaj tylko na czas regeneracji i będzie wszystko ok. każdy jest inny .
Szacuny
1
Napisanych postów
311
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4261
zakwasy oznaczaja przetrenowanie, ale zakwasy utrzymuja sie do 2h po treningu jest to kwas mlekowy ktory wydzielil sie podczas zbyt intensywnego treningu!! a to co mamy na drugi dzien po silowni to sa rozerwane mikrowlokana miesniowe! nie mylcie tych 2 rzeczy!
.tutaj chodzi o pasje
..tutaj chodzi o siłe
...tutaj chodzi o moc
Szacuny
1
Napisanych postów
311
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4261
to co mamy na drugi dzien po silowni to sa rozerwane mikrowlokana miesniowe!!zakwasy oznaczaja przetrenowanie, ale zakwasy utrzymuja sie do 2h po treningu jest to kwas mlekowy ktory wydzielil sie podczas zbyt intensywnego treningu!! nie mylcie tych 2 rzeczy!
.tutaj chodzi o pasje
..tutaj chodzi o siłe
...tutaj chodzi o moc
Szacuny
6
Napisanych postów
554
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4660
Stary zasięgnij wiedzy z książek o fizjologii wysiłku jeśli tak bardzo Cię to interesuję. Generalnie jeśli chodzi o zakwasy to nie mają one nic wspólnego z bólem powysiłkowym, który to każdy nazywa zakwasami.
Jeśli chodzi kwas mlekowy to powstaje właśnie podczas wysiłków anaerobowych (beztlenowych), takich na siłowni gdzię nie jesteśmy w stanie dostarczyć organizmowi wystrarczającej ilości energii na drodze metabolizmy tlenowego. Spalając glikogen wytwarza się
KWAS MLEKOWY, który jest wydalany z organizmu dosyć szybko, a jedna z teorii mówi, że powstaje on po to by nie zamęczyć organizmu i stanowi pewną barierę ochronną.
Tak jak wspominałem jeśli chcewsz wiedzieć o tym więcej sięgnij to książek z fizjologii, jest tam wiele innych informacji jak np. zakwaszanie środowiska synaps po to by nie były w stanie przekazywać impulsów itp.
Generalnie dodaj magnezik na noc wspomaga regeneracje :)
Szacuny
6
Napisanych postów
554
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4660
no właśnie to na drugi dzień to nie są zakwasy. To jest ból powysiłkowy związany z mikrourazami. Trenuj dalej jeśli zawuażysz jakieś niepożądane zmiany wtedy kombinuj. Nawet nie wiesz jak bardzo niektórzy chcieliby poczuć zakwasy po treningu .... :)
Szacuny
1
Napisanych postów
22
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
295
D.O.M.S czyli Delayed onset muscle soreness, czyli stan zapalny miesnia zwiazany z peknieciami powstalymi po cwiczeniach czyli tak jak napisal Borat147. Jest sporo sposobow na zmniejszenie tego, przyjmowanie kofeiny, dobra rozgrzewka (kardio minimum 15 minut) mi zaczely zakwasy szybko schodzic jak zaczalem wcinac codziennie bialko 20-30 g co 2-3 godziny, poza tym podobno zimne-cieple prysznice itd. Ogolnie DOMS to najlepszy przyjaciel cwiczacego kiedy Arnold wygloszal slawetna sentencje No pain no gain, chodzilo wlasnie o bol nastepnego dnia, a nie w czasie treningu.