dieta wysokotłuszczowa to samobójstwo

Otóż kupiłem te wszystkie jego książki, przeczytałem i stosowałem tą
jego dietę .
Po około 1,5 roku, wątroba urosła do niespotykanych rozmiarów i
została maksymalnie zatłuszczona, zaś jelita zostały tak
zakorkowane, że trzeba było, przez dwa tygodnie rano i wieczór robić
lewatywę, nic przy tym nie jedząc.
Zatem sytuacja była tak daleko zaawansowana, że o mały włos nie
zostałem przeniesiony do następnej formy życia. Mnie się udało
obronić przed tą terapią Janka Kwaśniewskiego, ale to mnie potem
kosztowało ponad trzy lata intensywnego leczenia.
Moja bliska znajoma o kilkanaście lat młodsza została przeniesiona
do następnej formy życia pomimo leczenia szpitalnego.
Reasumując to wszystko nie wierzę ani jednemu słowu pisanemu, przez
tego chłopaka z kieleckiego, który to mianuje się doktorem.
Mnie się udało wywinąć z tej jego „diety" natomiast wielu ludziom
skończyło się to zgonem.

Transi - sugeruję zastosowanie się do podstawowej zasady:

"ten kto wie - pisze, ten kto nie wie - czyta"

Istnieje wiele badań dowodzących, że aby cholesterol w ogóle zaczął się odkładać - ścianki muszą już być zmienione chorobowo. Bzdury o cholesterolu, nadciśnieniu, efekcie cieplarnianym i rzekomym nadmiarze dwutlenku węgla w atmosferze wypuszczają ci, którzy na tym zarabiają.

Może przypadkiem dalej wierzysz w to, że stonkę ziemniaczaną rozrzucają na polach kapitaliści z USA ?

cześć Gino

Czyli jedzmy CUKIER!! Bo cukier krzepi ................

Zawiodłem się na tobie gino. Zaczynasz się powtarzać ...
gino, twój oryginalny nick jest już wolny. Skończył się termin bana
dawaj w oryginale.

Zmieniony przez - Mawashi w dniu 2009-01-14 11:36:13

ale nie kasujcie tych artykulow za szybko, ostatnio z 2 za***isty topici byly i mnie ominely :/ ma ktos skopiowane co tam bylo?

Mity żywieniowe
Tłuszcz jest szkodliwy


Oficjalna dietetyka od pewnego czasu głosi pogląd, że tłuszcz jest szkodliwy; zarówno ten zjedzony, jak i odłożony w organizmie. Jest to między innymi pozostałość po pionierskich badaniach przemiany materii, prowadzonych na organizmach bakteryjnych; w światku lekarskim do dziś pokutuje dość powszechne przekonanie, że głównym paliwem komórki są węglowodany. Problem w tym - jakiej komórki? Bakteryjnej lub nerwowej - tak, ale - mięśniowej - tylko przy niedostatku tlenu.

Na zdjęciu wykonanym przy pomocy mikroskopu elektronowego widzimy, że mięsień piersiowy poruszający skrzydło kolibra spala tłuszcz, mimo że koliber żywi się nektarem kwiatowym. Jego organizm zatem przerabia najpierw ten nektar, czyli głównie cukier, na tłuszcz, a potem kropelka tłuszczu "wlewa się" do mitochondrium (miejsce całkowitego spalania substancji energetycznych w komórce), powodując, że skrzydło pracuje z ogromną częstotliwością, do 100 razy na sekundę. Ptaki siewki z kolei potrafią przelatywać ogromne odległości, żywiąc się tylko własnym tłuszczem. Przed odlotem "tyją" o 40-60%, a potem jednym ciągiem lecą nad oceanem 6 tys. km. Organizm "wie, co robi", stosując tłuszcz jako główne paliwo u tych ptaków: jest on najlżejszy i najbogatszy w energię (9 kcal/g, podczas gdy węglowodany i białka - tylko po 4 kcal/g), i nie wiąże wody, w odróżnieniu od białka i węglowodanów. Ze względu na obfitość wodoru, podczas spalania wytwarza nawet całkiem pokaźną ilość wody, przez co kolibry i siewki nie muszą gasić pragnienia podczas długiej podróży.

Zauważono też, że w społeczeństwach, które obecnie mają najwięcej zawałów, wzrosło znacznie spożycie tłuszczu. Nie zauważa się jednak, że równolegle w tym samym okresie wzrosło spożycie węglowodanów, w tym - cukru i słodyczy. Ludy, które jedzą dużo białka i tłuszczu, a mało węglowodanów, nie cierpią na choroby cywilizacji. Wydawałoby się, że dieta Eskimosów powinna być klasycznie degeneracyjna. Tak jednak nie jest. Choroby cywilizacji pojawiły się u Eskimosów od niedawna, kiedy zaczęli jeść mąkę i cukier.

Tak mięso tworzy załogi będące szkodliwe dla zdrowia ale tylko wtedy gdy w diecie są obecne przetworzone węglowodany.
Bo mięso to załogi jelitowe ale węgle wtedy by żywić zaczły by
bakterie które trują wątrobę i organizm powoli ale np po 30 latach zycia widać pogorszenie stanu zdr.

POZDRAWIAM
SHEFU
Zmieniony przez - shefu w dniu 2009-01-14 15:10:48

Zmieniony przez - shefu w dniu 2009-01-14 15:31:55

Czlowiek to nie koliber ani siewka wiec nie wiem czemu przytaczasz takie argumenty

Twierdzisz ze dieta eskimosow nie jest degeneracyjna W takim razie czemu srednia zycia eskimosa to okolo 40 lat?

satyr a skąd masz pewność, że żywotność eskimosów jest zależna od diety a nie np od czynników zewnetrznych ?

jedno proste pytanie..

kazal i ktos tak jesc ?

drugie proste pytanie

wszystko w nadmiarze szkodzi. czy ktos kazal Ci tak dlugo ciagnac te diete?

hej a ma ktos skopiowany post gino pt." kupka podczas wytrysku"?

nastepna forma zycia.

jestem od 3 lat na CKD lu jej pochodnych - manipuluje weglami od ok 20g /doba do mniej wiecej 50g.

bardzo dobrze sie czuje nie zakorkowalem sobie jelit