Moja dieta i trening - co jest nie tak?

Witam! próbuje spalić tłuszcz od jakiegoś czasu (3-4 miesięcy)ale nie bardzo mi się to udaje, Właściwie to stoje w miejscu :/ Napisałem tu bo może uzyskam odpowiedź - dlaczego?
Najpierw coś o sobie :

Waga - 67
Wzrost - 180
Wiek - 20
Płeć - mężczyzna
Zapotrzebowanie kaloryczne - ok 2400
Obwód klatki - 100
Obwód pasa - 80

Dieta :

Śniadanie ok 8:
- 3 jajka sadzone
- 1 kromka chleba
- 2 tabletki tranu
- jakieś warzywo typu marchew, sałata, ogórek, papryka
- herbata z 1 płaską łyżeczką cukru

2 śniadania ok 11: - przed treningowy
- Twarożek wiejski z niską zawartością tłuszczu
- orzechy
- Plaster szynki

Obiad - ok 13-14: - po treningowy
Tu jest problem bo jadam Zwykle to co mama ugotuje, z tym że jeśli są to np ziemniaki z mięsem to ziemniaki jem bez tłuszczu, mięsa jadam więcej niż ziemniaków i tylko pierś bez skóry albo udko bez skóry, do tego jakaś surówka. To że zjadam więcej mięsa/ryb od ryżu/ziemniaków się tyczy każdego obiadu z wyjątkiem zup gdzie zawsze zjem pełen talerz tego co będzie.

Posiłek po obiedzie - ok 16-17:
- Twarożek wiejski z niską zawartością tłuszczu
- orzechy
- warzywo typu marchew, sałata, ogórek, papryka

podwieczorek - ok 19:
- Twarożek wiejski z niską zawartością tłuszczu
- orzechy
- warzywo typu marchew, sałata, ogórek, papryka

Kolacja - ok 20-21
-Twarożek wiejski z niską zawartością tłuszczu(lubie te twarożki :P)
- warzywo typu marchew, sałata, ogórek, papryka

Teraz mój plan treningowy:
Poniedziałek:
-Rozgrzewka ok 10 minut
-Pompki - ok 200 (wale seryjkami po 30)
-Rozpiętki - 50 (2 serie po 25)
-Biceps
-ABS2

Wtorek :
-Rozgrzewka ok 10 minut
-HIIT

I tak na przemian jadę dzień w dzień...

Dodam że raczej jestem w trybie siedzącym ale często wychodzę na spacery, Od czasu do czasu zdarzają mi się małe grzeszki typu jakieś ciastko czy kawałek czekolady no i prawie co tydzień w sobotę wychodzę gdzieś na imprezy gdzie nie oszczędzam na alkoholu. - Czy to właśnie przez to nie mogę zgubić oponki z brzucha? Czy jest to wina diety lub treningu?
Pozdrawiam

Zmieniony przez - damianzlotow w dniu 2008-12-24 00:55:58

Zmieniony przez - damianzlotow w dniu 2008-12-24 00:56:54

Zmieniony przez - damianzlotow w dniu 2008-12-24 00:59:20

67kg i chcesz rzeźbić?

Może to wydawać się nie wiele ale gdybym spalił ten tłuszcz co mam to wydaje mi się że dobrze bym wyglądał... Jestem dość szeroki, pod brzuchem wyraźnie palcami się wyczuwa mięśnie, klatka też mi styknie... Najlepsze jest to że inni mi mówią że ja ważę gdzieś z 80 kg :/ Już nie jeden zakład wygrałem bo mówiłem że ważę na pewno mniej od tego co się ze mną zakładał...




Zmieniony przez - damianzlotow w dniu 2008-12-24 12:02:54

No i nikt nie pomógł... :/

wywal chleb i ogranicz te serki wiejskie
rób aeroby 3x w tyg minimum, z czasem zwiekszaj intensywnosc
powinno isc

Nie ma w czym pomagac, bo brak podstaw...
Twarozek jest dobry raz na dzien, a nie jako podstawa diety. Ile bedziesz mogl jesc to samo ?
W tym watku dostales odpowedz, w czym jest problem...https://www.sfd.pl/Problem_z_wagą-t445232.html 

Czyli mam walić na mase, rozwinąć mięśnie a potem dopiero przejść na redukcje tak?

Jak juz chcesz schudna to wywal cukier calkowicie z herbaty i pod kazda inna postacia, zupa to tez ogromna ilosc kalori choc tak nie wyglada (zasmazki, smietana) i tak jak mowi bolek1970 i koks80 tych serkow za duzo. A co do alkocholu to piszesz ze go nie oszczedzasz a to duzy bład jedno gora dwa piwa (nie mocne) to max. Zacznij biegac to duzo daje na redukcji.

Zamiast plakac tylem, zacznij cos robic, a sam wyciagniesz wnioski...

SAMODYSCYPLINA, REGULARNOSC, UPÓR-bez tego bedzie ciezko

ok dzieki za pomoc ;] pozdrawiam