...
Napisał(a)
Witam chciałbym was zapytać jak tam u was z siłownią i imprezowaniem, kieruje to pytanie do tych co bardziej amatorsko ćwiczą. Dużo pijecie, dużo imprezujecie? Bo jak już wyskocze na jakąś impreze, czy balety to później wyrzuty sumienia, że za dużo sie popiło, spadki itp, ale też nic nie robić siedzieć powiedzmy w sobote w nocy w domu to też już jest wkurzające, że wszyscy sie bawią a ja siedze w domu. Jak już gdzies wyskocze i szykuje sie jakas impra to wypije piwko, dwa ale później są smaki i kusi na więcej, żeby dobrze sie bawić. Pewnie inni z was też lubią sobie zajarać albo tablety. Wiadomo wszystko dla ludzi, od czasu do czasu można spróbować i z umiarem (w tym przypadku u mnie cieńko, pije wóde aż sie nie skończy), chciałbym poprostu sie dowiedziec jak to u was jest, wiem ze jest duzo takich co poświęcają się siłowni na 100% i praktycznie wogóle nie imprezują, nie piją, itp, ale jeszcze więcej jest takich co ćwiczą, jakieś tam postępy mają i dużo imprezują. Ja za tydzień zaczynam cykl, będzie trwał do końca roku no i postanowiłem sobie, żeby sie z tym pilnować i jeżeli już pić to góra piwo, dwa na tydzień, zobaczymy czy mi sie uda
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Imprezuje duzo (zazwyczaj 2 dni w tygodniu, w weekendy), pije raczej niewiele. Na dyskotekach wogole, bo nie potrzebuje tego, zreszta faza alkoholowa na dyskach wybitnie mi nie pasuje.
Na domowkach wole nalykac sie acodinka ;] niz chlac.
Ale zimowe imprezki przy ognisku, na mrozie, na jakiejs wsi bez wodeczki to nie to
Z rana wypij duzo wody, zjedz np. jajecznice mocno solona (by zatrzymac wode w organizmie).
Na domowkach wole nalykac sie acodinka ;] niz chlac.
Ale zimowe imprezki przy ognisku, na mrozie, na jakiejs wsi bez wodeczki to nie to
Z rana wypij duzo wody, zjedz np. jajecznice mocno solona (by zatrzymac wode w organizmie).
...
Napisał(a)
jak cwiczylem to praktycznie zero imprez zero alko itp itd (co widac w moich testach zreszta )
z kolei jak wlaczylo mi sie o******lanie , to potrafilem sie tylko o******lac i tyle
z doswiadczenia powiem Ci ze najlepiej nie popadac w zadne skrajnosci , jak sam napisales wszystko jest dla ludzi
na pozimie amatorskim (czwiczymy dla siebie) najlepiej poprostu wszystko sobie wyposrdokowac , silka cwiczenie fajnie , ale od czasu do czasu trzeba sie poprostu na******lic i tyle
Teraz obecnie od pewnego czasu znow postawilem raczej na zycie imprezowe , ale to dlatego ze wiem iz nie bede mial mozliwosci przez dosc dluzszy czas cwiczyc , trzymac jakos w miare miche itp itd (wyjazd z kraju)
Zmieniony przez - Pitt Bull w dniu 2008-10-20 12:32:58
z kolei jak wlaczylo mi sie o******lanie , to potrafilem sie tylko o******lac i tyle
z doswiadczenia powiem Ci ze najlepiej nie popadac w zadne skrajnosci , jak sam napisales wszystko jest dla ludzi
na pozimie amatorskim (czwiczymy dla siebie) najlepiej poprostu wszystko sobie wyposrdokowac , silka cwiczenie fajnie , ale od czasu do czasu trzeba sie poprostu na******lic i tyle
Teraz obecnie od pewnego czasu znow postawilem raczej na zycie imprezowe , ale to dlatego ze wiem iz nie bede mial mozliwosci przez dosc dluzszy czas cwiczyc , trzymac jakos w miare miche itp itd (wyjazd z kraju)
Zmieniony przez - Pitt Bull w dniu 2008-10-20 12:32:58
"Mniejsi i więksi,równi i równiejsi,jedni używają mózgu drudzy używają
mięśni,lub obu jednocześnie,Ci są tu najlepsi bezsprzecznie,a i tak nie żyją wiecznie ... "
...
Napisał(a)
Wszystko zalezy od motywacji. Czasami , nic mnie nie ruszy ,zebym zaimprezowal.Ale sa tez takie piekne chwile , gdzie sobie niezle folguje. Zazwyczaj jest to okres letni. Urlop,duzo spotkan ze znajomymi,grile itp. Wtedy po prostu wiem ,ze to czas relaksu.Nie mam wyrzutów, bo wiem ze skonczy sie lato i wracam do treningow.
...
Napisał(a)
Każdy ma taki dylemat bo przecież nie można siedzieć w każdą sobotę w domu jak ta ostatnia dupa... jesteśmy młodzi też musimy czasem odreagować.Co do picia to ostatni raz 2 tygodnie temu przesadziłem bo ze 2 miechy nic nie piłem a byłem na zabawie ,teraz jadę na spadkach formy ogólnie zero progresu to zabawy-TAK alkohol-NIE .Wiesz jeżeli się wstydzisz bawić na trzeźwo to poudawaj że w takim stanie nie jesteś przecież nikt nie patrzy ci na ręce czy piłeś czy nie.
...
Napisał(a)
albo jedno albo drugie a jeśli nei masz co robić w sobote to na siłke idź hahaha a tak serio to bawić sie bez tych ciulstw tez idzie na trzeźwo tylko zalezy jaką masz ekipe i z jakimi ludźmi sie obracasz bo czas idzie sobie bardzo fajnie zorganizować :d pozdro i rzycze wytrwałosci:D
ps. trzeba coś wybrać albo to albo to :D
ps. trzeba coś wybrać albo to albo to :D
2 kroki w przód jeden w tył i tak do usranej śmierci
...
Napisał(a)
zależy czy walisz ostro gaz czy tak umiarkowanie, ja ostatnich 6 tygodni co weekend zawsze jakas flaszeczka, kilka piwek, ale tylko raz na***ałem się porządnie i dobrze się z tym czuje. znajdz sobie kobiete albo wychodź z kolezanką, ktora przypilnuje Cie kilka razy, zebyś wiedział kiedy przestać i nauczysz się pić z głową. (no chyba ze nauczysz sie sam, ale z tego co napisales to nie umiesz przestac)
Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą...
...
Napisał(a)
Pid do sztangi biegiem!
Ja nie pije ani nie imprezuje, mozna sie przyzwyczaic, jak bylem na cyklu to ponad cwierc roku ani kropli alko.
Ja nie pije ani nie imprezuje, mozna sie przyzwyczaic, jak bylem na cyklu to ponad cwierc roku ani kropli alko.
Czy jest forma Czy nie!
Ja i tak KOKSUJE!
--==GAINER TEAM==--
AllianceBJJ
...
Napisał(a)
Troche dziwnie napisałeś że wkurzające jest jak siedzisz w sobote w domu.A co to ma wspólnego z piciem. Możesz powiedzieć że pijesz soczek.I niezamulać pały w domu jeśli tego nielubisz.Możesz robić wszystko tylko tą jedną czynność wyrzucisz.I niby co tak wiele stracisz?
...
Napisał(a)
Na plus top ze wracasz swoim autem a nie jakims busem
Czy jest forma Czy nie!
Ja i tak KOKSUJE!
--==GAINER TEAM==--
AllianceBJJ
...
Napisał(a)
Heheh mi jedno w drugim nie przeszkadza. No chociaż ja odszedłem od "typowej" kulturystyki, w tym sensie, że nie zależy już mi na masie (ważę ok 82-83kg, docelowo chce 85kg - nie więcej, ale zrzucić nieco tłuszczu.) Jeśli jest dobra okazja, a te wypadają rożnie, to sobie nie odmawiam. Co ciekawe jakoś spadków nie zauważyłem. To bardziej bieganie hamuje przyrost masy/siły niż nawet solidne pary razy w tygodniu... picie.
Jeśli ćwiczysz amatorsko to wystarczy tylko, że wypośrodkujesz sobie wszystko Jesteśmy tylko ludźmi i jakieś przyjemności prócz tej na koniec treningu też się nam należą. A twierdzenie, że na imprezach można nie pić ja chowam między bajki. Czemu? BO jeśli kończy się na 1 bądź 2 piwkach to jest luzz, ale jeśli wszyscy popiją więcej a Ty nic?
Kiedyś próbowałem z soczkiem i niestety lepiej już było siedzieć w domu.
Zmieniony przez - MR.MST w dniu 2008-10-21 09:12:29
Jeśli ćwiczysz amatorsko to wystarczy tylko, że wypośrodkujesz sobie wszystko Jesteśmy tylko ludźmi i jakieś przyjemności prócz tej na koniec treningu też się nam należą. A twierdzenie, że na imprezach można nie pić ja chowam między bajki. Czemu? BO jeśli kończy się na 1 bądź 2 piwkach to jest luzz, ale jeśli wszyscy popiją więcej a Ty nic?
Kiedyś próbowałem z soczkiem i niestety lepiej już było siedzieć w domu.
Zmieniony przez - MR.MST w dniu 2008-10-21 09:12:29
Polecane artykuły