juz odpowiadam.
co do powyzszych wypowiedzi na temat wychudzenk itp... nalezy pamietac, ze kazdy z nas ma inna budowe i proporcje mimo mojego wzrostu waga 65 kg sprawia, ze na brzuchu, udach i biodrach odklada sie nieestetycznie wygladajaca tkanka tluszczowa a na posladkach znaczny cellulit. Cellulit udalo mi sie w duzym stopniu zredukowac dzieki zabiegom bankami, wystarczyly zaledwie 2 tygodnie i z czystym sumieniem moge stwierdzic, ze jest w polowie mniej widoczny. ostatni tydzien spedzilam chora niewiele sie ruszajac, ale w tygodniu poprzedzajacym chorobe udalo mi sie zgubic 2,5 kg, 2 cm w biodrach, 2,5 w udach i 2 cm w talii wiec mimo wszystko uwazam, ze wielkim wysilkiem mozna by pozbyc sie jeszcze tych 7. nie oczekuje krytyki czy wytykania mi braku zdroworozsądkowego podejścia, gdyż jest to warunek mojej pracy, która jak wielu może się wydawać jest "zabawą" wybaczcie, ale nie po to założyłam wątek aby wyprowadzać was z błędu.
Jesli chodzi o diete. przed depresja spozywalam 3 glowne posilki dziennie i 2 przekaski, dla przykladu na sniadanie jogurt z musli+owoc, przekaska -owoc lub warzywo, obiad - sałatka z kurczakiem/tunczykiem+pełnoziarnista bułeczka, kolacje z reguly stanowil albo jogurt w postaci podobnej do siadaniowej albo salatka...osttni posilek zjadany byl 3h przed snem, do tego sporo czerwonej i zielonej herbaty, zdazala sie kawa z rana po pierwszym posilku. w tej chwili moj dzien wyglada nastepujaco:
pobudka- woda z cytryna+ herbata z pokrzywy
od godziny do 1,5 aerobow
w zaleznosci od dnia silownia lub zajecia aerobiku np TBC lub ABT
po porannych cwiczeniach
bialkowe sniadanie typu kefir
3 godziny przerwy i kolejny posilek, z reguly jest to gotowane warzywo z sosem pomidorowym, tunczykiem lub jajkiem
po mniej wiecej 8h od pierwszych aerobow kolejna sesja cwiczen aerobowych oraz zajecia z jogi, pilatesu badz godzinny strechning
kolacja pomijana lub lekki jogurt/serek
dieta do najmadrzejszych nie nalezy jednak mam przyslowiowy "noz na gardle"
weglowodany wyeliminowane, co 5 dni dawka weglowodanow w postaci pelnozioarnistych produktow...to by bylo na tyle...