Test Controled Labs - White Flood + Green Magnitude pods. str 34-35

wlasnie zjadlem kanapki z szynka serem i warzywami... za chwile trzeba bedzie cos zagladnac do matmy;/... ech nedzne studia;/

Na koniec zostawiam sobie Unoszenie sztangi lamanej wzdluz tulowia
nie wyginaj ta andgarstkow bo sobie jeszcze krzywde zrobisz

zwroce na to uwage

Tak patrzyłem na Twoją dietę to masz mało trochę żarcia. Wiesz ja osobiście jem więcej niż moja dieta przewiduje (bo bym z głodu padł ). Jest widoczny u Ciebie progers , najbardziej podoba mi się zdjęcie bodajże ze strony 20 więc jest ok. Soga zostawiam na podsumowanie i pamiętaj






Zmieniony przez - Volferine w dniu 2008-10-12 16:00:04

Ale on redukuje wiec nie musi bardzo duzo jesc.

W****ilem sie, przeziebilem sie w piatek i ****a juz mi spadlo kolo 0,5cm z lapy;/ Chociaz zabezpieczam sie witaminami i jem prawie tyle co zawsze na diecie(wiecej nie daje rady bo ochoty nie mam)

jestem endomorfikiem i musze uwazac na miche... pilnuje jej jak nigdy wczesniej... ale szczerze mowiac chyba to juz maks jaki moge osiagnac bez mocnych wspomagaczy... ale jeszcze nie przekreslam szansy... tak jak napisalem wczesniej nastepnym celem bedzie budowa czystej masy i tu dopiero zacznie sie jazda

juz zrobilem sobie salatke z kurzaka do pracy, a wlasnie smaze sobie jajecznice z 6 bialek i 3 zoltek na papryce ok 150-200g... pycha

***Podsumowanie 40 dnia testu***

Dieta:

100% (co tu wiecej pisac)

Trening:

brak

Suplementy:

-Na czczo porcja GM
-Na noc porcja bialka

Odczucia:

Jutro nie moge isc na shidokan bo brat ma inauguracje czyli idzie chlac z ludzmi z roku... musze isc do pracy;/
Trudno przynajmniej noga mi odpocznie bo w srode sobie cos naciagnalem i do dzisiaj lekko kuleje... aaa tam przynajmniej zarobie, a jeden trening sobie nadrobie Ide spac bo juz pozno... Jutro mam do szkoly na 11 i wracam po 45 minutach

Za to zrobimy znowu burze mozgow i porozwiazujemy zadania z analizy matematycznej u mnie w domu przy shishy:D

PZDR!

***41 Dzien Testu***

Dzisiaj wstalem o 8:30 bo szkole zaczynalem o 11 i konczylem o 12
Bez sensu... gralismy w szachy na kompach przez godzine...

Potem zawinelismy ekipa do mnie domu i probowalismy rozkminic zadania z analizy... wszyscy kumaja tylko nie ja Nie mam nawet podstaw aby byc na tych studiach bo jestem po liceum o profilu humanistycznym... a tutaj dostaje po prostu zadania, i to duzo zadan, do wykonani co tydzien i nikogo to nie obchodzi czy ja to umiem czy nie... po prostu beda tego ode mnie wymagac za pol roku inaczej f*** OFF... grubo sie zastanawiam czy dobrze zrobilem i bede musial podjac meska decyzje co robic - czy brnac w ten bezsens dalej czy szukac swojego miejsca gdzie indziej... To po prostu jest "walka z wiatrakami"... mimo tego, ze chcialem sprobowac... w koncu jest szansa na duze pieniadze do tego ekipa okazala sie bardzo pozytywna i utrzymuje mnie przy zyciu... Zobaczymy jak to bedzie...

Kolega podrzucil mi fajnego gainera dla Endomorfików, ktory zamiera duzo blonnika i wegli o niskim IG...

MHP - Up Your Mass



kolejny cel to czysta masa dlatego zastanawiam sie aby wrzucic to po treningu...

Wiecie cos na temat tego Bulka?

Zmieniony przez - PATRYK666 w dniu 2008-10-13 17:29:37

***Podsumowanie 41 Dnia testu***

Dieta:

W porzadku

Suplementacja:
-Na czczo porcja GM
-Miedzy posilkami porcja bialka
-Na noc Pro longatum

Trening:

Mial byc shidokan niestety wypadl mi bo musialem byc w pracy... Jutro silownia: Klata i bic.. juz sie nie moge doczekac

Odczucia:

Samopoczucie kiepskie... wszystko przez te studia... nerwy, wstyd i rozczarowanie = mega nadwyzka w produkcji kortyzolu

W skrocie jednak wielka chOOjnia...

DO jutra Pozdro!