Robak1984/Dążenie do sylwetki idealnej

DZIEŃ 19

Basenu dzisiaj jednak nie będzie... Za to idę sobie za 30 min pobiegać.

Dzisiejsza dieta trochę "urozmaicona":

I. serek wiejski 150g, bułka pełnoziarnista + tran
II. 2 placki ziemniaczane, 150g piersi z kurczaka, oliwa z oliwek, pomidory

Od poniedziałku zmieniam trochę dietę, o szczegółach poinformuję jutro.

Tymczasem czas na czerwona herbatę i wyruszam w trasę (czyt. na bieżnię)

DZIEŃ 20

Wczorajszy wieczór spędziłem po "szkocko-amerykańsku": po szklaneczce Johnego Walkera i Jim Beam'a. A co.. też mi się coś od życia należy

Dzisiaj kolejny pochmurny, deszczowy i zimny dzień... który nie zachęca do wyjścia z domu. Aerobów dzisiaj nie będę robił, co nie znaczy, że rezygnuję całkowicie z wysiłku fizycznego. Dostałem propozycję pogrania z chłopakami w piłkę nożną na małym boisku w jakiejś lidze gliwickiej. Tak więc pora przypomniec sobie, jak to się kiedyś broniło. Mam nadzieję, że tragedii nie będzie hehe.

Dzisiaj na śniadanie postanowiłem wypróbowac kupione niedawno płatki gryczane. Wrażenia... tragedii nie ma, ale wolę już zjeśc normalną kaszę gryczaną. Pozostanę przy płatkach owsianych.

Wieczorem przedstawię nową dietę na kolejne dni.

Mecz niestety przegrany 3:4, ale nie było źle. Forma w kolejnych spotkaniach będzie coraz wyższa.

Od jutra nareszcie wracam na siłownię, gdzie zrobię klatę i bicepsa + 30 min na rowerku stacjonarnym. Wieczorne aeroby będą trwały 60 min.

Teraz przedstawię dietę na jutro:

PO PRZEBUDZENIU - Nutrend Flexit (20g)

POSIŁEK 1 - 8:00
3 jajka, 60g płatków owsianych, 10g słonecznika, 10g rodzynek, 10g orzechów włoskich, 150g jogurtu + witaminy

POSIŁEK 2 - 11:00
70g kaszy gryczanej, 150g gotowanej wołowiny, warzywa + tran

POSIŁEK 3 - 14:00
200g piersi z kurczaka, warzywa + orzechy włoskie

POSIŁEK 4 - 17:00
70g makaronu pełnoziarnistego, 150g piersi z kurczaka, warzywa + oliwa z oliwek

18:00 - 19:30 SIŁOWNIA (po siłownii banan)

POSIŁEK 5 - 20:00
50g ryżu brązowego, 150g piersi z kurczaka, warzywa

21:30 - 22:30 AEROBY

POSIŁEK 6 - 23:00
100g białego sera

Od jutra będę też podawał ciężary jakimi ćwiczę w poszczególnych seriach, żeby mieć lepszą kontrolę nad tym co robię.

oj robak, widze, ze skrupulatnie prowadzisz dziennik, pozwodzenia

oj robak, widze, ze skrupulatnie prowadzisz dziennik, pozwodzenia

Ano skrupulatnie skrupulatnie... w przeciwieństwie do Ciebie

wiem, ale dzis ide na silke, to sie bede mogla pochwalic, tylko pieniążki odbiore z prace i lece;) oj bedzie aktualizacja;)

po za tym wczoraj to ie bylo sie czym chwalic, pisalam o tym miss

DZIEŃ 21

Miała być siłownia... ale nie było. Pan Mirek nie wyrobił się z remontem i zamiast ćwiczeń musiałem zadowolić się jego promiennym uśmiechem oznajmiającym: "Zapraszam jutro"

Miska trzymana dzisiaj według planu. Na aeroby wyruszam po 21 - mam nadzieję, że bieżni mi nie zrównali z ziemią

wlasnie tu wlazlam, zeby Ci napisac ze jesli sie wybierasz to nie ma po co, bo Pan Mirek zaiwania ze szmata

ale ladnie teraz mamy

No ładnie ładnie, ale ja chcę ćwiczyć !!!

Piję herbatę i spadam na bieżnię...