odchudzanie

Raczej nie. Chyba że chodzi Ci o terning interwałowy stosowany 1/2 razy w tygodniu. Częściej nie proponuje bo takie ćwiczenia niosa za sobą konsekwencje w postaci zmian w diecie. Tutaj bardzo przydatny jest dobry monitor pracy srca, ktory zmierzy nam ile kcal spalilismy i ile z tego pochodziło z glikogenu a ile z przemian tłuszczoych. W tym wypadku po zakonczeniu ćwiczeń w posiłku potrengowym uzupełniamy ww które spaliliśmy aby przy normalnie niskokalorycznej diecie nie wpaść w huśtawke glikemiczną. Tej ilości najczesciej ww nie liczymy w diecie ani nie bierzemy pod uwage spalonych podczas trengu kcal. To zabieg ktory pomaga zwiekszyc jak pisza amerykanie 'afterburning ability'
I jeszcze mały komentarz do którejś z poprzednich wypowiedzi. Teoretycznie im dłużej trwa nasz treing aerobowy tym lepiej. Dość powiedzieć że po 4 godzinach takiego wysiłku aż 80% (!) energi pochodzi z tłuszczu.

* * * Ultimus Inter Pares * * *

Ok. Czyli w dniu, w którym trenujemy wytrzymałościowo, w posiłku potreningowym uwzględniamy ww.
Co do długości treningu i umiejscowienia interwałowego - czy można stosować go 1-2/tydz. po 15 min., przed treningiem? Czy będzie on miał wystarczające rezultaty?

!!!!! "pamiętaj e=mc2" !!!!! <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle>


==== modka działu fitness ====

wiecie co? wszystko dokladnie przeczytam jutro bo tak pozno to chyba nic nie zrozumiem; ale juz teraz dostajecie ode mnie po sogu. Si2uiel, verona, Amazone wielkie dzieki.

pozdrawiam Was serdecznie !!!

anka:P

Amazone, tak ale to wymusza na nas odpowiednia pore takiego treningu, nie robimy go wieczorem, ale takze nie na czczo. Aby trening spełniał swoje zadanie nie starajmy się upiec dwóch pieczeni na jednym ogniu i nie trenujmy interwałów przed treningiem. Polecam rozpoczac od jednego dnia w tygodniu,niech bedzie to dzien w ktorym nie mamy przewidzianych zadnych zajec. 15 minut to zdecydownaie za mało, jedna taka sesja treningu powinna trwac ok. 45 minut. To wystarczy. Niestety jesli mam byc szczery to efekty takiego trenigu beda najlepsze jesli nad jego prawidłowym przebiegiem 'czuwać' bedzie monitor pracy serca. Bardzo często spotyka sie gotowe propozycje np. interwałów biegowych - 800 metrów tempem maksymalnym i 200 truchtu i całość powtarzamy x razy. Skuteczność takiego treningu bedzie baaardzo różna u poszczególnych zawodników. To tak jakbym rozpisał uniwersalny trening na rozwój mięśni klatki piersiowej i założył że w pierwszej serii trzeba podnieść 150 kg 10 razy pożniej 160 kg 8 razy itd. nie zależnie od masy/stażu treningowego/możliwości zawodnika. Bzdury. Tym bardziej ze w treningach wytrzymałościowych jeszcze większa role odgrywa dyspozycja dnia,zmeczenie,warunki zewnętrzne itd. Dlatego nie neguje i nie uwazam ze bez tego urzadzenia sie nie da, ale dzięki niemu cwiczymy bardziej swiadomie.

* * * Ultimus Inter Pares * * *

poczytalam sobie troche najciekawsze posty, ale szczerze mowiac mam metlik w glowie... narazie poprzestane na aerobiku, ktory wbrew swojej nazwie wcale nie jest tak meczacym i 'szybkim' treningiem jak dla mnie. wydaje mi sie ze kiedys to bylo hi-lo, ale po zmianie instruktorki jest to 'cos spokojniejszego'. wyglada to tak:
10 min. rozgrzewka,
20 min. jakis prosty uklad choreograficzny,
15 min. cwiczenia na poszczegolne partie miesni (rozne za kazdym razem, ale brzuch zawsze)
i 5 min. cw. rozciagajacych.

co do moich posilkow, Amazone, to podaje przykladowy dzien:
I platki lub muesli z mlekiem, 2 pomarancze
II ryba pieczona, 1 ziemniak, duzo surowki, np kapusta pekinska, ogorek kiszony, papryka konserwowa
III jogurt
IV grahamka, chuda szynka, chudy twarozek, pomidor

a wiec wcale nie jest to dieta restrykcyjna, jesli chodzi o proporcje BTW, to procentowo wyglada to: 25:15:60 (BTW). pewnie powinnam zmniejszyc liczbe ww, na rzecz bialka...

no, to narazie tyle, pozdrawiam.

anka:P

Si2uiel dzięki <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle> Już poprawiam trening <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle> Na szczęście mam doskonały monitor pracy serca, więc nie ma problemu <imgs src="../../buziaki/1.gif" align=middle>
A potem spróbuję te 150 kg 10 razy <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle>

Delice, taki jest plan większości zajęć z zakresu aerobiku. Chodzi o intensywność tych 20 min - czy masz zadyszkę itd, czy też możesz spokojnie rozmawiać.
Jeśli chodzi o dietę, wygląda dość ok. Drobne uwagi:

1. płatki - ważne jakie (nie kukurydziane i nie błyskawiczne)
musli - sprawdź czy nie ma cukru

2. ziemniak - radziłabym zastapić ww o niskim IG, np. soczewicą, ciecierzycą, jakąś jarzynką (kalafior, brokuły,. fasolka szparagowa, NIE marchewka i nie buraczki), kaszą gryczaną, czarnym ryżem

3. jogurt - oby bez cukru

4. grahamka - z pieczywa niepełnoziarnistego radzę w ogóle zrezygnować (dopuszczalne te ż pumpernikel i tekturki, ale nie te dmuchane), a jeśli nie możesz to jedz je w pierwszych posiłkach.

5. zrezygnuj z ww na wieczór - najlepiej ograniczyć się wtedy do białka - napisz o której jesz ten ostatni posiłek, na ile przed snem?

Pozdrawiam!


----------------------------------
!!!!! "pamiętaj e=mc2" !!!!! <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle>

==== modka działu fitness ====

Amazone, dzieki za odpowiedz!

po czesci ukladowej nie mam zadyszki w ogole, kiedys mialam, kiedy cwiczenia byly bardziej intensywne. praktycznie w ogole nie jestem po aerobiku spocona... ani tez zbytnio zmeczona. mysle ze zakwasy byly wynikiem tego ze dawno nie cwiczylam (zreszta mam je tylko na pupie i udach).

kolacje jem 18-19. jezeli przed aerobkiem to 17.30. spac chodze pozno, okolo polnocy.
ten posilek bialkowy to np. co? ser bialy? nie znosze go. moze byc jogurt? czy lepiej jakies chude miesko???

anka:P

Chude mięsko.
Jakim monitorem pracy serca dysponujesz Amazone?

* * * Ultimus Inter Pares * * *

Pojęcia nie mam <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle> Jak to Rosjanie mawiają "I am technical as a peanut" <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle> Jest w bieżni (i wszystkich innych aerobachj na siłowni, ale ja głównie biegam), przed treningiem zaklada się pasek na klatkę i przez cały trening mierzy HR. Ja ustawiam jaką wartość HR ma utrzymywać, a on dostosowuje tempo biegu (lub kąt nachylenia, jeśli ktoś lubi pod górkę <imgs src="../../buziaki/1.gif" align=middle> ) tak, by te HR zachować.

----------------------------------
!!!!! "pamiętaj e=mc2" !!!!! <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle>

==== modka działu fitness ====


Zmieniony przez - Amazone w dniu 2003-01-05 13:48:05

Szkoda ze nie masz takiego tylko na własny użytek ale tez jest ok. Jak sadze jest to urzadzonko fińskiej firmy polar wiec na precyzje pomiaru nie mozna narzekać. Problem pojawia sie wtedy jak system chce byc od nas madrzejszy od nas samych i kieruje treningiem nie tak jak bysmy chcieli
w Twoim przypadku polecam rozpoczac taki trening od osiagniecia tetna na poziomie 135 . Wtedy zaczyansz liczyc sobie czas i przez nastepne 45 minut liczba uderzen serca nie moze spasc ponizej tej wartosci Na poczatku przyspieszaj stopniowo az HR wyniesie 156 i wtedy zwlaniasz az spowrotem osiagniesz 135. Zacznij od 30 minut. To cwiczenie doskonale wplywa takze na poprawe wyrzymalosci i wydolnosci. Wierze w Ciebie i pewnie nie bedzie to sprawiac wiekszych problemow, wiec stopniowo mozesz przechodzic do granic : 145 - 174 i do treningu 45-cio minutowego ale wtedy nigdy nie rob wiecej niz 1 taki trening tygodniowo i przeplataj go z treningiem lzejszym w kolejnym tygodniu. No i chyba nie musze dodawac ze jesli sporo 'redukujesz' w diecie to poprzestajesz na tym 'wyjsciowtym' trenignu ewentualnie przedłużajac go do 45 minut. Bardziej intensywny w takiej sytuacji mogłby przyniesc wiecej strat niz zyskow.
Pozdrawiam i zycze milych ćwiczeń

* * * Ultimus Inter Pares * * *