szmaja/dziennik/redukcja - teraz albo nigdy!

Tak, mówimy od drugim posiłku. Mięso jak rozumiem gotowane? Wędlinę wyparłam już ze świadomości :) - o, a może być wędzony kurczak?

miałabym:

śniadanie - jajka, łyżeczka masła, kromka pełnoziarnistego

II śniadnie - kromka pełnoziarnistego, mięcho z wedzonego udka np., warzywa (pom, og, ceb)

obiad - szpinak, cycek (150-200g),

przedwysiłkowy - ech, kasza gryczana/ryż brązowy (pół wora), cycek/tuńczyk (150 g), jakie warzywa

powysiłkowy (może być tak z 1-1,5 po?) - serek wiejski

Tak, mówimy od drugim posiłku. Mięso jak rozumiem gotowane? Wędlinę wyparłam już ze świadomości :) - o, a może być wędzony kurczak?

miałabym:

śniadanie - jajka, łyżeczka masła, kromka pełnoziarnistego
proponuje 2 kromki chleba Tak aby wyszło 30-40g węglowodanów


II śniadnie - kromka pełnoziarnistego, mięcho z wedzonego udka np., warzywa (pom, og, ceb)
mięcho może być grilowane, gotowane pieczone, smazone na pamie lub teflonie. Wędzone takie z tych budek nie

obiad - szpinak, cycek (150-200g),+50g ryzu+10ml oliwy

przedwysiłkowy - ech, kasza gryczana/ryż brązowy (pół wora), cycek/tuńczyk (150 g), jakie warzywa
salata, marchew , papryka etc.+ 20ml oliwy

powysiłkowy (może być tak z 1-1,5 po?) - serek wiejski
Po treningu 50g ryzu + 150g mięsa

6) ser .

moze byc wedzony tylko nie codzien

Zmieniony przez - princessa1 w dniu 2008-09-01 21:33:13

Dżizas, ile tego żarcia wychodzi!?
Się postaram. Dam znać jutro, jak poszło :P
Wielkie dzięki za uwagi.

Licz kalorie, az tyle ci nie wyjdzie, jak sobie dopasujesz pod siebie

Plan na dziś:

1. śniadanie 3 jajka (liczę jako 150 g, bo to mniejsze, zielononóżki :), łyżeczka masła (5g), pomidor, pół ogórka, kromka pełnoziarniaka (30g)

=> ok. 350 kcal (tych warzyw, to mi się naprawdę nie chce liczyć :), nawet nie mam jak ich zważyć) B/T/W=21/21/17

2. II śniadanie kromka pełnoziarniaka 40g, 50 g cycka, pomidor, cebula

=> ok. 200 kcal

3. obiad szpinak (400 g świeżego), cycek 200 g, 2 ząbki czosnku, sałata, 30 g kaszy gryczanej

=> ok. 350 kcal

4. przedtreningowy kasza gryczana 30g, cycek 150 g, pomidor, sałata

=> 270-300 kcal

5. potreningowy kasza gryczana 20g, tuńczyk 150g (z puszki, z wody)

=> 250 kcal

SUMA: 1450 kcal

chyba trza pociąć... myślę, że jak odejmę połowę cycka z obiadu, to mi się poprawi :), bo wychodzi mi ze 150 g białka, 32-35 g tłuszczu i ok. 100 g węgli... ale nie liczyłam tych z warzyw (kalorii "trochę dodałam" ze względu na warzywa, chociaż wiem, że to ilości niewielkie).




Zmieniony przez - szmaja w dniu 2008-09-02 10:52:56

Zmieniony przez - szmaja w dniu 2008-09-02 10:53:41

oj tam zostaw 1500 i te 2.3-2.4 bialka, bedziesz widziala czy spada waga czy nie spada po 2 tygodniach :)

Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-09-02 10:59:59

I bardzo dobrze nic nie przycicnac, zostawic 150g bialka i dodac wegli tez do 150g a tluszcze dodane (nie liczyc tych z chudych produktow, a jedynie olej dodany) na 30g I masz sliczne 1500kcal + na poczatek odchudzania, choc jak dodasz dobra porcje ruchu (WLASNIE CO Z TYM RUCHEM?) to i nawet wiecej kalorii by sie przydalo

Jeśli chodzi o ruch, to pisałam w pierwszym poście:

2x w tygodniu magic bar
2 x w tygodniu inne ćwiczenia - siłownia, trening obwodowy na specjalnej sali (14 sprzętów, 3 obowody - u mnie to się nazywa kiklos... nie wiem, jak to wyjaśnić) albo "total body condition" w wersji dla zaawansowanych.
Wiem, wiem, nie jest to idealna siłka i przerzucanie żelaza, ale nie czuję się na siłach, żeby ułożyć sobie plan treningowy i się jeszcze go trzymać, a instruktor mnie "mobilizuje". Generalnie co najmniej 4 razy w tygodniu ćwiczę, mam dostęp do sprzętu. Niespecjalnie przepadam za rowerami na siłowni (codziennie jeżdżę do pracy, ale to 25 minut w dwie strony :), ale raz już się zmusiłam i poszłam na spinning - można się spocić, ale wysiłku mięśni nie czułam.

Zmieniony przez - szmaja w dniu 2008-09-02 11:56:17

No wlasnie ile tak cwiczysz na tych sprzetach?
Wiem ze to jest styl aerobowy, ale silownia sprawdza sie najlepiej gdy wykorzystujemy jej potencjal, a nie zamieniamy na "sprzet cardio" Niesty nie moge nie namawiac na wolne ciezary i solidniejszy trening, ale oczywiscie jak lubisz