1000 kcal. Z 73.5 na 58kg

Witam wszystkich.
Mam lat 17, wzrost 165 cm, ważę 73.5 kg.
Rok temu ważyłam 58 kg i to jest mój cel. Przechodzę na dietę 1000 kcal. Chciałabym chudnąć powoli - nie więcej niż 3 kg / mies.
Ułożyłam dla siebie jadłospis, posiłki razem wzięte nie mają więcej niż 1000 kalorii, tak mi się przynajmniej wydaje.
W swoim menu uwzględniłam takie zasady, jak: jedzenie 5x dziennie, nie spożywanie słodyczy, wyeliminowałam sól z posiłków,masła etc., ostatni posiłek planuję zjeść o godz.18.30. Późno, ale wynika to mojego trybu życia - szkołe mam daleko od domu, musze sporo dojeżdzac, jestem późno u siebie, więc chodzę też spać ok. 00.00. Więc nie wytrzymałabym nic nie jedząc przez dłużej niż 6h.


PRZYKŁADOWY DZIEŃ:

ŚNIAD. 6.00

2 kr. Chleba żytniego,słonecznikowego
2 pl.szynki z indyka
4 pl. Pomidora
herbata z 1 łyż.cukru

2 ŚNIADANIE: 10.30

2 kr. Żytniego,słonecznikowego
2 pl.sera żółtego
4 pl.ogórka

OBIAD: 16.30

zupa jarzynowa

lub:

podduszona mieszanka warzywna z mięsem mielonym

lub

udo z kurczaka gotowane


PODWIECZOREK 18.30

średni jogurt, najchętniej pitny, łyżka otrębów

KOLACJA - na dni kryzysowe

- jabłko

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:

W domu mam orbitrek, hantle, hula hop. Niestety, nie używam ich. Dlaczego? Nienawidzę ćwiczyć. Nie czerpię z ćwiczeń żadnej satysfakcji, radości. Do wysiłku fiz.muszę się zmuszać. Nie mam zamiaru ćwiczyć także na lekcjach wychowania fizycznego. Po prostu tego nienawidzę, i już.
Moją jedyną aktywnością jest marsz z domu do przystanku autobusowego - 15 minut, 2 razy dziennie.
A także marsz z przystanku do szkoły (wysiadam 2 przyst.autobusowe wcześniej) - 15 minut, 2 razy dziennie.
Szkoła liczy 4 piętra, więc w ciągu przerw międzylekcyjnych także trochę się ruszam.


Proszę was o jakiekolwiek wskazówki co do moich posiłków.
Z góry dziękuję.

Płeć: Kobieta

Wiek: 17

Waga: 73.5

Wzrost: 165

Obwód klatki:

Obwód ramienia:

Obwód talii:

Obwód uda:

Obwód łydki:

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej:

Aktywność w ciągu dnia:

Uprawiany sport lub inne formy aktywności:

Odżywianie:

Cel: redukcja rozłożona w czasie

Ograniczenia żywieniowe:

Stan zdrowia:

Preferowane formy aktywności fizycznej:

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty:

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów:

Stosowane wcześniej diety:

zmień podejście- ćwiczenia to samo dobro- poprawiaja metabolizm, koncentrację, wyzwalaja wydzielanie naszych ulubionych endorfin:)
1000kcal tylko zamuli twój metabolizm i ręcze,że jojo murowane- organizm nie wytrzyma długo głodówki!

to tak samo jak ze zmiana nawyków żywieniowych!
powodzenia:)

1000kcal ??!! chyba zartujesz !! uloz zbilansowana badz low carba ale 1000kcal sie pognebisz !!!

dieta tak z grubsza nie jest zła, widać, że wiesz trochę o zdrowym odzywianiu - małe i czeste dość posiłki, ale 1000kcal to za mało. owszem osiągniesz szybko efekt, ale i szybko dopadnie cię jojo. Po za tym zwolni ci się metabolizm. Najlapiej to dołóż jeszcze jakieś dwie przekąski np. jedna w szkole i jedna po godzinie 18.30 - skoro pracujesz/uczysz się do tak późno musisz mieć na to energię, a zjedzenie czegoś (małego i białkowego!) na noc pomoże Ci łatwiej przyswajać wiedzę, przyspieszy metabolizm i wcale sie nie odłoży. Skoro chodzisz spać ok 12.00 to tak około 21.00-21.30 możesz zjeśc np. serek wiejski, twarożek czy jajko na twardo. po za tym niestety, ale musisz zacząć sie wiecej ruszać, chociażby tak z dwa razy na jakiś earobic, bieżnię, albo pobiegać. wiem, że masz wf, ale wiadomo jak to jest z tymi lekcjami;}Tylko nie forsuj sie za bardzo,. Obliczyłam tak na oko twoje zapotrzebowanie i wynosi ok 2100kcal, w takim wypadku powinnaś miec diete ok, 1600 kcal i trochę ruchu. W rezultacie miałabyś około 500-600kcal mniej każdego dnia, a to już da rezultaty. wiadomo, że kazdy chciałby schudnąć jak najwięcej i jak najszybciej, a najlepiej i bezboleśnie,ale się nie da. lepiej trochę wolniej i na trwałe. Mam nadzieję, że inne kompetentne bardziej osoby też udziela ci dobrych rad. ja zyczę powodzenia i wytrwałości. Pozdrawiam

ta zna sie troche na zdrowym odzywianiu, z tego co widac w ZADNYM posilku nie ma zdrowych tluszczy, a białko to chyba od biedy sobie podje, wezcie dajcie se luz, na kolacje sobie twarog zjedz a nie owoc, dorzuc wiecej warzyw z oliwa na pierwsze 2 posilki i do sniadania troche orzechow wloskich czy laskowych, na takiej diecie mozesz pozegnac sie z nromalnym zyciem, bo zeby utrzymac wage caly czas na glodowkach bedziesz musiala jechac, chyba ze lubisz jo-jo, zmien diete poki jej jeszcze nie zaczelas, bo metabolizm zwolnic mozna zawsze, ale zeby go przyspieszyc na redukcji bez przybrania na wadze to niezly wyczyn. zastanow sie , a co do ruchu no coz jak zbilansujesz sobie dobrze diete uwzgledniajac mala aktywnosc fizyczna to fat bedzie lecial, przeciez szkola takze meczy, pozdro

ja pisałam odnośnie ilości i wielkosci posiłków

graAnatowy - No tak się składa,że jakąś wiedzę na temat odchudzania mam. Jeżeli by tak nie było - moje posiłki inaczej by wyglądały i nie trzymałabym się żadnych reguł odnośnie odpowiedniego rozplanowania posiłków. Większość osób, które znam i które korzystają z wiedzy dietetyków - są na diecie 1000 kcal i chudną, bez efektu jojo.
Co do orzechów etc. - długo zastanawiałam się na ich wprowadzeniu do jadłospisu i masz rację, powinnam je uwzględnić w diecie. Tak samo jak białko. Dzięki za sugestie.

mimi-mimi - Dzięki za wskazówki, na pewno je zastosuję :)

Pozdrawiam.

a cieszę się, że mogłam pomóc. ja wierzę, że oni chudną (inaczej być nie może) tylko chodzi o długość efektu utrzymania potem szczuplej sylwetki. Skoro jednak mowisz, że dietetycy tak radza to cóż, moge się mylić. pozdrawiam

esseymi oprócz racjonalnych rad, jakie wypełniają forum i są oczywiste, jedyne co mogę Ci poradzić to coś z mojego doświadczenia:

przeszłam wszelkie rodzaje diet. i tak samo jak Ty starałam się jeść "zdrowo". nie wierzę, że nie wróci do Ciebie efekt jojo. tak jak stoi wyżej, albo będziesz całe życie tak jechać praktycznie na głodówce (dla mnie to jest głodówka) albo będziesz miała wzloty i upadki wagi, a to jest jak dla mnie najgorsze..

To wszystko oczywiście wg mnie. Jak sobie nie zmienisz myślenia, to nikt Cię nie przekona.

Mam nadzieję, że Ci się uda, ale osobiście w to nie wierzę.

Dietetyk, nie saper moze sie mylic, ile chce...
Nienawidzisz cwiczen itd, wiec wybralas kiepskie forum co do przedstawienia swojej diety. Po za tym uwazaszja za 'jedynie sluszna', wiec to raczej wiele pmocy nie uzyskasz.
powodzenia,

Większość osób, które znam i które korzystają z wiedzy dietetyków - są na diecie 1000 kcal i chudną, bez efektu jojo.

Z wiedzą na temat żywienia u dietetyków bywa różnie... co nie znaczy, że tu na forum znajdziesz tylko dobre rady;)
Osoby które znasz być może chudną na diecie 1000 kcal bez ćwiczeń, ale te osoby płacą spore pieniądze za usługi dietetyków i to je mobilizuje do stosowania takiej diety, która nie jest ani wyjątkowo skuteczna, ani zdrowa, ani przyjemna w stosowaniu, jednak przestrzegana daje jakieś efekty.
Bez ćwiczeń będzie Ci bardzo ciężko coś zdziałać, jeśli chcesz skutecznie i zdrowo zmienić swoją sylwetkę to musisz zmienić swoje nastawienie do aktywności fizycznej;)

nie bardzo rozumiem.

58x24=1392 kcal

a Ty chcesz jesc od wagi 73 kg 1000 kcal/

osiągniesz 58 kg i co dalej?

w koncu chyba zaczniesz jesc wiecej,
wyniszczony organizm zacznie pobierac ile wlezie. jojo

paranoja według mnie.

nie lepiej jesc 1500 i cwiczyc??
w tej liczbie kalorii juz raczej bedzie wszystko co potrzebne organizmowi