Chodziłem po lekarzach i dopiero chyba piąty, jak poszedłem prywatnie jako pierwszy wysłał mnie na prześwietlenie(szok, przecież cała reszta potrafiła zdiagnozować po dotyku.. szkoda, że błednie...)
Ja mam zwykłe/niezwykłe(nie wiem) zwyrodnienie kolan, z którym da sie zyć i da się kopać Mam pod lewą noga tzw "torbiel beckera", który miałem mieć operowany już kilka lat temu, ale że lekarze ortopedii są jacy są, to biegam sobie i trenuje normalnie z torbielem Np dziś czułem przy bieganiu jakby mi ktoś wbijał igły w niego, ale to jest takie coś co da sie wytrzymać.. Szkoda tylko, że polskie realia są takie a nie inne..
--> www.gamenessteam.pl <--
--> www.pajacyk.pl <--
--> www.polskieserce.pl <--