TEST - AMINOSTAR - MASA by kenzoo & Zambo19

Zambo napisał jakieś 3 wypowiedzi wyżej.

POSDUMOWANIE TYGODNIA

No coz, po pierwszym tygodniu ciezko cos napisac.Ale ogolnie mozna juz wyniesc jakies wnioski.W pierwszym dniu jak pisalem pompa na treningu byla ogromna.Nie pozwalala na wykonanie serii z przyzwoitym ciezarem.

Mysle ze po paru dniach organizm sie przyzwyczail roztrenowal i juz miesnie nie byly tak poterznie napompowane.To dobrze bo uczucie bylo przyjemne ale i zarazem frustrujace.


Po stosaowaniu supli nie zauwazylem zadnych dolegliwosci zoladkowych ani nic co byloby zwiazane z ukladem pokarmowym i wydalniczym.A wiem ze byly przypadki w testach roznych problemow testerow.


Odczucia oprucz tej nieszczesnej pompy sa na razie malo zauwazalne (jednak jak wiemy to dopiero tydzien zmagan) lecz mysle ze Tribuls zwiekszyl poziom testosteronu.Sadze tak po wzroscie libido i wogole jakis bardziej taki agresywny jestem.Moze to i placebo jednak to tez jest wazne.Tak na marginesie to bylem ciekaw tego suplementu.


ZMA mysle ze dziala,stosowalem ten suplement w formie aptecznej jak pisze sie na forum.Jestem bardziej wypoczety,lepiej sie spi.

Bialko jak pisalismy wczesiej jest pyszne.Dobrze smakuje zarowno z mlekiem jak i z woda (dobre jest z ciepla).Dobrze sie rozpuszcza i szkoda nawet zostawiac resztek na dnie szejkera.Co do odczuc to wiadomo bialko jak bialko.Jest napewno dobrym uzupelnieniem diety.


Ogolnie mysle ze z tygodnia na tydzien bedzie coraz lepeij i ciekawiej.Postaram sie wrzucic moze jakis filimik.

Pozdr.

Ja też myślę, że więcej będziesz mógł powiedzieć po dłuższym czasie trwania testu. Po pierwszym tygodniu istotne jest to, że twój organizm pozytywnie reaguje na suplementy, co rokuje na świetne efekty podczas naszego testu. Podczas następnych dni nie zmieniaj sposobu odżywiania i trenowania. Postępuj jak podczas pierwszego tygodnia. Jestem ciekaw co będzie dalej. Pozdrawiam

Witam ponownie

dzień 5 i 6 nietreningowy/wypoczynkowy :P

dzień 7 treningowy choc klatke i bica robię w poniedziałki, ale nie mogłem się powstrzymać więc nastąpiło małe przesunięcie poza tym cieszę się ze wyjazd nie wybił mnie z rytmu.

Trening:

-wyciskanie sztangi na skosie głową w dół – 15x79kg/12x84kg/12x89kg/10x94kg
-wyciskanie sztangi na skosie głową w górę(wąsko) – 12x72kg/12x77kg/10x82kg
-wyciskanie hantli na ławce poziomej – 12x35kg/12x35kg/12x35kg
-rozpiętki na skosie głową w górę – 12x21kg/12x21kg/12x21kg/10x21kg

-unoszenie hantli na przemian chwyt młotkowy – 12x22kg/12x22kg/10x22kg/10x22kg
-unoszenie sztangi prostej stojąc – 12x42kg/12x44kg/10x44kg/8x46kg
-unoszenie sztangi łamanej na modlitewniku - 12x36kg/10x36kg/8x38kg


Jak widać kilogramy w seriach się zwiększyły ale nie jest to spowodowane jakimś nagłym przyrostem siły, poprostu w pierwszych treningach podszedlem do ciężarów trochę asekuracyjnie. Trening w miare udany, małe zapasy w seriach jeszcze były
Pompa na treningu była konkretna zwłaszcza w środkowych rejonach klatki Na wadze 1 kg więcej niz na początku cyklu

Tribulus sprawuje się tak jak powinien, libido poszło w górę, a po ZMA nie budzę się w nocy wcale, spie jak zabity

Dzisiejsze posłki oraz część jedzenia które wziąłem z domu na działkę: twarogi, w słoikach to piersi w sosie, tuńczyki...
A tak w ogóle to wiejski sklep był dobrze zaopatrzony więc z niczym nie miałem problemów














.



Zmieniony przez - kenzoo w dniu 2008-07-13 23:59:09

Smakowicie to wyglada

dzień 8 - nogi

-prostowanie nóg w siadzie – 20x57kg/20x57kg/20x57kg/18x57kg/18x57kg
-przysiady ze sztangą na karku – 14x90kg/12x100kg/10x110kg/10x120/8x125kg
-uginanie nóg w leżeniu – 15x37kg/15x37kg/15x37kg/15x37kg/12x37kg

-wspięcia na palce siedząc z obciążeniem 40x85kg/40x85kg/35x85kg/35x85kg/35x85kg


Trening zrobiłem dosyć szybko, miałem pewien niedosyt więc zrobiłem na koniec jeszcze 6 serii brzuszków - 3 serie na wyciągu i 3 serie podciągania nóg, jakieś 25-30 powtórzeń w każdej serii.
Co do treningu nóg to bez fajerwerków, nie forsuje zbytnio tej grupy mięśni bo nie to jest dla mnie najważniejsze w tym cyklu

Zaczynam się przyzwyczajać do łykania większych ilości kapsułek, przez pierwsze dni na treningu miałem dziwne mulenie w przełyku i wszystko mi się cofało, zazwyczaj jak ognia unikam suplementów w capsach, właściwie to nigdy nie brałem kreatyny w tej właśnie postaci, no ale co bede narzekać Jest coraz lepiej

Ogólnie czuje się jakiś pełniejszy, bardziej nabity, jestem bardzo pozytywnie nastawiony(moze dzięki tribulusowi?), niedługo wrzuce jakies foto sylwetki.

Jeśli chodzi o dietę to dzisiaj był dzien pod hasłem "jedzenie na parze", foty poniżej:

.


Zmieniony przez - kenzoo w dniu 2008-07-14 19:17:44

super relacja Panowie!!
jeszcze jakby tak mozna jakis filmik z siłki obadać... byłoby superowo, a profesjonalnie podchodzicie bardzo do tego testu!! i tak trzymać

Ja wrecz odwrotnie.Jak mam lykac to tylko kapsy.Proch jest dla mnie za bardzo klopotliwy.Kapsy wygodniejsze.Wsadzasz w kieszen i idziesz sobie na miasto np/

Jutro trening klatki bicow i tricia.Dorzucamy oczywiscie obciazenia.Tak jak bylo w zalozeniach.Jak bedzie ktos mial nakrecic filmik to wrzuce jutro.

Zmieniony przez - Zambo19 w dniu 2008-07-14 23:22:01