I tylko ich, ektomorfików pewnych swojej ektomorfii prosilbym o wypowiedzi w tym temacie - jezeli ktos nie-ekto chce mi nawrzucac za to, co tu pisze, to uprzejmie prosze nie zasmiecac tematu i pisac na priv.
Mysle, ze wasze wypowiedzi przydadza sie nie tylko mnie.
Czesc konkretna:
Drodzy ekto,
Jezeli macie dluzszy staz treningowy, jaka dieta na masę przyniosla wam najlepsze efekty i konkretnie jakie? (Treningu nie chce zmieniac, HST jest fajne). Chodzi o:
a) proporcje B/W/T
b) wielkosc posilkow
c) produkty
d) cokolwiek macie do powiedzenia na ten temat
Cwicze i czytam forum od roku i kilkakrotnie przebrnalem przez gros tematow majacych w temacie "ekto", wiec nie o to mi chodzi. Chodzi mi tylko i wylacznie o wasze sposoby, wasze wyniki, wasze osobiste opinie.
Nie jestem juz taki calkiem zielony (patrz czesc "pacjent"), wiec odpuscmy sobie bajki w stylu "86g wegli na kilo masy ciala".
Nie boje sie zadnych eksperymentow - jezeli przy ponad 6g wegli nie dostalem cukrzycy, to troche jestem w stanie wytrzymac.
Zalezy mi na tym, zeby byl to temat tylko dla ekto. Znudzilo mnie sluchanie porad ludzi, ktorzy nie sa ekto i doradzaja Ci najbardziej szalone rzeczy "bo mojemu koledze to pomoglo". Dlaczego - ponizej.
Czesc spiskowa:
:p
Mam wrazenie, ze wiekszosc artykulow pisanych przez specjalistow o dietach dla ekto nie jest pisana przez ekto, wiec mozna je sobie przeczytac co najwyzej dla zabawy. Odnosze wrazenie ze powstaje to na zasadzie "hej, wszyscy tyją od nadmiaru wegli, wiec kazmy ekto jesc wegle, to na pewno urosną". Czy tylko ja widze w ostatnim zdaniu pewien zaj*isty paradoks?
Albo nawet pisze sie to na zasadzie "poeksperymentujmy sobie na kims, jak zadziala jedzenie trzy razy wiecej weglowodanow, niz powinien jesc normalny czlowiek".
Nie kwestionuje wiedzy specow, ale moim zdaniem nie bedac "tym kims" nie mozna sie wiarygodnie wypowiadac, jak "ten ktos" ma zyc/cwiczyc/myslec.
A wyglada mi na to, ze przez fakt niedzialania wiekszosci "specjalistycznych porad", czesc ekto zraza sie do tego sportu po jakims czasie i to olewa. Ja tak nie chce.
Nie jestem zgorzknialy, mam po prostu dosc czytania bzdetow pisanych na zasadzie "jestem zupelnie inny od ciebie, ale dluzej w tym siedze, wydaje mi sie ze powinienes robic tak i tak, jak robisz inaczej, to jestes niedoinformowany".
Chce opinii zatwardzialych ekto :)
Czesc "pacjent":
Wiek 24
Waga 56
Wzrost 167
Nie mierze sie, bo nie ma czego.
Macham zelaztwem od okolo roku, prawie pol roku tegularnie 3 razy na tydzien. Wzrost sily z 50% w wiekszosci cwiczen, ale dalej nie sa to imponujace ciezary (nie o to mi zreszta chodzi).
Mam niechec do odzywek, ponoc "na poczatku" i tak nie potrzeba.
Dieta: przy ACT nie bylo, potem juz tak.
* dieta pozytywnie oceniona przez Skalara.
https://www.sfd.pl/Ocenicie_mi_dietke_-t365433-s2.html;
jest to jednak dieta "wg ogolnych zalecen", ktora na mnie nie dziala.
* Caly czas trzymalem 2g bialka na kg mc.
* Najpierw przeladowanie weglami (5-6+ g na kg mc) i 3500 kcal przy wadze 56 kg. Skonczylo sie tym, ze przybylo mi, owszem, 2 kilo, ale z tego 90% bylo brzuchem. Stan sie utrzymywal przy 3000 i 2500 kcal. Zrzucilem brzuch dopiero w trakcie HST, ktory ponoc mial byc na mase (!). Znowu mam 56 kg.
* Tluszcze wahaly sie w granicach od 1 do 2 g na kg mc.
* Obecnie jem 2g bialka, 4.5g wegli, 1g tluszczu. Nie rosne zbytnio masowo (a jestem pod koniec mikrocyklu piątek!), tylko delikatnie sie zaokgraglam tu i owdzie; nie rosne, ale brzuch tez nie. Chcialbym wyjsc z tego pata.
* na obecna chwile przy bazowym zapotrzebowaniu 1670 kcal jem jakies 2000 + "koncówki opakowań", np. samotne ostatnie 20g twarogu dorzucam do zwyklego 50g. Skoro 3000 nie pomogly i 2500 tez nie, to po co sie przemeczac.
* Zamiast nadwyzki 500 kcal stosuje 20% zapotrzebowania.
* Myslalem o dorzuceniu wiekszej ilosci zdrowych tluszczy, skoro wegle mi g*.* daly.
Trening: na poczatku ACT (zeby zczaic o co generalnie biega)
-> Split ("bo Ci duzi tak mowia, to pewnie zadziala")
-> HST (bo split guzik mi dal) na 8 cwiczen, same wielostawowe. Jesli kogos to interesuje, rozpisze.
Dziekuje bardzo za wszelkie wasze opinie i pozdro dla wszystkich chudzielcow/bylych chudzielcow.
Zmieniony przez - soloo w dniu 2008-07-13 16:38:07
Bo gdy w systemie nie ma miejsca dla takich, jak my
Trzeba je sobie wyrąbać w białych rękawiczkach.