niestety potwierdza sie moja teoria ze czwartek w cyklu UD 2.0 to nie jest dobry dzien na ciezki trening (wymyslilem ze byc moze za pozno zaczynam ladowanie weglowodanami, albo powinienem isc na trening po 5tym a nie po 4tym posilku, albo wieksza dawke pobudzajacych supli wziasc, chociaz to juz probowalem z przeziebieniem i wtedy jakos ten trening sie udal mimo czwartku ale to byly drugie 10 wiec w sumie sam siebie to nie jest ciezki trening 80%)
dalem rade na plaskiej w pierwszej serii 2x samemu i raz z pomoca ale podobno sam cisnalem kumpel mowi ze tylko podtrzymywal zeby sztanga nie opadala , w drugiej serii 2x samemu i 2 razy z pomoca, oczywiscie po pierwszej serii a tak niskim powodzeniu odposcilem sobie superserie.
Na skosie w góre dwie serie po 4 powt, ze scenariuszem podobnym jak na plaskiej. Czyli duzo gorzej niz we wtorek.
Reszta wg planu czyli po dwie serie i 5 powtorzen
Przede mna sobota plan na 3 serie i mysle ze bedzie duzo lepiej niz dzisiaj.
pozdr.
Don`t try, do or do not.