jaa89/blog/redukcja i poprawa sylwetki podsumowanie str.27 i 28

hehe dzieki obliques za dobre rady,ale ja nie jestem na tym forum zeby sie dowiedziec jak byc duzym,poprostu chce schudnac i troche sie wyrzezbic i to wszystko:D. Chce podobnie wygladac jak na tym zdjeciu,a Pitt(koles na zdjeciu) na pewno nie wazy 90 kg:D

Widzisz ale mylisz pewne rzeczy, by w ogole cokolwiek zlapac miesnia trzeba ciezko pracowac, by byc duzym to nie tylko trzeba ciezko pracowac, ale rowniez sie wspomagac farmakologicznie
Miesnie nie rosna ot tak sobie bo pomachamy sztanga, no chyba, ze jestes mezomorfem i samo patrzenie na ciezary powoduje u ciebie wzrost miesni
Chlopie Brad Pit na tym zdjeciu ma ok 6 % tluszczu i pracowal bardzo ciezko na zdobycie swojej masy, i malej jej nie ma, cwiczyl codziennie, a cardio robil tylko raz w tygodniu. A ty nie masz nic, twoja klatka jest chuda, z rok czasu minie zanim sie dorobisz odpowiednich miesni, klatka nie jest latwa do rozbudowy, taka jest prawda.
Cwicz , nie zachowuj sie jak kobiety co to uwazaja, ze im miesnie urosna jak tylko zaczna podnosic ciezary

Jak widzę zdjęcie cieszy się sporą popularnością .

Napotkalem je przegladajac Twojego bloga;P

A wrzuciła je znana fanka Brada P. .

1. Jeżeli robisz Hiita i masz siatę, to powinienś jeść jak smok. Dużo, dużo, więcej. Rzeby się coś w mięśniach ruszyło. Bez tego nic nie będzie. A po mięsiącu wysiądziesz. Albo złapiesz kontuzję.

- tak jak King - nie ma pleców i nóg. Przysiadami nóg nie wyrzeźbisz. Więc spokojna Twoja rozczochrana.

- co do samego planu:


Moj plan treningowy wyglada tak:
Poniedziałek-siłownia

Klata:
1.wyciskanie na laweczce poziomej seriami 12-10-8-6
2.wyciskanie na skosie seriami 12-10-8-6

Jedno ćwiczenie rób hantalmi, drug sztangą.

3.rozpietki na maszynie seriami 12-10-8-6
4.wyciskanie na atlasie seriami 12-10-8-6

[]Czwarte do wywalnie. Jak możesz to rób pompki na poręczach.[/

Biceps:
1.uginanie ramion gryfem przy scianie seriami 12-10-8-6
2.uginanie ramion gryfem na modlitewniku seriami 12-10-8-6
3.uginanie ramion hantlami na modlitewniku seriami 12-10-8-6
4.wyciag seriami 12-10-8-6

Dużo za dużo. Rób co najwyżej dwa ćwiczenia. Jedno uginanie stojąc (chwyt młotkowy), jedno izolowane (np. modlitewnik).

+pomiedzy cwiczeniami robie 20-30 brzuszkow na lawce pionowej

Brzuch rób na końcu. Koncentruj się na jednej grupie mięśniowej. I nie trać siły na rozdrabnienie się.

+po treningu siłowym trening piłki halowej(2 godz,bardzo dobrych aerobów)

Jak dajesz radę, tzn. że trening był kiepski

Wtorek:
trening piłki siatkowej zaliczam to do aerobów

środa:
Barki:
1.wyciskanie sztangą za plecami seriami 12-10-8-6
2.podciaganie sztangi wzdłuż tłowia seriami 12-10-8-6
3.cwiczenie na wyciagu seriami 12-10-8-6

Rób ćwiczenie 1. Plus unoszenie przodem hantlami. Plus unoszenie bokiem.

Triceps:
1.Wyciskanie hantlem za głowa
2.Prostowanie ramion na wyciągu stojąc 12-10-8-6
3.wyciskanie francuskie sztangi w lezeniu 12-10-8-6
4.prostowanie ramienia na wyciagu 12-10-8-6

Tu mam uwagi jak do bicepsa. Za dużo ćwiczeń. Dwa maks. A porządnie.

+pomiedzy cwiczeniami robie 20-30 brzuszkow na lawce pionowej

j.w.

Czwartek:HIIT (20:40)x5

Piątek:siatkówka(aeroby)

Sobota:HIIT (20:40)x5
Niedziela:wolne

Wiem ze tych dni na siłowni jest za mało,ale moze uda sie zalatwic zeby byl ten 3 dzien,ale narazie jest jak jest.

Jak masz dwa dni to bym robił FBW. Klata, barki - rozumiem chcesz wyglądać. Ale podstawą wyglądu jest NAJSZERSZY PLECÓW. Mając najszerszy - zaczynasz wyglądać jak człowiek.

Co do brzuchów - ja brzuch wyrobiłem sobie łącząc aeroby z spięciami. Więc radziłbym tak - na siłownie wogóle nie robić brzucha.

A ćwiczyć go do palenia po treningach aerobowych.

Na Pitta nie patrz. Nie ten level. Nie masz sztabu dietetyków, trenera osobistwego, takiej kasy, odnowy biologicznej i co najważniekjsze - tyle wolnego czasu co on. Aby zrobić formę.

A i tak bez chemi się nie obyło.

Pitt to i tak cienias przy Christianie Bale między "Mechanikiem" a "Batmanem". Jestem ciekawy, jak on to zrobił...

Dobry dopalacz + dobry spalacz. I odnowa biologiczna. Rzeby można było dawać na maksa, bez ryzyka kontuzji.

Ale 40kg w 5 miesięcy?! Ciężko mi w to uwierzyć...