Dzień 12 z 55
No to po weselu
Nic nie piłem bo byłem kierowca, taka fucha ze nikt Ci sie nie bedzie po 10 razy pytał dlaczego nie pijesz
Musze przyznać ze jedzenie było dobre i duuuuuzo !! Szczyt byl jak sobie przygotowana porcje greena rozpuszczalem przy stole, patrzylijak na d****a
No ale przezyje, teraz ciezki 3 dni treningowe wiec zaraz ide dalej kimać hehe...
Wuchta34 - melduje sie u Ciebie regularnie, a sam zjadlem 2 duze opakowania tego białka więc wiem jak jest
Jak odkrecalem wieczko szejkera to szybciej troche ta piana opadała
Fraewyn - staram sie, na redukcje narazie mam 2x
hydroxycut hardcore, reszta to tajemnica
Zielay - tak wlasnie myslalem ze nie omieszkasz napomknac o tym
haha Jak nie bedzie Ci potrzebny?? A Twoj come back we wrzesniu to co?? Juz sie wycofałaś dziewczynko?? Co do
glutabolic nie ma co kolegi słuchać on zjadł 2,5kg
SOJAVITU i mu smakował wiec nie ma co sie rozwodzić o smakach
HadesSquad - poprostu powiedziałem ze nie pije bo prowadze, a Angel ma ogolnbie bombe w łapie tylko ze bije ze zgietej reki bo jeszcze mu chyba nikt nie wytlumaczyl ze na prostej jestwiekszy zasieg
Hehe
Zmieniony przez - kasteta w dniu 2008-04-13 11:52:55
Zmieniony przez - kasteta w dniu 2008-04-13 11:53:27