TEST - ALRI / 3xJW + Restore / "ubijamy shit" by ripahza - pods. 54 str.

Imo najlepsze cwiczenie na lydki to "osle wspiecia"

prawda - ja wczesniej zawsze lubiłem tylko to cwiczenie (o ile dobrze mysle ze to to cwiczenie )

Witaj ripahza obserwuje twoje poczynania od dluzszego czasu i gratuluje zarowno wytrwalosci jak i zaangazowania poswiecenia sylwetka zaczyna robic duze wrazenie szczegolnie na ostatnich fotach oby tak dalej


Co do łydek to raczej proponowalbym ich nie katowac do samego konca bo wiem jak to potem jest... latwo je przetrenowac... sam przez 3 dni po ostrym treningu chodzenie sprawialo mi okropny bol... takze ja proponuje duzy ciezar i zakres ruchow 12-20 i raczej jak zaczniesz czuc palenie to potem juz nie przesadzac...


Mam jeszcze do Ciebie takie pytanko jak u Ciebie sprawa wyglada z alkoholem czy jakies imprezki ??? czasem jakies piwko moze cos mocniejszego z tego co widze to podczas testu chyba calkowita abstynencja ? a jesli chodzi ogolnie w czasie przed testem albo gdy nie jestes na powaznych suplach to jak to u Ciebie wyglada pozwalasz sobie czasem na grubsze imprezki

ale sie rozpisalem... powodzenia zycze i sledze na biezaco

Pozdro


Zmieniony przez - Pablo_20 w dniu 2008-02-23 15:56:26

Pablo_20 - jeśli chodzi o alko.. to podaczas testu nie wypiłem chyba nawet piwa nie wiem jakoś ostatnio nie chce mi sie melanżować.. szczególnie teraz kiedy prowadze test i biore suple.. chce wyciągnać z tego maks.. a pić jeszcze bedzie czas.. wakacje idą wiec.. oczywiscie wychodze z założenia ,że raz na jakiś czas można sobie pozwolić na odrobine alko..a nie raz i na odrobine więcej.. ogólnie to pije jeśli jest jakaś dobra okazja , bo picie co weekend tylko z racji tego ,że jest piątek czy sobota przestało mnie bawić już jakiś czas temu..

51. Dzień Testu (trening: klatka + triceps )



Trening: Czuje ,że siła wzrosła znacznie.. Skos głową w góre w ostatniej serii 110kg na 5 razy.. to juz dla mnie bardzo dobry wynik.. bo jeszcze z 2miesiące temu to własnie tyle brałem na płaskiej heh na prawde ładnie idzie siła.. chociaż ten mój trening nie jest typowo siłowy.. może na klatke tak.. ale inne partie takie jak triceps itd.. zakres ruchu od 12-8 powtórzen..

KLATKA:
-wyciskanie sztangi na ławce płaskiej szeroko
100kg na 8
110kg na 6
120kg na 6
120kg na 6
-wyciskanie sztangi na ławce skośnej głową w góre
90kg na 10
100kg na 6
110kg na 5
-wyciskanie sztangi na ławce płaskiej wąsko
90kg na 10
100kg na 6
110kg na 6
-rozpiętki na ławce płaskiej
27kg na 12
27kg na 12
31kg na 10

Triceps:
- ściaganie liny oburącz na wyciagu górnym
52.5kg na 12
60kgkg na 12
67kg na 10
- francuskie siedząc sztanga łamana
47.5kg na 12
57.5kg na 10
62.5kg na 8
62.5kg na 8
-hantlem jednorącz zza głowy
15kg na 10
15kg na 10
15kg na 10

+ 3 serie na przedramie nachwyt
+ 3 serie na przedramie podchwyt

+ 9 interwalów na rowerku stacjonarnym ( 30sec truchtu + 30sec sprintu)

Dieta: Płatki owsiane 100g + 6 białek z jaj na twardo..Tuńczy z chlebem razowym. Makaron pełnoziarnisty + piersi z kurczaka przed siłwonią i po siłowni to samo.. Karkówka + sos pieczarkowy + makaron pełnoziarnisty. Ser biały.

Suple: 3caps Jungle + 3caps Restore.. 30g Six Star whey Protein.. Po treningu Mutant Mass 130g i to była ostatnia porcja Mutanta ;( szkoda.. jak bede miał kaske to kupie znowu, bo świetny gainer był..

Inne: Wszystko idzie zgodznie z planem.. Do wtorku zostało mi jeszcze Jungle.. i pewnie zrobie tydzien na samym Restore.. i po tym tygodniu wchodze na kreatyne z reszta Restore. Białka mi zostało z 4 porcje.. Mutant się skonczył.. koniecznie musze coś hajsu wykobinować i coś kupić... Olimp mysle ,ze na dniach powinien dosłać Matrixa


pozdr.

52. Dzień Testu (trening: brak)



Trening: brak.. sobota

Dieta: Jajecznica na pieczarkach + chleb pełnoziarnisty. Piersi + makaron pełnoziarnisty.. Placki po cygańsku ( mięso wołowe + placki ziemniaczane + 3 surówki). Tuńczyk + chleb pełnoziarnisty. 6 białek z jaj na twardo przed snem.

Suple: 3caps Jungle + 3caps Restore.. 30g Six Star whey po śniadaniu i wieczorem też jedna porcja z racji tego ,ze brakło mi dziś białeczka..

Inne: Dzien wolny od trenigu.. Rano pojechałem do Wawy. Musialem załatwic pare spraw.. wrociłem około 16.. podczas podrózy wypiłem porcja whey'a.. jedną z ostatnich.. po powrocie do domu placki po cygańsku UWIELBIAM JE... nieraz można sobie pozwolić.. szczególnie jeśli nie robie teraz ostrej wycinki.. no ale za pare dni KONIEC OBŻARSTWA


pozdr.

53. Dzień Testu (trening: brak)


Trening: brak.. niedziela

Dieta: 100g płatków owsianych + 6 białek z jaj na twardo.. Tuńczyk z chlebem pełnoziarnistym.. 2 duże podwójne udka z kurczaka + makaron pełnoziarnisty. Ser biały + makaron pełnoziarnisty. Piersi z kurczaka w picie. Ser biały.

Suple: 3caps Jungle + 3caps Restore.. 30g Six Star whey po śniadaniu.

Inne: Niedziela pełna odpoczynku i regeneracji.. w południe nawet sie zdrzemnąłem z godzinke jeszcze.. Miałem poboksować toche wieczorem ,ale musialem wyjechać z domu i niestety spalił mi się trening.. trudno odrobie go w środe.

pozdr.

54. Dzień Testu ( trening: plecy + biceps)


Trening: Uuuu cieżki trening na siłowni normalnie sauna.. tak gorąco było ,że szok.. dużo ludzi się przewaliło przez cały dzien.. pełno sezonowców się zleciało.. widać sezon w pełni takie uroki siłowni bez klimy ;/ lustra zaparowane.. nie było czym oddychać.. do tego ból głowy i mdłości ,które miałem przez cały dzien.. mimo wszystko trening zrobiłem.. ciezko bo cieżko.. no ale myśle ,że udany


PLECY:
- Podciągnie na drążku za brode
12
10
9
8

- ściaganie wyciagu siedząc w szerokim uchwycie za kark (20 sztabek wszystkich)
16sztabek na 10
17sztabek na 10
17sztabek na 10
18sztabek na 7

- podciąganie w opadzie do klatki na maszynie (podchwytem)
60kg na 10
70kg na 8
75kg na 6

- ściaganie wyciągu siedząc do brzucha (20 sztabek wszystkich)
15sztabek na 12
16sztabek na 12
17sztabek na 10

- skłony (3 serie bez obciązenia.. na maksa )

-Martwy Ciąg
70kg na 12
90kg na 10
110kg na 10
130g na 10
140kg na 8


- szrugsy stojac na sztandze
70kg na 15
90kg na 14
100kg na 12
100kg na 12

BICEPS:
-modlitewnik szeroko (sztanga łamana)
47kg na 10
47kg na 10
50kg na 6

-uginanie przedramienia z hantlem o udo
15kg na 10
15kg na 10
15kg na 10

-młotki stojac na przemian
18kg na 24
18kg na 20
21kg na 16

+ 9 interwałów na rowerku stacjonarnym

Dieta: Zdarzyło się dzis pare odstępstw od diety.. a to dlatego ,ze nie miałem piersi w domu ;/.. rano 100g płatków + 6 białek z jaj na twardo. 200g sera białego + 70-80g makaronu pełnoziarnistego - to zjadłem w szkole. Przed trenigiem 250g chudej karkówki + makaron pełnoziarnisty.. Po treningu pizza własnej roboty z warzywami 1.5godzinki pózniej chleb pełnoziarnisty + 200g sera białego..


Suple: 3caps JW + 3caps Restore . Po śniadaniu 35g Six Star Whey Protein na wodzie.. Po treningu 40g Six Star + 40g Gain Bolica. Przed snem Olimp Matrix.

Inne: Od południa zaczęła mnie boleć głowa.. i to tak dość mocno.. przyszedłem do domu zjadłem.. położyłem się i na****iała jeszcze bardziej... wziałem IBUPROM i zasnąłem na chwile.. ale nie przeszło.. wypiłem kawe i z bólem głowy i mdłościami pojechałem na siłke... na siłce GORĄC jak siemasz.. ledwo wyrabiałem.. do tego ból głowy i aż mi się ciemno w oczach robiło po skonczeniu serii.. szczególnie martwego ciagu.. a po martwym jeszcze biceps mnie czekał.. no prawie umarłem., ale że jeszcze ledwo żywy to wszedłem na rowerek i zrobiłem 9 interwałów.. Pot się lał strumieniami, prawie zszedłem z tego świata haha
http://img227.imageshack.us/img227/777/luty032jp4.jpg " data-lightbox="zdjecia" data-title="http://img227.imageshack.us/img227/777/luty032jp4.jpg ">http://img227.imageshack.us/img227/777/luty032jp4.jpg " alt="" />


Dziś wreszcie przyszła paka od Olimp'a - 2.5kg Whey Matrix o smaku bananowym.. miałem juz kiedys ten smak... bardzo dawno temu ,gdzies z 3 lata pewnie.. i mi nawet smakował ciekawe jak będzie teraz Paczka szła około 27-8dni.. Akurat dziś mi się skończył Six Star no można powiedzic ,że trafili w 10-te z terminem hehe.

pozdr.

wczoraj taki dzien byl jakis dziwny mnie tez leb bolal i brata i nie poszlismy na trenig

no mojego kolege tez.. własnie wczoraj coś było nie tak

no ale już git