Trening : No i wkoncu zrobiłem dziś trening zaległy z wczoraj kontuzja prawie nie przeszkadzała.. nie czułem jej.. myśle,że powinno na dniach przejść aa trening ? dziś była mocna klatka.. no i siła ładnie poszła,aż w szoku byłem oby tak dalej.. klatka się poprawia i o to chodziło.. to było głównym założeniem cyklu pięknie.. tricepsik też ładnie spuchł.. troche musiałem zmienić ćwiczenia ze względu na kontuzje,dlatego odpuściłem wyciskanie hantlami i skos w dół,bo jak się kładłem to czułem plecy ostro,więc odpuściłem.. Po treningu 6 interwałów na rowerku stacjonarnym. ok, oto wypiska z dziś
Poniedziałek:
KLATKA:
- wyciskanie sztangi na ławce płaskiej szeroko
115kg na 4
125kg na 2
135kg na 2 (tydzien temu 130kg na 2)
130kg na 2
- wyciskanie sztangi na ławce główą w góre
90kg na 8
100kg na 6
105kg na 5 + 6 z pomocą
-Butterfly (numer na sztabkach)
55 na 10
60 na 10
65 na 10
70 na 10
- ściaganie linek na bramie przed klatką (ciężar sztabek po jednej stronie)
30kg na 12
45kg na 10
45kg na 10
TRICEPS:
- francuskie leżąc (sztanga prosta)
50kg na 12
50kg na 10
55kg na 8
60kg na 6
- prostowanie na wyciągu górnym nachwytem oburącz (ilość sztabek , 18max)
18sztabek na 10
18sztabek na 10
18sztabek + 10kg na 10 + 16 na 5 + 12 na 5
- podchywtem jednorącz na wyciągu górnym
30kg na 12
30kg na 12
37kg na 8 + 22.5kg na 5
+ 3 serie przedramienia nachwytem
+ 3 serie przedramiena podchytem stojąc
Dieta: Śniadanie standart (płatki = jajka) .. Piersi grilowane z makaronem pełnoziarnistym.. 2 takie posiłki. Kostka sera białego, tuńczyk itd.. Dieta trzymana, śmieci nie jadłem.. posiłki elegancko wchodziły.. oby tak dalej
Suple: 6caps JW.. Porcja whey'a po śniadaniu na mleku.. Porcja Mutant Mass'a 130g na wodzie po trenigu.. 5caps BCAA mega caps przed trenigiem.. i to tyle w kwestii supli dziś standardzik.. bcaa wziąłem ze względu na potreningowy Hiit..
Inne: No co moge powiedzieć.. chyba tylko jedno: WRACAM DO GRY! wkoncu, czuje ze to mija.. znowu banan na mordzie hehe.. po treningu od razu lepsze samopoczucie, szczególnie ,ze widze efekty.. jest git! Jutro bedzie troche gorzej po trening barków i nóg, wiec nie wiem czy kontuzja nie będzie przeszkadzała.. ale to już sprawdze jutro.. jak coś to zmienie ćwiczenia ,ale trening pewnie zrobie
pozdr.
Zmieniony przez - ripahza w dniu 2008-01-15 23:58:32