"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
apo ja odkąd na low carbie jestem 14kg zrobiłem
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]
Apok - no niby mam powyzej, ale tego HMB mi tam brakowło w Twojej wypowiedzi.
A tak serio, owszem rozne hormony fuinkcjonują obok siebie, ale zwiekszenia aktywnosci jednego pociaga za sobą zmniejszenie aktywnosci drugiego. Wystarczy przyjrzec sie zasadą funkcjonowania ukladu hormonalnego na byle jakim przykladzie, by zobaczyć, iż rownoczesna zwiekszona aktywnosc niektorych hormonów jest niemozliwa, z racji ich antagonistycznego dzialania (chocby insulina i glukagon).
Tak wiec upieram się, ze w chwilach w ktorych palony bezie tluszcz - miesnie beda zagrozone, a w chwilach gdy zwiekszac sie bedzie masa miesniowa - tak tluszczowa moze sie rozrastac. mozna oba porocesy w pewnym sensie pogozic pod czas jakiegos okresu dietetyczno-treningowego, ale i tak nie beda zachodzc w tym samym czasie.
sa poza tym hormony tkankowe/ale jeszcze zadryfujemy pod hmb- więc zamilknę.
ja nie powiedzialem że to jest łatwe- ale jest to możliwe.
poza tym w organiźmie -jeżeli weźmiemy pod uwagę pewna dynamikę metaboliczną- w pewnych okolicznościach rzeczywiscie beą zwyciężały katabolizm lub anabolizm/i nikt nie mowi, że przy kataboliźmie org. bedzie budowałmasę mięśn.- ale trzeba zauwazyc jeszcze, ze to niejako wspólzawodnictwo metaboliczne w organiźmie rozłozone jest w czasie.
załużmy więc, że dochodzi do spalania tk. tł. przez pewien krótki okres, jeżeli uda sie w tym okresie zachować mięśnie od rozpadu/co w organiźmie trenującego czlowieka raczej się udaje jeżeli nie zachodzą drastyczne anomalia/to po przelamaniu okresu katabolicznego mozliwe będzie uzyskanie sygnału anabolicznego i jak sadze bez zbytniego odbudowania tk. tł.
sa to jakby pewne mikrocykle- wystepujace choćby podczas doby.
oczywiście ująłem to w prosty- i jak myslę obrazowy spsób- więc może cie choc troszke przekona.
Koniu- w sumie zależy, bo owe low carb to także pojęcie względne.
ja kiedyś - teraz może nie tyle- jeżeli nie mialem conajmniej 8g. węgli na kg.mc. to dla mnie już zaczynał sie spadek masy...
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
sa to jakby pewne mikrocykle- wystepujace choćby podczas doby.
skoro tak, to myślę że generalnie (poza malymi wyjatkami) mowimy o czyms podobnym, przynajmniej w kwestiach teoretycznych. ja zakladam jednak, ze straty są zawsze przy przechodzeniu z jednego stanu w drugi. i że zazwyczaj są one duze.
zakladam też, ze nie sposob tak wycyrklowac podaz kalorii aktywnosc i inne czynniki skladajace sie na owe zmiany, by przeskakiwac z jednego stanu w drugi w sposob bezproblemowy. juz samo wejscie na odpowiedni minus kaloryczny czy plus kaloryczny w kontekscie powiedzmy - 6-tygodniowego planu zywieniowo-treningowego moze dla niektorych stanowic problem, a co dopiero przeskakiwanie ze stanu - w stan kilka razy w ciagu doby.
oczywiście b. ważna rolę odgrywają to wlaściwości osobnicze/genetycznie uwarunkowane/ ale właściwie wspomagane na drodze treningu, odzywiania, regeneracji moga prowadzic do omawianych rezultatów.
nawet biorąc pod uwage twoja interpretację- tzn. raczej zmian procentowych proporcji wraz ze wzrostem masy mięśn.- co jest ze wszech miar słuszne- musi to w końcu doprowadzić/choćby i przy niewielkim ucięciu kalorii i bez wzrostu dodatkowej jeszcze masy do pewnej utraty tk. tł./ co w sumie wyjść może na to samo[choc można by powiedzieć, że nie będzie ścisle tym samym]- jednak uwzględniając to o czym mowiłem/pewna mikrocykliczność/ może sie okazać zupelnie realne- i moim zdaniem -jeżeli nie często, z róznych przyczyn- to jest[z tychże przyczyn bardziej w teorii niz w praktyce, ale jednak wiem, ze to sie udaje/.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
Czy jest możliwe zrobienie masy i utrata tłuszczu na zwyczajnej zbilansowanej diecie? Jeśli tak to jakie powinny byc ilosci makroskladnikow na kg masy ciala? przede wszystkim chodzi mi o tluszcze bo ich ilosc na masie i redukcji jest rozna.
Na razie zostało mi 4 tyg hst potem 2 tyg SD. Teraz mam kcal. na 500 na plusie. Kiedy zacząć schodzic na zerowy bilans? Jeszcze w tym cyklu czy podczas SD?
I co do aerobow moga byc po HST? I od ilu minut zacząc?
pozdrawiam
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2008-02-01 17:24:13
Zmieniony przez - wolly-86 w dniu 2008-02-03 17:10:57