Szacuny
3
Napisanych postów
280
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1311
Jak będę miał 50 w kablu to zobaczę czy ktoś mi będzie z drogi schodził
póki co, zawsze byłem szczupły, a na chwile obecną jestem "normalny" moim zdaniem. I mimo, że przybrałem w rok 15 kg masy (praktycznie bez tłuszczu) to tak naprawdę nikt tego nie zauważył.
Wzrost to przekleństwo, trzeba dużo mięcha na siebie nałożyc
Szacuny
39
Napisanych postów
2274
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
31242
Odpowiem tak samo jak Sqzi. Ci co mnie znają dobrze wiedzą że stereotyp koksa można rozbić o kant choooja. Zdanie innych ktorzy nie mają pojęcia jakim jestem człowiekiem mam poprostu w doopie. To na tyle.
Szacuny
1
Napisanych postów
98
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1754
A co do postrzegania przez dziewczyny.Ja to nie wygladam jakos szczegolnie (ogolnie jestem wysportowany bo trenowalem lekkoatletyke a dopiero ostatnio wzialem sie za silke) ale za to kolega do...bał ostro i przez ostatnie 3 miesiace przybrał 9kg z czego niewiele w tłuszczu (sam nie wiem jak on to zrobil i twierdzi ze nie brał nawet zadnych odzywek)I własnie z tym kolega byłem wczoraj u kolezanki i tak jakos zaeszlismy na temat cwiczenia. No i mówie ze słyszalem opinie ze dziewczyny nie lubia napakowanych. A ona na to
- no rzeczywiscie Mateusz(kolega) brzydko teraz wyglada, te bary takie rozwalone, i łapy duze, tak jak ty Piotrek(ja) wyglądasz w sam raz . I własnie w takich momentach zastanawiam sie jaki sens ma takie ostre cwiczenie i po co ciagnac na siłe do 50 w łapie, skoro 40cm i ogólnie proporcjonalna i ładnie wyrzeźbione sylwetka wygląda lepiej. A branie koksu żeby zaimponowac kolegom z osiedla i osiagnąc te 50cm to juz wogóle głupota.
Szacuny
12
Napisanych postów
1172
Wiek
35 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
28765
skoro cwiczysz dla lasek to 40 w lapie czasem moze byc za duzo( a czasem 50 nie wystarczy)..a dla informacji, wiekszosc cwiczacych i dazacych do 50 w lapie nie meczy sie tyle i nie traci kasy dla kumpli tylko dla siebie, a reszta ich poprostu ******li wiec nie mow, ze to glupota, bo kazdy robi to co chce
Szacuny
5
Napisanych postów
298
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
8007
pelash sorry ale ludzie o takim podejsciu do cwiczen jak Ty, ktorzy tylko cwicza zeby zaimponowac lasce nie sa dla mnie nic warci. To juz lepiej cwiczyc dla rywalizacji z kumplami ktore bedzie mial wieksze osiagi, ale przede wszystkim cwiczyc sie dla siebie. Dla wlasnego dobrego samopoczucia, dla dowartosciowania siebie ze cos sie w zyciu robi gdzie ma sie jakis cel i chce sie cos osiagnac. Jak ktos to doceni to jeszcze lepiej, ale nie robi sie tego po to, aby tylko inni mieli mokro w gaciach jak Cie zobacza. To jest moje zdanie.
Szacuny
0
Napisanych postów
48
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2184
Do mnie w klasie jak pewnie na wielu zwas mówią koks
W szkole szacunek, nawet profesorów...sami to mi powiedzieli hehe :)
Na ulicy taż :)
Dla znajomych zdziwienie i ogólnie mnie chwalą
A dziewczyny?? hehe dziewczynom sie podooba, ale mi wystarczy że tylko tej mojej jedynej się podoba ;)
Na siłowni, niby też ale jakoś się dziwnie patrzą gdy podnosze więcej od nich...bo nie wygląda żebym tyle podnosił :P
Ale jak sie z pudzianem na siłce mijałem to mi z drogi zszedł hehe :) myslę że zawsze tak jest że jeśli jest się napakowanym to jest się spokojnym i nie szuka się zaczepki bo po co...tylko małe dresiki muszą coś udowadniać...a my nie musimy, po nas po prostu to widać hehe :D
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
492546
Do mnie w klasie jak pewnie na wielu zwas mówią koks W szkole szacunek, nawet profesorów...sami to mi powiedzieli hehe :) Na ulicy taż :) Dla znajomych zdziwienie i ogólnie mnie chwalą A dziewczyny?? hehe dziewczynom sie podooba, ale mi wystarczy że tylko tej mojej jedynej się podoba ;) Na siłowni, niby też ale jakoś się dziwnie patrzą gdy podnosze więcej od nich...bo nie wygląda żebym tyle podnosił :P Ale jak sie z pudzianem na siłce mijałem to mi z drogi zszedł hehe :) myslę że zawsze tak jest że jeśli jest się napakowanym to jest się spokojnym i nie szuka się zaczepki bo po co...tylko małe dresiki muszą coś udowadniać...a my nie musimy, po nas po prostu to widać hehe :D
Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2007-12-30 18:05:35