TEST- XP+CP & dodatki--->Masa by HoligaN90-podsumowanie STR.22

Sie wie

DZIEN 40

Oficjalnie ostatni terningowy.
Jutro podsumowanie.
Wlasnie wszamalem przedtreningowy i lece na silke. Fot zarcia juz niestety nie bedzie bo nie mam juz aparatu.
Po treningu zdam relacje.

5-tki, trening nr.6
Ostatni!!!

I nadszedl dzien ostatniego treningu, ktory byl wykonany nastepujaco:
3 serie; 5 powtorzen

* Przysiad 105kg (samodzielnie z zapasem)
* Uginanie na maszynie 47.7kg (samodzielnie z zapasem)
* Wspiecia 120kg (samodzielnie z zapasem)
* Wyciskanie na lawce skosnej 80kg (samodzielnie z zapasem)
* Przenoszenie hantli zza glowy 32kg (samodzielnie z zapasem)
* Sciaganie wyciaku gornego, szeroko, nachwyt 85kg (samodzielnie)
* Wioslowanie "T" (jednostronnie obciazonym) 95kg (samodzielnie z zapasem)
* Martwy ciag 105kg (samodzielnie z zapasem)
* Wyciskanie sprzed klatki w siadzie 65kg (1s. samodzielnie; 2s. 4+1; 3.s 3+2)
* Wznoszenie sztangi wzdluz tulowia 50kg (samodzielnie)
* Sztrugsy 105kg (samodzielnie)
* Uginanie sztangi stojac 50kg (2i3s. po 2 ruchy wymuszone)
* Prostowanie na wyciagu gornym, linka 55kg (samodzielnie z zapasem)


I to byloby na tyle. Jestem zadowolony z wynikow silowych. Lece pod prysznic i spic WPC.

Jutro FINITO!!!
*

Zmieniony przez - HoligaN90 w dniu 2007-12-14 20:25:53

No gratuluje

---------------PODSUMOWANIE---------------

Po 40 dniach ciężkiej pracy nadszedł dzień zbierania mniejszych bądź większych plonów. Każdy rozpoczęty rozdział się kończy, czasami lepiej czasami gorzej. Mój w tym właśnie momencie się zakończył, a jak… oceńcie sami.

SUPLEMENTY:

*Dymatize Xpand- stack kreatynowy, który na pewno będę dobrze wspominał. Nie brakowało pompy na treningach, a co za tym idzie-motywacji. Na pewno nieźle poprawiły się wyniki siłowe, a co do masy to zobaczycie i ocenicie sami. Smak (pinacolada) bardzo intensywny, jednak większych problemów z wypijaniem nie było. Moja ocena to 10/10.

*Biogenix Cell Pump- Jeden z najprostszych, jeżeli nie najprostszy stack kreatynowy. Nie po raz pierwszy miałem z nim do czynienia i jestem przekonany, co do jego skuteczności. Na pewno miał swój wkład w zwiększeniu siły. Smak (natural) jest naprawdę kwaśny, ale to ma kopać a nie smakować. Ja niemiałem jednak z piciem problemow, wraz z Carbo o smaku orange dawał świetny, orzeźwiający napój. Moja ocena to 8/10.

*OLIMP Whey Protein Complex 100%- bardzo dobre białko, które na pewno nie raz komuś polecę. Bardzo dobra rozpuszczalność, nie było problemu z pienieniem się, a smaki to inna bajka: o ile waniliowy i kokosowy były po prostu boskie i z mlekiem mógłbym je pic 365 dni w roku z uśmiechem na twarzy, to czekolada była paskudna. Z mlekiem dla mnie obrzydliwa, z woda nieco lepsza, choć pita jak za kare. Moja ocena to 8/10.

*Biogenix Carb BX- naprawdę świetna odzywka węglowodanowa. Nic więcej chyba życzyć sobie nie można. No może smaki, bo jabłko i cytryna jak dla mnie były i nadal są niezbyt ciekawe, orange za to naprawdę mi smakował. I nie mógłbym zapomnieć o jego wręcz śmiesznej cenie. Moja ocena to 9/10.

*OLIMP Vita-Min Multiple Sport i OLIMP Gold Omega-3- co by tu powiedzieć… wcale mnie nie kopały te preparaty . A tak na serio to na pewno niezbędne składniki w diecie sportowca. Cena w miarę przystępna, a i suple z górnej pulki. Moja ocena to 9/10. (Byłoby 10 gdyby nie posmak „kutra” rybackiego w jamie ustnej po omedze)

DIETA:

Bardzo pracochłonna i wymagająca naprawdę dużego poświecenia sprawa, bez której niestety nikt nic nie mógłby osiągnąć. Starałem się bardzo skrupulatnie jej trzymać. Był tylko jeden dzień (13.07.2007) Kiedy to posiłek musiałem zastąpić Fast Foodem. Poza tym przypadkiem nie było dnia, w którym nie zjadłem jakiegokolwiek posiłku. Czasami dochodziły do diety piwa, batoniki, czekolada, ale to chyba normalne u każdego, prostego człowieka Osobiście jestem z siebie dumny, bo starałem się, co nie miara.

TRENING:

HST to kolejny, nowy rozdział w mojej przygodzie z siłownia. Całkiem cos innego niż wszystkim znany, mniej lub bardziej lubiany SPLIT. Na pewno będę przyjemnie wspominał treningi, w których z dnia na dzień zwiększać można ciężary. Mała rzecz, a bardzo potrafi zmotywować. Pompy nie brakowało, a siła, jaka wypracowałem jest dla mnie naprawdę zadowalająca, biorąc pod uwagę to, iż nie była ona priorytetem.

----------A teraz to, co TYGRYSKI lubia najbardziej:---------------

CYFERKI:

*Kategoria: Przed/Po (postęp)
*Waga: 76kg/82kg (+6kg)
*Biceps: 36cm/37,5cm (+1,5cm) ---> prawy był I jest nieco mniejszy ~<1cm
*Przedramię: 30cm/31cm (+1cm)
*Klatka luz: 102cm/106cm (+4cm) ---> nie wierze do końca w jej wymiary zarówno przed i po, bo nie umiem dobrze zmierzyć
*Udo: 58cm/60,5cm (+2,5cm)
*Łydka: 37cm/38,5cm (+1,5cm)
*Pas: 83cm/84 (+1cm)


ZDJECIA:

*5 zdjęć porównawczych + 3 dodatkowe w większych wymiarach

1.Biceps tyłem.






2.Most muscle



3.Najszerszy tyłem.






4.Łydka



5.Udo









Zmieniony przez - HoligaN90 w dniu 2007-12-15 00:48:22

*bonusy (zbieranka amatorskich fot, zrobionych w nudnych chwilach tego ciekawego cyklu)

















Zmieniony przez - HoligaN90 w dniu 2007-12-15 00:50:35

I to byloby na tyle z mojej strony.
Temat otwarty, wysmiewajcie, zachwalajcie, ponizajcie czy co tylko wam na mysl przyjdzie. Byleby na TEMAT!!!

Pozdrawiam

spoko oko fajnie wyszlo ;]
Soga bym dal ale juz wczesniej polecial pozdro

widze test b.udany,plecki ładnie poszły waga na duży + sog już leci