wyciskanie leżąc a rozstaw rąk

Na to powiem ze tak powiedziec moze kazdy po prostu nawet ja moge powiedziec ze mi sie to wydaje.Forum ma to do siebie ze kazdy moze powiedziec co mu sie wydaje i rzadko to ma cos wspolnego z realiami.Ja moge powiedziec ze mi sie wydaje ze rosne i jak mi to udowodnisz ze tak nie jest?? Sam cwicze juz kawalek czasu a stycznosc z ludzmi trenujacymi zawodowo tez mam i mimo ze wielu w to wierzy mocno i tez im sie wydaje nigdy jeszcze nie widzialem zeby komus sie "rozrastalo bardziej 10 cm kwadratowych powierzchni klatki na lewo od poludnika z powodu ze trzyma sztange 18,3 cm wezej niz przedtem"

Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2007-11-29 13:56:34

No ale jak mowie trzeba szanowac kazdego zdanie mimo ze mozna sie z nim nie zgadzac.Kazdy wierzy w to co chce i widzi to co chce.

Radze przeczytac ten fragment artykulu napisanego przez ludzi ktorzy na tym zeby zjedli i napisali na ten temat niejedno opracowanie i zastanowic sie przy przypadkiem nie ma roznicy miedzy tym co jak odczuwamy i co nam sie wydaje a rzeczywstoscia.

Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2007-11-29 14:12:26

Piorunos ma racje, cwiczenie zewnetrznej lub wewnetrznej czesci w wiekszym lub mniejszym stopniu jest niemozliwe, bo byloby to zwiazane z wiekszym rozrostem jednej strony wlokna od drugiej, a BIOLOGICZNIE NIEMOŻLIWE JEST ABY JEDEN KONIEC WŁOKNA MIAŁ WIEKSZĄ GRUBOŚĆ NIŻ DRUGI, NA CAŁEJ DŁUGOŚCI ZAWSZE BĘDZIE MIAŁ TAKĄ SAMA ŚREDNICE

DOKLADNIE !!!!! Tylko ze tysiace ludzi na silowniach ktorzy nie maja o tym pojecia beda sie z Toba sprzeczac i mowic ze oni czuja cos tam bardziej lub mniej tylko to nie ma nic wspolnego z faktami i z rozrostem.

Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2007-11-29 15:56:06

Najwidoczniej i ja nie mam o tym pojęcia, bo ja rónież uważam że jest to możliwe.

A co do tekstu "artykulu napisanego przez ludzi ktorzy na tym zeby zjedli" to powiem tyle, 20 lat temu "ludzie znający się na temacie" twierdzili, że z przyczyn mechanicznych i genetycznych człowiek nigdy nie wyciśnie więcej niż 300 kilo. Ponieważ wyniki podeszły już pod 440 - możemy wysnuć 2 wnioski:

1) "Znający się na temacie" g**** wiedzą
2) Wyciskający ponad 300 kilo kłamią w żywe oczy.

Wnioski każdy wyciągnie sobie sam.

Podobnie kwestia rzeźby. 20 lat temu najwięksi mistrzowie stosowali głodówki i jedli 1 kartofla dziennie żeby spalić tłuszcz. Takie praktyki zostały uznane za idiotyczne 10 lat później, kiedy rzesze speców zaczęły wychwalać aeroby, uznane za nieefektywne 10 lat później gdy zaczęto zalecać normalny trening masowy i lekkie cięcie diety - lub ewentualnie HIIT.

Co do kwestii grubości włókien - skoro uważasz, że włókna mają identyczną grubość na całej swojej długości - to zrób prosty eksperyment. Weź na przykład 30 patyczków o równej grubości i postaraj się ułożyć je w pęczek - tak by przybrały kształt wrzecionowatego bicepsu. Jeśli każda komórka miałaby identyczny kształt to biceps byłby walcem.

Moje zdanie jest takie - jeśli dany trening przynosi konkretne efekty, a nie można tego chwilowo wyjaśnić w sposób "naukowy" to powodem jest zbyt mała wiedza nauki na ten temat. Za 10 lat naukowcy odkryją kolejne procesy zachodzące w mięśniach i ktoś inny zacytuje podany przez ciebie artykuł jako zabobon.

Akurat w przypadku klatki rozwiązanie może być proste i logiczne. Jest prawdopodobne, że stosowanie szerokiego chwytu pobudza wszystkie włókna mięśi piersiowych, a że w "zewnętrznej części" schodzą się właśnie one wszystkie - to rozwój tego rejonu może być najbardziej widoczny, gdyż drugie końce włókien rozłożone są na znacznie większym obszarze.

Ciekaw jestem czy robicie modlitewnik, pewnie nie bo nie jest możliwe "wypiętrzenie bicepsu" gdyż i tak według was rósłby tak samo po całej długości.

Nie bede sie sprzeczal z kims takim jak ty krzych666. czas, pokaze, co do kulturystow to p. Słodkiewicz jest tego samego zdania co ja.

Wyniki podeszly pod 440 ??? Troche Cie ponioslo.Nie mowimy tu o sprzecie pomagajacym przy wyciskaniu !! Kojarze Cie z forum i nei wydaje mi sie zeby byl az tak bardzo niedoinformowany.Zreszta w zyciu nieslyszalem zeby ktos taki mowil 20 lat temu ze niemozliwe jest wycisnac wiecej niz 300 kg.Jak narazie to tylko Twoje slowa.

Nastepna sprawa to to ze jakby nawet uplynelo 100 lat to budowa anatmoczna czlowieka i miesni i miejsc przyszczepow miesni sie nie zmienia wiec twoje porownanie nie ma po prostu sensu bo obojetne jak skomplikowane metody treningowe bysmy wymyslali w pobudzaniu odpowiednich parti miesni istnieja wlasnie ograniczenia od strony konstrukcji czlowieka.

A co do ostatniego zdania to oczywiscie masz zdanie jak kazdy przecietny bywalec silowni albo instruktor ktoremu ktos cos powiedzial tak sie nauczyl i powtarza.To jest wiedza tzw. obiegowa zupelnie nie majaca nic wspolnego z zasadami biomechaniki.Ale mozesz w to wierzyc ja szanuje kazdego zdanie.

Tylko blagam Cie nie mow mi ze cwiczeniem na modlitewniku mozna obnizyc bicpes.Bo ja widze na silowni jakiegos chlopa z wielkim bicepsem siadajacego na modlitewniku i mowiacego ze cwiczy na tym zeby zmniejszyc przerwe miedzy lokciem a bicepsem to czasami mam ochote go odeslac do podstawowki.A najgorsze jest to ze on wierzy swiecie w herezje ktore powtarza nie majac pojecia o czym mowi.

A swoja droga nie widzialem nigdy zeby ktos zmienil sobie ksztalt bicepsu cwiczac tak a nie inaczej bo zmienil kąt o 5,5 stopnia albo uchwyt jest o 3 mm weziej.Powiem wiecej nie widzialem nigdy zeby ktokowliek wogole sobie zmienil ksztalt bicepsa !! Natomiast owszem widzialem ze zmienia sie wrazenie wizualne ogolne reki ze wzgledu na to ze rozrasta sie biceps i triceps.

A nawiazujac do przedawnienia teori to nie wiem czy wiesz ze teorie ktore wlasnie pokutuja na silowniach a w tym ta z modlitewnikiem i te o ktorych sam mowisz to sa teorie sprzed grubo ponad 20 lat.

Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2007-11-29 18:19:28

Mam wielu znajomych ktorzy porobili sobie kursy instruktorskie i pracuja jako trenerzy na silowniach.Jednak ich wiedza opiera sie glownie na podstawowej ksiazce Weidera ktora jest napisana 20 lat temu i jest oparta nie na nauce i na miarodajnych testach a glownie na odczuciach kultursytow z tamtych lat. I czesto slysze pana ktory wlasnie zostal instruktorem na silowni przychodzi jakis srednio-zaawansowany kulturysta amator ktory mysli juz prawda ze wszytskie rozumy pozjadal i pyta sie pana instruktora co moze zrobic zeby mu sie klatka poszerzyla po czym pan instruktor odpowiada z mina filozofa i znawcy tematu - "rob rozpietki to ja poszerzysz bo w ten sposob rozciagasz miesnie i beda szersze" a mistrzostwem swiata jest pytanie mlodego adepta typu "chialbym sobie zlikwidowac przerwe na klacie pomiedzy cyckami" a pan odpowiada rownie glupio "to wycisaj w waskim chwycie to sie zmniejeszy bo Ci srodek klatki rosnie" Tylko ze ten Pan instruktor nie ma pojecia o czym mowi i za co bieze kase bo miesnie ludzkie nie moga sie rozrastac w kierunku przyszczepow miesniowych !!! To tak jakby probowal komus wmowic ze jest sobie w stanie obnizyc lydke

Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2007-11-29 18:32:36

Sztuką jest umiejętność analizowania i wyciągania wniosków. Trener słusznie radzi wyciskania w wąskim chwycie (dokładnie w średnim) ale w większości przypadków nie chodzi tu o radę jak zbliżyć do siebie przyczepy - tylko chodzi o rozbudowanie cześci mięsnia przy samych przyczepach.

Tak czy inaczej temat jest na tyle skomplikowany i mało poznany, że wszystkie opinie na ten temat i tak będą wyssane z palca bo nie istnieją naukowe badania na ten temat. Wiele razy spotykałem się ze stwierdzeniami typu "to niemożliwe i koniec" odnośnie sytuacji, w których różne rzeczy miały miejsce.

Jeśli jesteś taki mądry to wyjaśnij jak to się dzieje, że ludzie odnotowują takie czy inne efekty po treningach zamiast się mądrzyć. Jeśli kilka osób twierdzi, że rozbudowało środek klatki gdy zaczęło wyciskać w średnim chwycie - to należałoby się zastanowić co spowodowało rozwój zamiast wmawiać ludziom że to niemożliwe.

A z wyciskaniem się nie zagalopowałem - oczywiście wynik 440 jest wynikiem uzyskanym "w zbroi" - niemniej jednak zaliczonym.