Witam panowie
Mam problem z dysproporcja mieśnie ramion. Mianowicie mam nieproporcjonalnie większy triceps od bicepsa ( zarówno w lewej jak i prawej ręce ). Początkowo Obie partie cwiczyłem jednego dnia ( pierwsz eorzygody z siłownią miałem jakieś 4-5 lat temu, z tym że sporo przzerw było w tym okresie ) Gdy zauważyłem że triceps rośnie mi szybciej niż biceps bardziej zacząłem sie przykładac do trenowania słabszej partii.
Na przestrreni kilku lat używałem nastepujących sposobów :
-biceps ćwiczyłem osobno , natomiast triceps zaraz po klatce i tylko 4 seria na 'styranie"- aby bicek mógł dogonić silniejszego brata
- biceps trenowałem 2 razy w tygodniu, triceps raz
- próbowałem delikatnego treninigu - ok 8 serii, jak i mocniejszych bodźców w postaci 12-14 serii
- stosowałem różne metody udezeniowe, min. metodę wstępnego zmęczenia, oraz ( zapomniałem nazwy ) co tygodniowej zmiany kolejności ćwiczeń
- oczywiście regeneracja, masowanie, rozciaganie bicepsów...
- stosowałem wszelkie dostepne ćwiczenia
- trenowałem małym jak i duzym obciążeniem
jak widać próbowałem wielu sposobów, obecnie w ręce mam ok 41 cm obwodu, a triceps wielkościa dorównuje znajomemu który ma 43-44 cm , więc dysproporcja jest dość widoczna.
Czekam na ciekawe propozycje treningu. Najlepiej z autospsji, mile widzane wpisy znawców w działach.
----------------------------------------
prosze powstrzymać sie od komentarzy typu : triceps z natury jest większą partia mięśniowa od tricepsa- doskonale zdaje sobie z tego sprawę
----------------------------------------
Szukałem co nie co na ten temat, na tym oraz innych forach, podano tam sposoby jakie już przerobiłem.
z góry dzięki za odpowiedzi