Taki mały, duży problem

Witam! Mam pytanko, ile jeszcze moge urosnąć, co robić by prawidłowo rosnąć? Mam 15 lat i około 170cm wzrostu (oczywiście jestem chlopakiem). Moja mama ma około 165 a mój tata 176 cm wzrostu. Swój skok wzrostu miałem stosunkowo niedawno bo w wieku 14 lat (tak mi sie przynajmniej wydaje). Dodam, że napisałem ten temat nie dlatego, że mam jakiś kompleks, ale dlatego, że dziewczyny poprostu sie ze mnie smieją.

to powiedz dziewczynom, że chcesz je tylko zaliczyć, bo są tak puste w środku, że nic lepszego nie mają do zaoferowania.



Zmieniony przez - Rothen w dniu 2007-11-07 00:00:07

Dodam, że napisałem ten temat nie dlatego, że mam jakiś kompleks, ale dlatego, że dziewczyny poprostu sie ze mnie smieją.

To chyba wyklucza samo siebie...
na wzrost cięzko poradzić, ale pewne efekty może dać częste stosowanie zwisów na drążku, choć gwarancji nie ma.
pozdrawiam

ps: Skoro nie możesz być duży to bądź szeroki

Pij mleko javascript: test('');
javascript: test('');

Może pomóc rozciąganie, zwisy na drążku...
Poszukaj na forum. Była wałkowana kwestia wzrostu.

A według was ile moge jeszcze urosnąć?

takie pytania to tylko do wróżki;) Ale jezeli ojciec 176 to moze dalbys rade do 180 dociagnac.

Zależy od genetyki!

Możesz spróbować pływać (3x w tyg) pomaga na wzrosty i ogólną kondycję!

Wiszenie na drążku tez "podobno" pomaga

Pisze podobno bo b. duże znaczenie ma tutaj genetyka! Jesteś jeszcze młody i na pewno jeszcze podrośniesz!

Staraj się zdrowo odżywiać!

Poczytaj na forum
https://www.sfd.pl/10_wskazówek_żywieniowych-t315293.html

To genetyka, tutaj nikt ci nieodpowie na to pytanie, ja mam 14 latek i 175cm wzrostu i chciałbym jeszce do 180 dociągnac jak pan bóg da :D Basen jest dobrym rozwiązaniem bo poćwiczysz sobie mięścnie i tak ogólnie :D
Ja myśle że ten drążek to kwestia rozciągniecia :D

No niewiem czy "na pewno" jeszcze urośnie. Moi rodzice mają prawie dokładnie takie same wymiary jak Twoi i przestałem rosnąć w wieku 14 lat, zatrzymując sie na 181 centymetrach

Ale ja nadal rosne, tak mi sie wydaje przynajmniej.
A co do plywania, to uprawialem kiedys triathlon i plywalem po 3h dziennie na basenie przez 4 lata, od 1 gimnazjum nie plywam.

No to żle powróć do tego to naprawde jest fajna sprawa :D Mi pływanie sprawia dużą przyjemność, a przy tym wyrabiasz sobie mięśnie bo przeciez trzeba jakoś pływać :D :P